Po publikacjach jakie ukazały się w mediach lokalnych Stowarzyszenie "Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu" postanowiło napisać list do trzech Prezydentów Miasta Elblaga w sprawie odtworzenia kładek zwodzonych na rzecze Elbląg. Nikt nic nie wie i nie pamięta, a przecież most to nie igła i od tamtych czasów mineło tylko 25 lat.
Elbląg, 24sierpnia 2009 r.
Henryk Słonina
Prezydent Miasta
Szanowny Panie Prezydencie,
Stowarzyszenie „Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu”, którego zaszczyt i przyjemność mam być Prezesem, powołane parę lat temu do życia, od samego początku zajmowało się wyjątkowo trudnymi społecznie sprawami. Świadczyć o tym może choćby ilość spraw, w których interweniowaliśmy z powodzeniem oraz ilość osób, które nas odwiedziły dzieląc się swoimi problemami, spostrzeżeniami, troskami dnia codziennego. Przychodzący do Stowarzyszenia mieszkańcy naszego miasta nie znajdując wsparcia i zrozumienia swoich spraw w urzędach do tego celu stworzonych, zagubieni w gąszczu biurokracji uzyskują u nas wysłuchanie oraz pomoc tak im potrzebną. Jesteśmy Stowarzyszeniem, które składa się z ludzi o różnym poziomie wykształcenia, o dużym przedziale wiekowym oraz, którego członkowie wykonują różne zawody, a łączy jedno - pasja którym jest dobro i rozwój naszego miasta. Zaniepokojeni wieloma bulwersującymi opinię społeczną decyzjami władz naszego miasta, postanowiliśmy zwrócić się do Pana jako do osoby, która od ponad ćwierć wieku zasiada w fotelach obecnego Urzędu Miasta w Elblągu, piastując najwyższe stanowiska, z szeregiem pytań. Tym pismem chcielibyśmy zapoczątkować serię korespondencji, która umożliwiłaby nam, jak i naszemu społeczeństwu uzyskać odpowiedzi na nurtujące je pytania, dając jednocześnie możliwość Panu Prezydentowi ustosunkowania się, co do poruszanych tematów, eliminując tym samym możliwości powstawania nieprawdziwych historii. Oczywiście członkowie Stowarzyszenia, jako mieszkańcy tego miasta, zdają sobie doskonale sprawę, że za decyzje dotyczące działań przeprowadzanych z ramienia Urzędu odpowiedzialny jest w głównej mierze organ uchwałodawczy, jakim jest Rada Miasta.
To natomiast „ciało” niestety jak działa każdy interesujący się tymi sprawami mieszkaniec wie. Dlatego też postanowiliśmy z wszelkimi pytaniami kierować się do Pana Prezydenta.
Pierwsze pytanie, a zarazem i pierwszą sprawą, z jaką za pomocą Pana wiedzy chcielibyśmy się zapoznać oraz rozwiać tym samym wszelkie niejasności, jest temat związany z historycznym, zabytkowym zwodzonym mostem, który to w połowie lat osiemdziesiątych został rozebrany. Chodzi tu oczywiście o most zwany „Mostem Niskim (Liege Brücke)” . Pytanie o rozebranie zabytkowego mostu wiąże się oczywiście z doniesieniami płynącymi z ratusza o działaniach skierowanych na likwidację kładki, która zastąpiła most, a następnie wybudowanie repliki tamtego zabytku. Żadna z istniejących obecnie instytucji zajmujących się historią oraz zabytkami naszego miasta nie posiada dokumentów na temat rozbiórki oraz tego, co następnie stało się z rozebranym mostem. Tu trzeba przypomnieć również o lampach gazowych, jakie zostały przy tej okazji wycięte i których los jest również niewiadomy.
Jedynie z nieoficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, że o rozbiórce mostu zadecydowała osoba piastująca w tamtym czasie jedno z najwyższych stanowisk w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Elblągu.
Dlatego też zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o udzielenie odpowiedzi na powyższe pytanie, zważywszy, że są planowane środki, które mają zostać wydane na coś, co istniało i było zabytkiem w pełni tego słowa znaczeniu. Środki, które można by było przeznaczyć na inne cele i tak liczne potrzeby występujące w naszym mieście.
Z poważaniem
Prezes Stowarzyszenia RiPPS
Leszek Lewarowski
Do wiadomości:
1. Józef Gburzyński Prezydent Miasta Elbląga
2. Witold Gintowt – Dziewałtowski Prezydent Miasta Elbląga
3. Media
To może jeszcze stowarzyszenie zobaczy jak Pan Mytych dokonuje rewitalizacji starówki za pomocą koparek i niszczenia piwnic. Nie wiedziałem że stawianie całkiem nowych obiektów to rewitalizacja. Ciekawe kiedy elewacja ogólniaka przy ul.Pocztowej będzie nadawała się do malowania, jeżeli firma wykonująca remont używa najtańszych produktów i używa ozdób ze styropianu. Który konserwator zabytków na to pozwolił. Czyżby Pan Prezydent Słonina POGROZIŁ PALUSZKIEM ???? A nasze służby prawne i tak niczego nie widzą :(((
To typowy przejaw bezhołowia panującego w tym mieście od 60 lat. Wątpliwego chowu i umiejętności wódz zadecydował a bezpagonnaja masa wypełniła. Liczne przykłady dewastacji niezaprzeczalnych pomników kultury ludzkiej i jej dorobku - niszczejące i zapomniane to standard i dorobek lat minionych. NO, bo po cóż komuś wytwory ludzi światłych i myślących skoro nam w Elblągu wystarczy ustawiczny festiwal - wieś tańczy i śpiewa, jeleń na rykowisku, styropian i wielka płyta. URRRA.
Dziwna sprawa i aż nie chce mi się wierzyć, że nikt nic nie wie i, ze nie ma żadnych dokumentów, co się stało z mostem.
Ktos dostal za ten most wielka kase, ciekawe tylko co to byl za ch..!
Na złom wszystko poszło i tyle.
he he dobre, a kto wziął kasę za złom?
parszywe komuchy ukradli
przecież od dawna wiadomo, że most został sprzedany do Skandynawii.
Ta baju baju baj "od dawno wiadomo" omnibusie jesteś chyba jedyny co mówi o tej wersji. Jeśli wiadomo to dlaczego nikt nic nie wie?
A co się stało z ozdobną tablicą z piaskowca na budynku Wodociągów i Kanalizacji w Elblągu przy ul. Królewieckiej (tam "na górce", gdzie teraz ostro budowane są nwowe obiekty)? Co się stało z tą piękną tablicą, gdzie był ozdobny herb Elbląga, okolony kartyuszem herbowym - i datą 1907 ??? Może ten Pan Dyrektor tych wodociągów - ten Pan z przezabawnym (infantylnym) kucykiem na głowie - coś na ten temat powie???