O ekologii w działaniach samorządów rozmawiali przedstawiciele miast partnerskich Elbląga. To już szósta taka konferencja w naszym mieście. Goście odwiedzili elbląskie firmy i przejechali się nowym tramwajem.
Proekologiczne działania samorządu w świetle zrównoważonego rozwoju zgodnie ze Strategią Lizbońską. To tytuł szóstej, międzynarodowej konferencji miast partnerskich Elbląga. Spotkanie przedstawicieli naszych bratnich miast trwa trzy dni. W czwartek nastąpiło uroczyste otwarcie konferencji.
Do Elbląga zjechali przedstawiciele Ronneby, Tarnopola, Bornholmu, Kaliningradu, Bałtijska i Trowbridge. Gości przywitał prezydent Elbląga Henryk Słonina.
- To już tradycja, że takie konferencje odbywają się w Elblągu – mówił prezydent. - Pierwsza odbyła się jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Na początku uczyliśmy się od naszych partnerów różnych rozwiązań w funkcjonowaniu samorządów. Teraz jednak i my mamy się czym pochwalić. Każda z sześciu konferencji miała swoją tematykę. W tym roku będziemy rozmawiali o ekologii.
Prezydent Henryk Słonina podkreślił, że data rozpoczęcia konferencji – 4 czerwca, jest szczególnie ważna dla Polaków.
- 20 lat temu mogliśmy po raz pierwszy wziąć udział w częściowo wolnych wyborach parlamentarnych – wspominał prezydent Słonina. - To również ważna data dla Europy. Właśnie wtedy zaczął się upadek ustroju komunistycznego. Opozycja i ówczesny rząd porozumieli się przy okrągłym stole. W wyniku tych wyborów powstał pierwszy, demokratycznie wybrany rząd Tadeusza Mazowieckiego. Polska przeszła od gospodarki zarządzanej centralnie do systemu rynkowego. W 1990 r. rozpoczęła się udana reforma administracyjna kraju.
Prezydent stwierdził także, że lata 2007 – 2013 to dobry okres dla Polski i dla Elbląga, jeśli chodzi o dostępność środków unijnych.
- Nasze miasto przygotowało projekty na kwotę 740 mln zł – mówił prezydent Henryk Słonina. - Z tego na połowę tych kwot mamy już podpisane umowy. Natomiast jeśli chodzi o ekologię w samorządach, to mamy się czym chwalić. W 2008 r. Elbląg został uznany Liderem Ekologii w Polsce. Przygotowujemy kolejne projekty proekologiczne. Otrzymaliśmy też środki finansowe na modernizację i rozbudowę Zakładu Utylizacji Odpadów.
Hanna Uzar z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie stwierdziła, że Elbląg jest liderem rozwiązań ekologicznych w województwie.
-To tu po raz pierwszy zastosowano systemy odzyskiwania źródeł energii – mówiła Hanna Uzar. - W Elblągu powstały pierwsze kotły grzewcze na biomasę.
Jolanta Warzecha z Urzędu Miejskiego w Elblągu podkreśliła, że miasto rozwija się zgodnie ze strategią zrównoważonego rozwoju oraz z założeniami Traktatu Lizbońskiego.
Goście z miast partnerskich zapoznali się również z funkcjonowaniem naszego taboru tramwajowego oraz działaniami na rzecz poprawy jakości wody. Jako przykład na oszczędność energii Urząd Miejski w Elblągu wskazał na energooszczędne oświetlenie ulic i termomodernizację budynków publicznych.
Przedstawiciele naszych miast partnerskich odwiedzili też Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji oraz jechali nowym tramwajem na trasie ul. Ogólna – Pl. Słowiański.
W piątek odwiedzą Alstom. Zobaczą ekokotłownię w firmie Stolpłyt i poznają proces ochrony wód w Browarze.
Kto finansuje wymiane murawy na boisku w parku Modrzewie? Misto czy nowy dzierzawca klub Concordia?
BO JAK NIE MA ZAKŁADÓW PRACY TO ZOSTAŁA NAM TYLKO EKOLOGIA, TYLKO KTO DO TEGO DOPROWADZIŁ ?
A prąd do trakcji tramwajowej to pewnie pochodzi z elektrowni wiatrowych
do EB: Jak to nie ma zakladow? Slepy jestes czy jak? Alstom, ABB, browar, SIEMENS, Maag, Partner i wiele innych to co niby jest? Oczywiscie chcialbym jak Ty, zeby gdzies na przedmiesciach miasta powstal np zaklad LG czy podobny.
do ad, a czy tamte nie powstały w wyniku upadku Zamechu ?, a ile jest nowych zakładów w tych osławionych strefach, gdzie te Doliny Krzemowe, stocznie jachtowe i inne pierdoły / są tylko markety, apteki, sklepy z komórkami i banki
Jakim tam nowym tramwajem. Mają już kilka lat. Lepiej mogli dać im przejechać się tymi złomami Helmutami, to dopiero atrakcja zobaczyć tramwaj na korbkę i motorniczego który sam musi przestawiać tory na rozjzdach
Bilet tramwajowy powinien kosztować 0,5 zł,ludzie z samochodów pewnie przesiedliby się do tramwajów a jak kosztuje tyle ile kosztuje to tramwaje jeżdżą puste.Rada miasta potrafi podwyższać tylko ceny nie biorąc pod uwagę,że taniej znaczy więcej a drożej oznacza mniej.Czasami warto pomyśleć ale chyba w urzędzie myślenie boli.W niektórych krajach środki komunikacji miejskiej są wolne od opłat bo miasta wolą dopłacać jednocześnie stawiając na ekologię.Im więcej ludzi jeździ tramwajami tym mniej samochodów porusza się po ulicach.Czasami lepiej wydać mniej na bilet niż na paliwo a w tej chwili nie opłaca się w naszym mieście jeździć tramwajami.
Ekologia??? jakie są straty energii elektrycznej z trakcji np. w zimę?