Już pod koniec lutego spółkę Tramwaje Elbląskie zasili dziesięciu nowych motorniczych, w tym dwie kobiety. Zanim jednak do tego dojdzie, kandydaci na motorniczych muszą pozytywnie zdać egzamin, do którego już niebawem połowa z nich będzie przystępować.
Zapewne wiele osób czekających na przystankach tramwajowych zauważyło wagony jeżdżące z charakterystyczną literką „L”. Takie widoki będziemy napotykać jeszcze do końca lutego, kiedy to cztery ostatnie osoby zostaną przeegzaminowane. Pozostałe sześć osób podejdzie do egzaminu wewnętrznego i państwowego do połowy lutego.
- Potrzebujemy łącznie około 65 motorniczych, stąd szkolone są kolejne chętne osoby – powiedział nam Bogdan Kaliński, dyrektor Tramwajów Elbląskich. Same szkolenia przeprowadza elbląska spółka, bowiem dwie osoby posiadające uprawnienia do egzaminowania przyszłych motorniczych, są pracownikami Tramwajów Elbląskich. Po pomyślnie zdanych egzaminach, przez parę dni, świeżo upieczeni motorniczy będą jeździć pod kontrolą tak zwanego patrona, który będzie oceniać jakość jazdy.
Jak przekazał nam dyrektor, w tym przypadku cały koszt szkolenia pokrywają przyszli pracownicy. Po zdaniu egzaminu, motorniczy podpiszą umowę o pracę w Tramwajach Elbląskich, rozliczając się co miesiąc z kosztów kursu. Wszyscy biorący udział w tym szkoleniu są osobami spoza spółki.
Jeżeli wszystko pójdzie po myśli, to do końca lutego będzie łącznie 65 motorniczych, z czego aż sześć to kobiety. - Nie mam żadnych zastrzeżeń do pracy pracujących pań – skomentował Kaliński. Stereotyp pracy motorniczego, jako zajęcia typowo męskiego przełamany został w Tramwajach Elbląskich już ponad pół roku temu.
Fot. Rafał Kadłubowski
"Jak przekazał nam dyrektor, w tym przypadku cały koszt szkolenia pokrywają przyszli pracownicy." --- Na zdrowy rozum, jakby mieli zapłacić za zużyty podczas nauki jazdy prąd to muszą pracować tak jakoś do roku 2999.
Ciekawe podejście;myślałem,że dyrekcji TE na tyle zależy na nowych pracownikach,że zrefundują chociaż znaczną część kosztów kursu.W tym wypadku 10 osób i tak można uznać za spory sukces...