Sprawdzaniem czy wycofywane z polskiego rynku trujące koraliki Bindeez znajdują się jeszcze w obrocie handlowym na terenie Warmii i Mazur, zajmuje się Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Olsztynie. Kontrole przeprowadzono również w Elblągu.
W związku z otrzymaną informacją o zastosowaniu niebezpiecznego związku - butanediolu w produkcji koralików Bindeez, Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Olsztynie od 12 listopada do dnia dzisiejszego prowadzi czynności sprawdzające, czy produkt ten znajduje się w obrocie handlowym, Sprawdzeniem objęto zarówno przedsiębiorców, w ramach zaplanowanej na IV kwartał br. kontroli zabawek oraz dodatkowo, poza planem pracy kontrolnej.
- Dotychczas sprawdzono około 20 placówek, w tym zwłaszcza te wiodące w handlu zabawkami na terenie województwa. W ofercie handlowej dwóch placówek stwierdzono przedmiotowe koraliki. W jednej - zlokalizowanej w Lidzbarku Warmińskim, koraliki zostały wycofane przez właściciela sklepu zaraz po zapoznaniu go z informacją o możliwości negatywnego oddziaływania na ludzki organizm. W drugiej placówce w Olsztynie, rozpoczęto kontrolę – informuje Ryszard Kowalski z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Olsztynie.
Z kolei w dwóch innych placówkach stwierdzono, że koraliki jeszcze przed wizytą inspektorów zostały wycofane z obrotu: tj. w sklepie sieci E. Leclerc w Elblągu, gdzie ponadto wywieszono informację dla klienta z prośbą o zwrot koralików do sklepu, a także w jednym ze sklepów w Giżycku.
- Mając na względzie bezpieczeństwo konsumentów, działania Inspekcji będą kontynuowane, niezależnie od prowadzonych działań przez importera, tj. firmę COBI – zapewnia Ryszard Kowalski.
Przestrzegamy! Po połknięciu 1,4 butanodiol może przekształcić się w organizmie w substancję psychoaktywną, z której wytwarzane są tzw. pigułki gwałtu. Ta może spowodować u dzieci utratę przytomności, kłopoty z oddychaniem, śpiączkę, a nawet zgon.