Pewien inżynier pracujący na morzu na platformie wiertniczej nie mógł się skontaktować ze szkołą, do której chodziły jego dzieci. Poprosił o to elblążankę, którą poznał w internecie. Tej udało się napisać do placówki w odległym kraju. I nawet dostała odpowiedź. Kobieta ustaliła, że dzieci mają się dobrze, ale potrzebują laptopów do zdalnej nauki. Poznany mężczyzna poprosił ją by ta przelała mu kwotę 5 tysięcy złotych, by mógł zamówić dzieciom przenośne komputery. Kobieta tak uczyniła… Po pewnym czasie zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. A trwający dość długo kontakt został zainicjowany po to, by wyłudzić od niej pieniądze.
Cała sytuacja i kontakt z mężczyzną o obco brzmiącym nazwisku jak też imieniu, rozpoczął się w listopadzie 2020 roku. Wtedy też nasiliła się korespondencja na portalu społecznościowym. Podczas rozmów mężczyzna przedstawił się jako inżynier pracujący na platformie wiertniczej. Oświadczył, że ze względu na odległość i pracę nie może skontaktować się ze szkołą, do której uczęszczają jego dzieci. Poprosił więc, aby to ona uczyniła i podał jej adres internetowy szkoły. Kobieta skontaktowała się z placówką, a w odpowiedzi otrzymała informację , że dzieci potrzebują laptopów do nauki. Kobieta przelała na wskazane przez mężczyznę konto kwotę 5.000 złotych. Niestety to jednak nie koniec pechowej sytuacji. Mężczyzna podczas kolejnej rozmowy powiadomił ją, że szkolny autobus, którym jechał jego syn wypadł z drogi i ranne zostały dzieci w tym jego syn. W związku z tym potrzebuje kolejnych 5 tysięcy złotych na operację syna. Kobieta oczywiście przelała kolejne 5 tysięcy na podane przez niego konto. Że coś jest nie tak zaczęła podejrzewać, dopiero gdy ten przestał się do niej odzywać. Wtedy też zrozumiała, że padła ofiarą oszusta. Sprawę zgłosiła na policję.
Policjanci ostrzegają przed zawieraniem tego typu znajomości, a także przed podawaniem swoich danych obcym osobom. Zalecają także zachowanie ograniczonego zaufania w przypadku takich kontaktów, a co najważniejsze, przestrzegają przed wpłacaniem pieniędzy na konta obcych lub niedawno poznanych osób. Warto zaznaczyć, że sytuacja taka wiąże się często z utratą sporej sumy pieniędzy. Oszuści najpierw budują zaufanie z osobą, którą chcą oszukać, a następnie podsuwają jej intratną propozycję zarobkową, zyskowny interes lub żerują na jej dobroci. Często "nabrane" w ten sposób osoby, zamiast zyskać tracą spore sumy pieniędzy.
kom. Krzysztof Nowacki
oficer prasowy KMP w Elblągu
To trzeba mieć ... kuku na muniu ...
I taka osoba ma prawa wyborcze...
Ludzie nie majątki ,którzy ciężko pracują na każdy grosz nie wzrastają tak pieniędzmi ( bez rozumu ).!!!!
Te przejęzyczenie w moim tekście to nie mój błąd.
Prosze o dane tej Pani też mam do zrobienia kilka zakupów
Że też na taką głupią babę nie mogłem ja trafić, mnie to baby ślubie skubią z pieniędzy na alimenty, prawda mówiąc dobry pomysł podsunął nam oficer policji
i taki mamy parlament.
Ot durna baba.
Qwert : i chyba wiem, na kogo zagłosuje :)
Zal, ze ja na takie idiotki nie trafilem :(