Pozostawienie odpadów w niedozwolonych miejscach jest ścigane przez Policję i podlega karze grzywny z art. 75 Kodeksu Wykroczeń do 500 złotych. Informacje o nielegalnych wysypiskach można przekazywać również za pomocą aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Co do kwalifikacji i kary zastosowanie może mieć również art. 154 kodeksu wykroczeń, „(…), kto wyrzuca na nie należący do niego grunt polny kamienie, śmieci, padlinę lub inne nieczystości(…) podlega karze grzywny do 1000 złotych”. W przypadkach większej wagi wykorzystany może być również art. 183 Kodeksu Karnego mówiący o tym że: „Kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, dokonuje odzysku, unieszkodliwia albo transportuje odpady lub substancje w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi (…) podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Pozostawianie odpadów w lesie jest ścigane oprócz Policji przez odpowiednie służby leśne i karane.
Odpowiednie organy samorządowe lub Policja mogą zwrócić się do sądu w celu nałożenia kary na osobę zaśmiecającą. Grzywnę taką wymierza się w wysokości do 5 tys. złotych. Jeżeli osoba ukarana nie zapłaci grzywny, można tę karę zamienić na pracę społeczną, a w przypadku odmowy na karę aresztu do 30 dni. Sprawca ponosi również wszelkie koszty związane z usunięciem pozostawionych zanieczyszczeń.
Osoby będące świadkami w procederze wyrzucania odpadów w niedozwolonych miejscach powinny poinformować o zaistniałej sytuacji najbliższą jednostkę Policji. O ile to możliwe należy zapisać jak najwięcej informacji identyfikujących sprawce, jak chociażby rejestracja samochodu. Pomocne może być również precyzyjne podanie godziny i miejsca zdarzenia. Informacje o nielegalnych wysypiskach można przekazać również za pomocą aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.
kom. Krzysztof Nowacki
oficer prasowy KMP w Elblągu
Wreszcie. To jeszcze zapraszam na Krótką.
Elbląska policja nie reaguje na zgłoszenia o dzikich wysypiskach poza Elblągiem, kieruje do straży wiejskiej, która nie istnieje.
Kary za niskie a dac 5000 lub 50000 zł i nauczą się.
I to jest kultura postępowania niektórych ludzi wyniesiona ze swych rodzin. Ulęgło to się coś się na grochowinach i wszędzie gdzie się pojawi pozostawia po sobie wizytówkę. Nawet świnia która żyje nie cały rok, to załatwia się w jednym rogu chlewa. Ale ponoć świnia to inteligentne zwierzę.