Trzymiesięczny areszt wobec 23-latka podejrzanego o dokonanie szeregu włamań do samochodów na terenie miasta zastosował Sąd Rejonowy w Elblągu na wniosek Policji i Prokuratury.
Mężczyzna prawie miesiąc temu, aż trzykrotnie w ciągu jednego dnia próbował ukraść samochód i za każdym razem to mu się nie udawało. Najpierw przy ul. Kamiennej wybił szybę i włamał się do Nissana Terrano. Samochodu jednak nie udało mu się uruchomić. Nie zrażony pierwszym podejściem Tomasz B. postanowił więc ukraść inny pojazd. Traf padł na Audi 80 zaparkowane kilka metrów dalej. I tym razem nici z kradzieży.
Mężczyzna pomyślał pewnie, że do trzech razy sztuka, więc spróbował tego samego wieczora jeszcze raz. Na horyzoncie "wyczaił" Audi 100 i znowu klapa.
Kolejnej próby kradzieży samochodu 23-letni Tomasz B. próbował dokonać w nocy z 29/30 grudnia 2005 roku. Na parkingu przy ul. Płk. Dąbka włamał się do Forda Fiesty. I tym razem nie udała mu się kradzież, gdyż pech chciał, że samochód do którego się włamał nie miał akumulatora.
Poirytowany zapewne tym faktem ukradł portfel z dokumentami (dowód rejestracyjny, prawo jazdy, karta bankomatowa), który się znajdował w samochodzie.
Mężczyźnie grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.