Zbliżająca się wiosna i coraz wyższe temperatury sprzyjają plenerowym aktywnościom i spotkaniom na świeżym powietrzu. Picie napojów alkoholowych "pod chmurką" jest bardzo przyjemne, lecz przyjemność ta może być jednak kosztowna. Warto pamiętać, że w określonych miejscach, ich degustacja może nam odbić się czkawką.
W rozumieniu ustawy napojem alkoholowym jest produkt przeznaczony do spożycia zawierający alkohol etylowy pochodzenia rolniczego w stężeniu przekraczającym 0,5% objętościowych alkoholu.
Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2012 r. poz. 1356, z 2013 r. poz. 1563) określa zakazy „miejscowe” w art. 14, tj.:
1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych:
1) na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo – wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich,
2) na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników,
3) w miejscach i czasie masowych zgromadzeń,
4) w środkach i obiektach komunikacji publicznej (…).
2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.
Art. 43¹ mówi o wykroczeniu:
1. Kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom określonym w art. 14 ust. 1 i 2a – 6 albo nabywa lub spożywa napoje alkoholowe w miejscach nielegalnej sprzedaży, albo spożywa napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania, podlega karze grzywny.
2. Usiłowanie wykroczenia określonego w ust. 1 jest karalne.
Taryfikator mandatów karnych za spożywanie napojów alkoholowych w miejscach objętych zakazem przewiduje mandat w wysokości 100 złotych. Z tego tytułu straż miejska w 2013 roku wystawiła ponad trzysta mandatów.
Karolina Wiercińska
Straż Miejska w Elblągu
pasozyty w akcji
Zapraszamy na Rodz.Nalazków pod centrum alkoholowe.
jak chcecie odnieść jakiś skutek, a nie tylko potęgować efekt cieplarniany, to robcie wycieczki młodzieży. 1. klasa dziennie pod sklep a nauczyciel niech pokazuje palcami, niech robią zdjęcia i tłumaczą co czeka młodzież w tym kraju jak skończą szkołe. Efekt murowany, pijaczki się pochowaja po krzakach i nie będzie ich widać, a młodziez weżmie się do nauki żeby tylko nie zostać w tym kraju.
ha! ha! śmieszne!!! Mieszkam w okolicach parku Traugutta. Przyznaję rację w ciągu dnia są interwencję i jak ktoś pije piwko na ławeczce to mandacik jest. Kiedyś wracałem po 22 z pracy 2 młode Panie piwko sączyły (pewnie spotkały się po pracy albo wymknęły się z domu by pogadać i zapalić) i Policja też się zjawiła. Ale jest okno otwarte wieczorem i są imprezy i burdy, okrzyki, łacina polska to Policja jest ......... ale chyba w McDonaldzie. Bo tam przecież ciepło i bezpiecznie.
a w parku Traugutta koło tego stołu do ping-ponga co się dzieje wieczorem, widziałem nawet dwóch kolesi jak przy piwku się ze sobą zabawiali
Pani Karolino najpierw trzeba odchudzić patrolujących ,bo jazdy samochodem w wydatny sposób zatłuściły ich dufy ,co w konsekwencji powoduję ,że ich pości za pijaczkami cechuje mierny skutek :):).
Pije za swoje i CO mandat 100zł,czy browar jest teraz nielegalny,co za debil wymyślił te pieprz...zakazy.Rozumie 20 tatr pod trzepakiem i impreza,przeklinanie itd-ale 1-2 browary w parku?-PARANOJA
Potwierdzam.Rodziny Nalazków bardzo okazałe w różnych ekstra PANÓW z bardzo obfitym i pięknym językiem. Proszę się tam zająć,a jak nie to w klatkach się chowają i udają ,żę sie nic nie dzieje.