Niskie temperatury spowodowały, że na zbiornikach wodnych pojawiła się warstwa lodu. Dzieci i młodzież chętnie bawią się na ślizgawkach. Jednakże trzeba uważać – lód może być kruchy i cienki. W minioną sobotę elbląscy policjanci interweniowali na Bulwarze Zygmunta Augusta.
Tam przed godziną 16.00 na rzece Elbląg trzech młodych elblążan ryzykowało życiem chodząc po lodzie. Chłopcy w wieku od 16 do 17 lat skakali po tafli i próbowali ją złamać. Operator monitoringu miejskiego skierował na miejsce patrol. Policjanci zabrali ich, pouczyli, a co najważniejsze wytłumaczyli jak niebezpieczna jest zamarznięta rzeka.
Policja ostrzega: Pamiętajmy, że najbezpieczniejsze są nadzorowane lodowiska. Ponadto zabawy będą bezpieczne, gdy odbywać będą się na lodowiskach przyszkolnych, czy osiedlowych oraz górkach specjalnie do tego przygotowanych.
Akweny wodne, górki w okolicy dróg, przejazdów kolejowych, torowisk czy zbiorników wodnych są bardzo niebezpieczne. Pilnujmy, by nasze dzieci korzystały tylko z bezpiecznych, specjalnie przygotowanych i wydzielonych miejsc zabaw.
Jakub Sawicki
gdzie mają rozumy ci nastolatkowie, chyba między nogami!!!!!!!!!!!!!!!!
rozum wypaliły dopalacze a interwencję ocenili tak: k...je.....psy!!!!
Upośledzenie umysłowe to nie powód do złośliwości. Odrobinę zrozumienia i współczucia dla najbliższych tych dzieci.
jakby mieli gdzie pójść to by nie chodzili jak idioci po lodzie. Ale gdzie mieli iść, do biedronki, bądz innego markietu ?
na prawde przecież to już prawie faceci ale myślą chyba swoimi małymi ptaszkami.!!!!
"jakby mieli gdzie pójść to by nie chodzili jak idioci po lodzie. Ale gdzie mieli iść, do biedronki, bądz innego markietu ?" nie, np: na lodowisko kryte lub na takie lodowisko odkryte , wcale nie małe, jakie jest na Zawadzie .
Prawda, z tym lodowiskiem na "Zawadzie", sam też z niego korzystam. Szkoda, że młodzi ludzie potrafią być tak nierozsądni. (apolityczny p-pi )
Widzę że państwo pomaga ludziom myśleć i to ma być wolność chcę sie poślizgać moja sprawa nic komu to tego kiedyś w na wsi,na każdym stawie oczku się ślizgaliśmy i żaden milicjant i ormowiec się nie pojawił.
To był eksperyment na fizykę, geografię, religię i biologię. Fizyka: zbadaj wytrzymałość lodu; geografia: poznawanie rzek Polski; religia: Bóg tak chciał; biologia: selekcja naturalna. Kto nie łaził po zamarzniętej rzece Elbląg niech pierwszy da lajka :)
Każdy ma wolny wybór na życie-demokracja.