Straż Miejska znów interweniowała w sprawie dzików, które w poszukiwaniu pożywienia wędrowały osiedlem Nad Jarem, a konkretnie ulicami: Kłoczowskiego, Brzechwy i Tuwima. Dziki bez żadnej obawy i strachu przemieszczały się z jednego miejsca w drugie. Wezwany na miejsce patrol straży miejskiej potwierdził obecność pięciu dorosłych dzików, które chodziły w pobliżu bloków, placów zabaw, pod balkonami. Wszędzie tam, gdzie mogły znaleźć resztki pokarmów.
Strażnicy miejscy spowodowali przemieszczenie stada w bezpieczne miejsce, z dala od ludzi i pojazdów, a następnie używając petard służących do odstraszania dzików, przegonili je. Zwierzęta uciekły w zalesione tereny, gdzie powinny przebywać.
Co powoduje, że dzikie zwierzęta przychodzą na teren osiedla? - Mieszkańcy powinni wiedzieć, że należy dbać o porządek wokół śmietników, nie zostawiać w ich pobliżu odpadów żywnościowych - mówi jeden ze strażników miejskich. Nie wolno wyrzucać jedzenia przez okna i dokarmiać dzików, ponieważ to je przyciąga do miejsc zaludnionych, od czego ciężko później odzwyczaić te zwierzęta. Szybko przyzwyczajają się, że ten sposób zdobywania pożywienia jest łatwiejszy i o wiele bardziej skuteczny.
Brak pokarmu, dość często na terenach leśnych, na których przebywają dziki, zmusza je do emigrowania w miejsca zasiedlone, uczęszczane przez człowieka, gdzie oczekują i dość często znajdują pomoc żywieniową.
Kilka zasad, których powinniśmy przestrzegać, aby czuć się bezpiecznie:
· nie należy dokarmiać dzików;
· pod żadnym pozorem nie zbliżać się do zwierzęcia, sprowokowany może zaatakować;
· osoby będące z psem na spacerze, jeśli spotkają na swojej drodze dzika natychmiast powinny oddalić się, aby nie dopuścić do konfrontacji dzika z psem, gdyż rozdrażniony przez psa dzik może spowodować duże zagrożenie dla ludzi i mienia;
· nie należy ich osaczać;
· nie ufać wrażeniu o łagodnym usposobieniu dzików;
· zabezpieczyć dostęp do pojemników na śmieci i działek;
· ostrzegać innych o ich obecności;
· stosować środki odstraszające dzikie zwierzęta.
Podczas spotkania z dzikiem zawsze należy zachowywać się spokojnie, nie zwracać na siebie uwagi oraz w razie konieczności powiadomić odpowiednie służby: Straż Miejską 986, Policję 997 i Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego 55 239 30 40 lub 55 239 30 41.
Karolina Wiercińska
rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Elblągu
Co on robi ten od zarzadzania,kompletnie nic .Tylko kase trzepie ,na niczym sie nie zna.Moze bomby wezmie na dziki
Szkoda , że te dziki nie przyszły pod mój dom . była by świezyzna .
wezwać na pomoc Oblixa, on będzie wiedział co zrobić :)
Giwery w dłoń i będzie pieczyste na WOŚP dla całego Elbląga.
TUBRO ELBLĄG -MIASTO DZIKÓW albo Elbląg przyspiesza, a dziki też
Co to są "wdrówki"?
Trzeba założyć wnyki albo zorganizować polowanie z nagonką. W nagonce mogliby wziąć udział elbląscy radni.
Takie są efekty wyrzucania przez okna resztek "dla ptaszków" oraz ogólnego bajzlu przy śmietnikach i nie tylko. Łatwe żarcie przyciąga zwierzaki (nie tylko dziki ale i szczury). Z bałaganiarstwa wynika problem w rozwiązanie którego ładuje się kasę podatników.
http://www.lowiecki.pl/przepisy.php?prz=1596&zw=2&po=15&zr=3
http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/miesa/szynka_z_dzika