Wczoraj, 24 czerwca, w godzinach wieczornych otrzymaliśmy telefon od jednego z mieszkańców Elbląga, który powiadomił nas o tym, że 11-letni chłopiec podczas kąpieli na tzw. ciepłej wodzie przy ul. Mazurskiej, nagle, zaczął tonąć.
Dziecko kąpało się wraz z dwójką kolegów przy przy elektrociepłowni w okolicach ul. Mazurskiej. W pewnej chwili chłopiec zaczął się topić - Obecnie trwają poszukiwania tego dziecka, ponieważ wczoraj zostały przerwane z uwagi na to, że zapadł zmrok. Dziś będziemy dalej szukać ciała chłopca – mówi mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Okoliczności wskazują na to, że dziecko się utopiło - Dopóki nie znajdziemy ciała, dziecko jest uznawane za zaginione – tłumaczy Krzysztof Nowacki. - O wypadku poinformowała kobieta, która była na miejscu. Zawiadomiła Pogotowie Ratunkowe, a to, poinformowało Policję – dodaje.
Na miejsce zdarzenia został wysłany patrol dwóch dzielnicowych, którzy byli akurat w tym rejonie - Jeden z nich od razu wskoczył do wody, drugi go asekurował. Można powiedzieć, że była to natychmiastowa próba poszukiwawcza – relacjonuje oficer prasowy. - Nie przyniosła ona rezultatów, w tym czasie na miejsce przyjechała Straż Pożarna. Strażacy rozpoczęli poszukiwania, do akcji przygotowywał się płetwonurek. W tym samym czasie na miejsce wypadku dostarczono dwie łódki.
Poszukiwania zostały przerwane z uwagi na zapadający zmrok. W tej sprawie przesłuchano obecnych na miejscu zdarzenia świadków, była tam także matka dziecka. Na obecną chwilę na miejscu zdarzenia pracują policjanci, płetwonurkowie i straż pożarna, która nadal patroluje rzekę Elbląg.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aktualizacja:
Po godzinie 15:30 poszukiwania 11-letniego chłopca zostały wstrzymane. – Nurkowie po kolejnym dniu akcji byli wycieńczeni. Jutro z Giżycka dojedzie do nas sonar, lepszy od tego, którego używamy obecnie – mówi kpt. Przemysław Siagło, rzecznik prasowy elbląskiej straży pożarnej. – Zbiornik nie jest użytkowany, dno jest nierówne, głębokość jest zmienna, na dnie jest dużo śmieci, betonu, prętów. Odcinek do przeszukania jest duży, a prądy robią swoje, co utrudnia poszukiwania.
Dzisiaj podczas akcji, kobieta, która poinformowała Służby Ratownicze i jeden z chłopców biorących udział z zdarzeniu, potwierdzili, że Strażacy szukają w dobrym miejscu. – Nie ograniczaliśmy się tylko do tego miejsca, musimy szukać na całej długości zbiornika. Akcja nie należy do najłatwiejszych, o pomoc poprosiliśmy kolegów z Ratownictwa Wodnego Straży Pożarnej, wykorzystaliśmy bardzo dużo sprzętu – mówi kpt. Przemysław Siagło.
Trudno wyrokować, czy nowy sprzęt przyczyni się do szybkiego zakończenia akcji, która trwa od wczoraj od godziny 18:00 do 23:00. Dziś ratownicy szukali chłopca od godziny 9:00 do 15:30.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś, 26 czerwca, wzowiono poszukiwania 11-letniego chłopca, który 24 czerwca w godzinach wieczornych pływał w tzw. ciapłej wodzie przy ul. Mazurskiej. - Przed godziną 10:00, ciało chłopca wypłynęło w okolicach rzeczki od strony Jaru, tj. 200 metrów od miejsca,w którym zaczął tonąć chłopiec - mówi kpt. Przemysław Siagło, rzecznik prasowy elbląskiej straży pożarnej. - Na miejsce przejechał prokurator, za zgodą rodziny odstąpiono od przeprowadzenia sekcji zwłok. Ciało zostało przekazane rodzinie - mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu mł. asp. Krzysztof Nowacki.
Piszecie ze byla matka a czy byla trzezwa
brajk kąpielisk w Elblągu. 120 tys mieście to wina władzy i ratusza!
Nowaczyk to nie pierwsza ofiara twoich nieudolnych rządów w Elblągu( Zlikwidowaliście basen jedyne bezpieczne kąpielisko dla dzieci ), tym razem to jest dziecko. Nigdy Ci i Partii Oszustów tego nie wybaczymy .
~ jamaleg........ Ty bydlaku, hieno cmentarna.... W tym miejscu, od wielu lat , było wiele utonięć.
11-latek, bez opieki rodziców..???
januszek nie podniecaj się tak , prawda jest taka że gdyby istniało kąpielisko to dzieciaki tam by chodziły i pod okiem ratowników bawiły się . jednak zabrakło kasy dla naszych pociech ważniejsze okazały sie wyjazdy i rauty oraz zatrudnianie kolesi na sztucznie stworzonych stanowiskach. Jezeli Januszku myślisz że jestem z PiS to mylisz się uważam że PiS tą kase przeznaczyłby na kościoły i dostatnie zycie katabasów. Prawda jest taka cała rada miasta z Nowaczykiem na czele ma krew tego dziecka na rekach
haha widac janusz były bliski wspólpracownik nowaczyka,lub z byłej rady naszego miasta,haha sam jestes hiena i bydlakiem,fujj odebraliscie nam basen łachudry i efekty juz widac,a nie kazdego stac na płatny lub na wyjad nad morze,,brrrr
To ofgiara rzadow nowaczyka. Zamiast rewitalizacji basenu wydawal nasze pieniadze na wycieczki,zlote kible,fury, komory, logo ze stolcem jakies bzdurne strategie promocji miasta i oplacanie prezesowej spolki aqua park. Byli radni i prezydent maja krew tego chlopaka na swoich pazernych lapach. Brawo towarzuszu nowaczyk.Niech sie topia a co. By zylo sie lepiej(kolegom)
zamiast otworzyc w elblagu basen to nie dzieci musza kapac sie w takich miejscach. pelno dzieci w strojach kapielowych kapie sie na placu pigalaku w fontannie - wieczorami chodza tamtedy pijane osoby wracajac z pubow moga wrzucic butelke czy pokal i dziecko ma po nozkach !!!! na dolince w tej brudnej rzece jest takze pelno dzieciakow - dla mnie to szok !!!! moje dzieci sa jeszcze male ale te 4 letnie juz ciagnie do kapania sie z rowiesnikami w basenie - szkoda ze takiego nie ma u nas !!!! modle sie by takich wypadkow bylo jak najmniej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Za to że nie działa kąpielisko miejskie,za brak drugiej krytej pływalni ,za brak aquaparku to WY POLITYCY POWINNIŚCIE ODPOWIADAC KARNIE-SĄDOWNIE!!!!!!!!Wszystkie dzieci powinny obowiązkowo mieć nauke w szkole -lekcje pływania.Zrozumcie wreszcie to nauczyciele WF- ta tragedia to wasza wina.