Wczoraj ok. godz. 16:35 na skrzyżowaniu ulic Odrodzenia/Wiejska, 38-letnia kobieta kierująca dostawczym oplem combo potrąciła 82-letniego mężczyznę przechodzącego przez przejście dla pieszych. Pieszy doznał złamania otwartego uda, miednicy i stłuczenia klatki piersiowej. Został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.
- W tej sprawie policjanci prowadzą postępowanie i ustalają szczegółowy przebieg zdarzenia. Kierująca była trzeźwa- informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP Elbląg.
Policjanci odnotowali również 13 kolizji. Niewykluczone, że kapryśna aura wpływa niekorzystnie na kierowców.
- Kierujących prosimy o większą ostrożność i zmniejszenie prędkości w rejonach przejść dla pieszych szczególnie tych, gdzie nie ma świateł. Pamiętajmy także aby ułatwić pieszym przejście przez jezdnię, szczególnie osobom starszym, które nie są już tak sprawne i często mają problemy z poruszaniem się – apeluje jakub Sawicki. - Bądźmy wyjątkowo ostrożni podczas cofania pojazdu, szczególnie kiedy w pobliżu znajdują się dzieci, których możemy nie widzieć w lusterku wstecznym. Pamiętajmy, że pieszy widoczny na drodze oraz bezpieczna prędkość kierującego to mniej wypadków i ludzkich tragedii. Policja apeluje do kierowców, jak również do pieszych o rozwagę na drodze.
W całym Elblągu piraci nie kierowcy szaleją a potem mamy efekty czyjeś nieszczęście szkoda że nie tego w tym pudle metalowym zwanym samochodem.Bardzo proszę niech policja zjawi się przy wyjeżdzie z placu przed szpitalem wojewódzkim na ul.Królewieckiej jest zakaz skrętu w prawo a pseudo kierowcy mają gdzieś ten znak i skręcają.
Dziki kraj. Tu niestety nigdy nie będzie bezpiecznie. Czy jast pogoda czy nie w Polsce zawsze będą ginąć ludzie na ulicach. Proszę przejechać się do Anglii i brać z nich przykład bo tam ludzie kumają czy młody czy stary. A instruktor nauki jazdy to człowiek z doświadczeniem za kółkiem a nie jak u nas jeżdzi 3lata i szkółkę otwiera. Jeszcze sam się nie nauczył a już uczy młódych kierowców. I takie mamy skutki.
dozywotnio mende zamknąć tylko w Polsce sa tacy idioci kierowcy
W tym miejscu przy Odrodzenia powinny być światła, bo to nie pierwsza ofiara na tym przejściu. Wczoraj potrącono starszego pana, a ile dzieci chodzi tędy do szkoły? Kierowcy, opamiętajcie się, zdejmijcie nogę z gazu i dajcie nam przejść spokojnie i ŻYĆ!!!
A nikogo to jeszcze nie zaczyna dziwić dlaczego akurat tam jest tyle potrąceń? Jadąc od strony ul. Mazurskiej kolejne przejście jest za lekkim wzniesieniem i to tam zapewne zdarza się najwięcej potrąceń. Moim zdaniem powinno być tam oświetlone przejście, bez sygnalizacji jedynie duży znak i mocno oświetlone pasy dla pieszych.
Dlaczego są tak niskie mandaty w innych krajach jak się zapłaci mandat to już drugi raz się nie chce szaleć na jezdni.Może politycy zrobią porządek wreszcie z tym wszystkim na drogach chyba że nikomu na niczym nie zależy.Nawet na życiu ludzi.
Pod nosem policji skrzyżowanie Fabryczna-Tysiąclecia w godzinach szczytu po godz. 15 samochody wyjeżdżające z Fabrycznej lewo w Tysiąclecia blokują lewy pas Tysiąclecia w kierunku dworca PKP uniemożliwiając jazdę kierowcom po zapaleniu się zielonego światła .Jest codziennością na tym skrzyżowaniu irytując kierowców .
Tacy kierowcy, jacy instruktorzy. Młodzi instruktorzy sami w większości nie potrafią jeździć...
Ciągle tylko winni kierowcy! Owszem, jeżdżą jak barany, ale niech ktoś się zajmie też edukacją pieszych, którzy wlażą na jezdnię nie patrząc czy coś jedzie czy nie, w miejscach niedozwolonych i im gorsza pogoda tym bardziej piesi głupieją na ulicach. Poza tym czy zwróciliście uwagę na to, ze przy naszym oświetleniu ulic w ogóle nie widać pieszych nawet na skraju chodnika? Dobry przykład to chociażby przejście dla pieszych na ul. 12-ego Lutego. NIC tam nie widać. Pieszego da się dostrzec dopiero jako cień przemykający przez jezdnię, bo na brzegu chodnika jest niewidoczny. I to nie tylko moje zdanie. Niech Energa zrobi coś z tymi lampami energooszczędnymi
kierowcy kierowcami, ale niech piesi też myślą, bo czasami pakują się pod same auto, jakby myśleli, że droga hamowania auta to 1 metra lub mniej... nie pomyślą, że jak pada to auto może nie wyhamować, tylko się pakują na przejście lub nie tylko przejście. Kierowcy też nie myślą, bo powinni zwolnić przed przejściem na wszelki wypadek, gdyby jakiś bezmózgowiec się chciał na życie targnąć, kierowcy nie biorą pod uwagę, że ktoś inny może nie myśleć tak samo jak oni. I kolo się zamyka...