24-letniego mężczyznę zatrzymali policjanci kryminalni z Elbląga. Norbert O. podejrzany jest o dokonanie włamania do jednej z piwnic w okolicach ulicy Traugutta. Mężczyzna przyznał się do popełnienia czynu. Teraz grozi mu odpowiedzialność za kradzież z włamaniem. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Elementy miedziane do instalacji grzewczych, sprzęt budowlany oraz akcesoria montażowe to wszystko o łącznej wartości około 8 tysięcy złotych padło łupem Norberta O. Jak ustalili policjanci mężczyzna obserwował wcześniej pracujących nieopodal pracowników budowlanych. Widział jakim sprzętem operują i gdzie go składują. Mężczyzna wyłamał kłódkę od drzwi piwnicy, w której znajdował się sprzęt, a następnie przeniósł wartościowe przedmioty do swojej piwnicy. Następnego dnia cześć skradzionych rzeczy zaniósł do skupu złomu, aby je spieniężyć. Za uzyskane pieniądze oddał część długów oraz kupił alkohol i papierosy. Z zakupów nie zdążył skorzystać gdyż „przeszkodzili” mu w tym policjanci kryminalni zatrzymując go w areszcie.
- Mężczyzna usłyszał wczoraj zarzut kradzieży z włamaniem. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów, które teraz wrócą do prawowitego właściciela. 24-latkowi zgodnie z Kodeksem Karnym może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności – mówi sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Gwiazdy milicji elbląskiej boicie się postawić zarzuty rodzinkom milicyjnym z placu wolności za : składanie fałszywych zeznań przez dwie sąsiadki na zlecenie sąsiada i dalsze czyny przestępcze tych trzech rodzinek w przestępczej zmowie z milicją ? NIe unikniecie kary w Sądzie chociaż was chroni układ lokalnych śmieci.