W miniony weekend policjanci zatrzymali na drogach miasta i powiatu 10 nietrzeźwych kierujących. Rekordzista miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie i kierował rowerem. Promil mniej miał kierowca vw golfa, który próbował uciekać przed policyjnym patrolem po ulicach Elbląga. Zatrzymanym kierowcom, oprócz straty prawa jazdy, grozi teraz kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek, około godziny 16.10, przy ulicy Sprzymierzonych w Pasłęku policjanci zatrzymali do kontrolo drogowej 41-letniego mieszkańca gminy. Mężczyzna kierował rowerem. Badanie wykazało u niego ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Rowerzysta okazał się niechlubnym rekordzistą weekendu.
Do innego zatrzymania doszło w niedzielę, po północy, na terenie miasta. 32-letni mężczyzna kierował vw golfem. W okolicach ulicy 12 lutego, podczas manewru skręcania, najechał kołem na krawężnik, czym wzbudził zainteresowanie policjantów. Na widok sygnałów świetlnych, mężczyzna przyspieszył jazdę i uciekał przed patrolem ulicą Nowowiejską, Zajchowskiego (pod prąd) i Słoneczną. Tam porzucił samochód i pobiegł w kierunku ulicy Nowowiejskiej. Po kilku chwilach funkcjonariusze zatrzymali kierowcę. Jak się okazało, 32-latek miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Elblążanin trafił do policyjnego aresztu.
Za popełnione przestępstwa zatrzymanym kierowcom grozi, oprócz straty prawa jazdy, kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zapowiadają bezwzględną walkę z pijanymi „za kółkiem”. Będzie więcej kontroli i surowe kary dla sprawców wykroczeń.