Policjanci zatrzymali parę oszustów, którzy byli poszukiwani na terenie kraju za niepłacenie rachunków w hotelach oraz jako osoba zaginiona.
Para przyjechała do hotelu wieczorem, zmęczeni po podróży, odpoczęli, zjedli wystawną kolację i poszli spać. Zachowanie gości wzbudziło podejrzenie obsługi hotelowej. O swoich spostrzeżeniach poinformowali policję. Rano Młoda kobieta poinformowała recepcjonistkę, że rachunek należy wystawić, na firmę i tu padła nazwa urzędu z siedzibą w Gdańsku. Opłata miała być dokonana przelewem. „Goście” zjedli śniadanie wypili kawę i w drogę. Jakie było ich zdziwienie gdy zamiast w dalszą podróż udali się do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalili, że Małgorzata M. lat 32, poszukiwana jest przez Sąd Rejonowy w Gdańsku i posiada nakaz doprowadzenia do aresztu celem odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy, za poprzednie oszustwa oraz celem ustalenia miejsca pobytu do innej sprawy również związanej z dokonaniem oszustwa. Jarosława K. lat 40,poszukiwano jako osobę zaginioną. Rodzina wymienionego zgłosiła jego zaginięcie. W toku prowadzonych czynności ustalono, że para ta ma na swoim koncie między innymi wyłudzenie ponad 7000 złotych za pobyt w hotelu. Na początku października przez trzy tygodnie gościli w hotelu w Pucku. Za pobyt nie zapłacili. Podczas przeszukania w bagażu zatrzymanych zabezpieczono rachunek i klucz na breloczku z hotelu w Pucku. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa w toku.