Prezydent Elbląga uruchomił dwa proekologiczne programy, które przyczynić się mają do zmniejszenia zanieczyszczeń powietrza oraz poprawy gospodarki ściekowej na terenie miasta. W tym roku Magistrat przyzna po raz pierwszy dotacje na wymianę pieców węglowych i zastąpienie ich nowym, proekologicznym źródłem ogrzewania. Dofinansowana zostanie również likwidacja zbiorników bezodpływowych na ścieki lub przydomowych oczyszczalni ścieków oraz budowa przyłączy do kanalizacji sanitarnej. Łącznie w 2017 r. na ten cel przeznaczonych zostanie 80 tys. zł.
Ostatnie zdarzenia dotyczące nasilenia w całym kraju zjawiska smogu, przyspieszyły wdrożenie w Elblągu programu wymiany pieców, kotłów i palenisk opalanych węglem oraz drewnem. Magistrat chce zmniejszyć ich ilość na terenie miasta. W tym celu, od tego roku przyznawać będzie dotacje. Te obejmować będą pokrycie części kosztów zakupu i montażu nowego, proekologicznego źródła ogrzewania (gazowego, olejowego lub elektrycznego) i kosztów modernizacji systemu odprowadzania spalin, niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania źródła ogrzewania. Dofinansowane zostaną także koszty podłączenia do miejskiej sieci ciepłowniczej.
W przypadku wymiany pieca opartego na paliwie stałym na ogrzewanie proekologiczne, wysokość dotacji wynosić będzie dla budynków wielorodzinnych 2000 zł na jeden lokal mieszkalny, a w przypadku innych budynków - 2500 zł na jeden budynek. Natomiast w przypadku podłączenia nieruchomości do miejskiej sieci ciepłowniczej, dotacja dla budynków wielorodzinnych wynosić będzie 3000 zł na jeden budynek, a dla innych obiektów 2500 zł na budynek.
Drugi, uruchomiony właśnie program dotyczy likwidacji prywatnych zbiorników bezodpływowych na ścieki lub przydomowych oczyszczalni ścieków i budowy w ich miejsce przyłączy do kanalizacji sanitarnej.
Miasto Elblągu musi dążyć do jak największego procentu skanalizowania miasta. Liczba ludności w mieście spada, a liczba zbiorników bezodpływowych na ścieki i przydomowych oczyszczalni ścieków stale rośnie. W przyszłości może to grozić niespełnieniem wymogu 98% RLM korzystających z systemu kanalizacyjnego. Niespełnienie tego wymogu skutkować będzie nałożeniem na Miasto kar
- tłumaczy Bożena Jolanta Warzecha, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Wysokość dotacji w tym programie wynosić będzie 100% poniesionych wydatków na budowę przyłącza kanalizacji sanitarnej nieruchomości, jednak nie więcej niż 3000 zł. Dotacja udzielana będzie pod warunkiem likwidacji zbiornika bezodpływowego na ścieki lub przydomowej oczyszczalni ścieków.
Elblążanie zainteresowani dotacjami mogą już je składać w ratuszu. Wzory wniosków i regulaminy udzielania dotacji dotyczące programów, znaleźć można na stronie internetowej Urzędu Miejskiego (ścieki, ogrzewanie). Rozpatrywaniem wniosków oraz nadzorowaniem ich realizacji zajmować się będzie Referat Ochrony Środowiska elbląskiego ratusza.
Wnioski rozpatrywane będą według kolejności ich wpływu do Urzędu, do momentu wyczerpania rocznego limitu środków przeznaczonych w budżecie miejskim na ten cel. Łącznie w 2017 r. na oba proekologiczne programy zabezpieczono w kasie miasta 80 tys. zł (40 tys. zł na ogrzewanie i 40 tys. zł na ścieki).
Nie jest to może wielka kwota, ale trzeba wziąć pod uwagę, że jest to pierwsza edycja tych programów. Jeżeli zainteresowanie nimi będzie duże, to być może środki na ten cel w kolejnych latach zostaną zwiększone
- mówi Bożena Jolanta Warzecha, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego.
80 tys zl. na 100 000 miasto "zawrotna suma" czy wroblewski potrafi jeszcze myslec? doplata na wymiane piecow czy kotlow jednorazowa a pozniej za ekologiczne paliwa trzeba bedzie zaplacic 2-3 razy wiecej z wlasnej kieszeni czy ci ktorzy maja piece bedzie na to stac ?bo przeciez to panstwo napewno do tej ekologii nie dolozy to panstwo tylko patrzy jak wydoic ludzi z kasy
80 tysiączków jest powalającą kwotą. Czy nie lepiej jest powołać zespół, który rozwiąże tenże problem / jak to jest wpisane w zarządzanie prezydenta / panie Wróblewski?
na eko groszek tez?
zainteresowania nie będzie ponieważ nikt nie ma zamiaru płacić nowych rachunków np za gaz. lepiej mieć dwa samochody przy domu. konsekwencji kontroli nie ma więc po co.
3000 zł na przyłącze do kanalizy to pani Warzecha nich se wsadzi tam gdzie lubi najbardziej - urzędasy jak zwykle oderwani od rzeczywistości.
a co z zbk ? mam sąsiada który ma mieszkanie zbk-a jedyne w całym bloku i pali śmieciami w piecu ; kiedyś rozmawiałam z nim o wymianie ogrzewania np. na miejskie lub gazowe to powiedział ze nigdy w życiu się na to nie zgodzi bo nie będzie płacił teraz ogrzewa się za darmo tym co uzbiera
nie zmieni to praktycznie niczego bo w znacznej wiekszosci sa to mieszkania zbkowskie ktorym wygodnie palic w piecu i tanio
u mnie w okolicy - centrum miasta mieszka rodzina biedna - duzo ich jest z dziecmi dziadkami i wnukami mieszkaja wszyscy razem i pala co uzbieraja w smietnikach w okolicy a z komina idzie czarny dym
Złożyliśmy pismo o docieplenie budynku , odpowiedź odmowna. Bo jak stwierdzono blok ma być podłączony do co z miasta . Niestety ale my mamy ogrzewanie gazowe i płacimy tam o wiele mniej niż za ogrzewanie z miasta tak więc do czasu ocieplenia budynku będziemy blokować podłączenie co .
, Do Elbląga przyjechałem w 1946 roku w całem mieście palono drewnem , węglem ,koksem CENTRALNE ogrzewania były na kilku ulicach i to nie wszędzie i nie było ""smoga"" ,a nasza elektrownia obecnie elektrociepłownia sypała z komina w powietrze miał węglowy wszyscy co wychodzili rano do pracy to płakali mieli w oczach pył węglowy i było dobrze , nie było tyle zamieszania co dziś . Może to chodzi o to . żeby państwo brało kasę planowaną , bo obecnie każdy oszczędza a państwo ma same straty cenę podnieść nie mogą , bo nie wiedzą czym palą i ile spalają Ja ogrzewam mieszkanie drewnem , buk i grab jest to ekologia ,U mnie nie widać dymu z komina jak z papierosa dobrej marki Nie długo będziemy musieli montować w spodniach katalizatory spalin , bo człowiek wydziela 3 rodz, gazu trującego