Za około milion złotych Miasto chce sprzedać kolejne dwie nieruchomości zlokalizowane w dawnym kompleksie wojskowym przy ul. Lotniczej. Pod młotek idą m.in. dawne magazyny, akumulatorownia i budynek przepompowni paliw. Większość z nich pochodzi z lat siedemdziesiątych i jest w średnim stanie technicznym. Do tej pory nie było chętnych do ich zakupu. Czy tym razem nieruchomości znajdą nabywców?
Przypomnijmy, że w maju 2013 r. Miasto nabyło od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Warszawie, ponad 18,5 ha terenów po 14 Batalionie Remontu Lotnisk przy ul. Lotniczej. Wartość nieruchomości oszacowano na prawie 12 mln zł, jednak po zastosowanej zniżce, elbląski Magistrat zakupił działki po preferencyjnej cenie 4,1 mln zł netto.
Rozległy kompleks podzielono na kilkanaście mniejszych działek, na których rozlokowane są stare zabudowania wojskowe. Po wyrażeniu zgody przez elbląskich radnych, ich sprzedaż ruszyła w 2014 roku. Poprzedni prezydent Elbląga Jerzy Wilk informował wówczas, że zakupem mniejszych działek położonych na tym terenie, zainteresowanych jest kilku inwestorów.
W pierwszym przetargu, który odbył się w listopadzie 2014 r. wystawiono cztery nieruchomości. Urzędnikom udało się zbyć dwie z nich. Zabudowane dawnymi budynkami magazynowymi i garażowymi działki, zakupiły od Miasta dwie elbląskie firmy - Hydroton i Harnaś. Magistrat na obu tych transakcjach zarobił nieco ponad 1,7 mln zł. Jak się okazuje są to jedyne nieruchomości, jakie do tej pory udało się zbyć w drodze przetargu. Kolejną, trzecią działkę w tym kompleksie nabyła bez przetargu Elbląska Uczelnia Humanistyczno-Ekonomiczna. Miasto pod koniec zeszłego roku zawarło z EUH-E akt notarialny, w którym oddało w użytkowanie wieczyste nieruchomość o pow. 1,5 ha. Wartość działki określono na 1,25 mln zł netto, natomiast uczelnia z tego tytułu, w ramach pierwszej opłaty przelała na konto Urzędu Miejskiego około 300 tys. zł.
W 2015 r. ogłoszono kilka przetargów na zbycie powojskowych działek. Żaden z nich nie przyniósł jednak pozytywnego rozstrzygnięcia. Najbliżej powodzenia był przeprowadzony w czerwcu przetarg na sprzedaż działki o wielkości 2,5 tys. m2, na której znajduje się wybudowany w 1954 r. budynek byłej akumulatorowni. Zainteresowana jego zakupem była jedna osoba, która wpłaciła nawet przetargowe wadium. Gdy miało już dojść do licytacji, wycofała się jednak z postępowania.
Nieruchomość, na której znajduje się akumulatorownia właśnie wystawiona została po raz kolejny na sprzedaż. Obiekt o powierzchni ok. 150 m2, znajduje się w średnim stanie technicznym i wymaga nakładów na remont. Jego wartość oszacowano na 273 tys. zł plus podatek Vat.
Oprócz budynku byłej akumulatorowni, po raz trzeci wystawiona została również działka zabudowana pięcioma, jednokondygnacyjnymi obiektami magazynowymi, powstałymi w latach 1971-1976. Jej powierzchnia to 9145 m2. Na nieruchomości znajdują się: magazyn paliw i smarów o pow. 12 m2, duży magazyn o pow. 315 m2, mały magazyn o pow. 43 m2, budynek przepompowni paliw o pow. 19 m2 (znajdują się w nim zamontowane urządzenia przepompowni połączone z 4 podziemnymi zbiornikami paliw każdy o pojemności 50 m3) oraz warsztat o pow. 21 m2. Stan techniczny wszystkich budynków określono od średniego do zadowalającego. Cena wywoławcza blisko hektarowej działki to 650 tys. zł plus Vat.
Przetarg na obie nieruchomości odbędzie się w elbląskim Magistracie 25 kwietnia.
Nie wszystko co nadaje się do sprzedaży należy sprzedać .
Puścić buldożer niech zrówna wszystko a wtedy czysty teren do sprzedaży.
bo sprzedawać ,to trzeba umieć , panowie z Wydziału mienia Komunalnego ,także tak ,by Miastu się oplacało i kupującemu . Czasami warto sprzedać za 1 zloty , np. pałacyk na Piechoty rog Pułaskiego , tak ,by go ocalić od zniszczenia , a czasami nie sprzedawać w takie choćby znajome ręce , po których wiadomo ,że nic nie zbudują ,tylko latami będą czakać na interes życia , , przykład ogromnej dzialki na placu Konstytucji.