Sobota, 27.04.2024, Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii GOSPODARKA

Nadchodzą zmiany w kodeksie pracy. Będziemy pracować, kiedy chcemy?

26.09.2012, 07:00:24 Rozmiar tekstu: A A A
Nadchodzą zmiany w kodeksie pracy. Będziemy pracować, kiedy chcemy?
Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację do artykułu ( fot. www.forsal.pl.)

Zatrudniony odłoży przepracowany czas na własnym firmowym rachunku. Jeśli będzie miał nadgodziny, otrzyma za nie wyższy dodatek. Zmiany mają dać większą swobodę przedsiębiorcom, którzy wspólnie z pracownikami będą ustalać obowiązujące w danej firmie reguły.

Zmiany, jeśli zostaną wprowadzone w życie, będą oznaczały jedno: to nie ustawa, a pracodawcy w porozumieniu z pracownikami reprezentowanymi np. przez związki zawodowe, będą ustalali obowiązujący w miejscu pracy rozkład czasu pracy, oraz okres, w którym będzie on rozliczany. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna z 17 września Resort Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej chce w ten sposób znowelizować cały rozdział VI Kodeksu Pracy.

Co to oznacza?

Gdy obie strony dojdą do porozumienia pracodawca będzie mógł wydłużyć okres rozliczeniowy nawet do 12 miesięcy. W zależności od zapotrzebowania mógłby on też przedłużać i skracać czas pracy w poszczególnych miesiącach, a nawet tygodniach.

Pierwszy wariant zmian, który chce wprowadzić resort zakłada, że jeśli z końcem okresu rozliczeniowego okaże się, że pracownik przepracował więcej godzin, niż powinien, otrzyma wtedy dodatek do pensji. Drugi wariant mówi o tym, że godziny nadliczbowe byłyby rozliczane co miesiąc, na bieżąco.

To jednak nie koniec zmian Resort MPiPS zaproponował, by w poszczególnych dniach zatrudnieni mogli rozpoczynać i kończyć swój dzień pracy w różnych godzinach. W związku z tymi zmieniłaby się istota nadgodzin, bo to, co uzbieramy w przeciągu okresu rozliczeniowego odkładałoby się na naszym „koncie” i potem byłoby rozliczane.

Pracownicy i pracodawcy mogliby także ustalić, że w firmie stosowany jest np. ruchomy lub przerywany czas pracy. – Oznacza to, że pracownik ma się np. stawić w firmie między 7.00 a 10.00 i przepracować osiem godzin – wyjaśnia w rozmowie z nami pan Adam Konopka, elbląski przedsiębiorca, zatrudniający w swojej firmie kilkanaście osób. - Zmiany zakładają, że ma to ułatwić zatrudnionym np. godzenie obowiązków pracowniczych z rodzicielskimi. I to jest tzw. system ruchomy czasu pracy – mówi mężczyzna.

Z kolei system przerywany zakłada wprowadzenie przerwy w pracy w ciągu doby. - Łącznie przerwa i praca nie mogłyby przekroczyć 13 godz., ze względu na konieczność zapewnienia 11-godzinnego odpoczynku dobowego – mówi pan Adam.

I o tym, m.in. dyskutują związkowcy, przedsiębiorcy i resort. Zmiany poznamy już niebawem.

Co w takim razie ustalałby w tych przypadkach Kodeks Pracy? Określałby on jedynie normy o charakterze ochronnym, np. dobowy wymiar odpoczynku, o którym wspominał nasz rozmówca.

Co na to pracownicy?

Większość elblążan z którymi udało się nam wczoraj porozmawiać przyznają, że o zagajonym przez nas problemie nie mieli pojęcia. Jednak, po wysłuchaniu założeń reformy większość z nich łapie się za głowę. Wątpliwości mają w dużej mierze młode kobiety, zapytane o zdanie w tej kwestii. - Zmiana przepisów o czasie pracy uderzy tylko w pracowników, bo jak do tej pory nikt się nie pyta nas o zdanie czy ciągłe zmiany grafiku pracy nam odpowiadają – mówi pani Maja Fabisiak, ekspedientka w sieci dużego, elbląskiego dyskontu. - Niech nikt nie opowiada o dbałości o dobro rodzin, bo mój czas pracy, to będzie wielka niewiadoma, zależna od decyzji mojego szefa.

- Już widzę jak te negocjacje z pracodawcą wyglądają – stwierdza pan Michał, 30-kilkulatek – Jednostronne ustalenia, a jak się nie podoba, to fora ze dwora, bo na „twoje miejsce jest pięciu chętnych” – cytuje mężczyzna. – Dziękuję bardzo za takie ułatwienia.

- Nie zapominajmy o jednym – zwraca uwagę inny elblążanin. - W dyskusjach o zmianach w kodeksie rozmawiają związkowcy zatrudnieni w firmach państwowych. A co mamy powiedzieć, my, którzy pracujemy u „prywaciarzy”? – pyta mężczyzna - Dziś my wszyscy z sektora prywatnego jesteśmy zmuszani na pracę bez umowy, a znalezienie takiej pracy lub namówienie swego pryncypała do zarejestrowania graniczy z cudem. Po co więc jakiekolwiek zmiany?

Sami przedsiębiorcy o tego typu problemach nie wspominają. Zagajeni w tym temacie, milczą. – Poczekajmy na to, co ustali resort, w porozumieniu ze związkowcami i związkiem przedsiębiorców – mówi właściciel jednego z punktów handlowych znajdujących się w centrum Elbląga.

Jedynie nasz wcześniejszy rozmówca, pan Adam zwraca uwagę na to, że rozwiązania mogą sprawić, że ta forma organizacji czasu pracy nie będzie popularna. – Projekt precyzuje nowe pojęcie dnia wolnego od pracy jako 24 godziny wolne po zakończeniu doby rozliczeniowej – mówi – Przy założeniu pracy w systemie godzin zmiennych może to oznaczać jedno: wykonywanie przez pracownika obowiązków służbowych w dniu wolnym.

 

AS

Oceń tekst:

Ocen: 4

%75.0 %25.0


Komentarze do artykułu (5)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +2
    ~ otake Polskie walczylim
    Środa, 26.09

    czas odłożony, płaca odłożona, rachunek nieoprocentowany - bardzo przedsiębiorcza władza "pracodawców". Pracownik ma być jak ściera do podłogi zawsze pod ręką wolne związki zawodowe już to dawno rozumieją. Komuna krzywdziła wy k.... nie wiecie co to krzywda a to dopiero początek "nowego" kapitalizmu

  2. 2
    +8
    ~ sdvfgh
    Środa, 26.09

    Prawo prawem, a pracodawcy dalej będą urządzać ludziom obozy pracy

  3. 3
    +3
    ~ DoReMi
    Środa, 26.09

    taaa na pewno, wynagrodzenie za nadgodziny, szczególnie u prywaciarzy

  4. 4
    +1
    ~ ;D
    Czwartek, 27.09

    Kapitalizm to system niereformowalny od powstania te same nierozwiązywalne problemy. Zalegalizowane prawnie złodziejstwo dla bogatej wąskiej kasty uprzywilejowanych, jedyny okres pozytywny tego ustroju, to czas istnienia silnej stabilnej komuny.

  5. 5
    0
    ~ yyy a
    Czwartek, 27.09

    Takie rozwiązanie w dobie kryzysu? Skracanie czasu pracy w poszczególnych misiącach? NIECH RESORT PUKNIE SIĘ W GŁOWĘ !!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0188500881195