Piątek, 22.11.2024, Imieniny: Cecylia, Jonatan, Stefan
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii INFORMACJE LOKALNE

Była pracownica muzeum przed sądem. Przekonuje, że ukradła pieniądze, bo padła ofiarą szantażysty

06.09.2024, 15:50:00 Rozmiar tekstu: A A A
Była pracownica muzeum przed sądem. Przekonuje, że ukradła pieniądze, bo padła ofiarą szantażysty
Fot. DK

Ruszył proces byłej pracownicy elbląskiego muzeum, oskarżonej o przywłaszczenie sobie ponad 26 tys. zł z kasy instytucji. Kobieta teraz przekonuje, że do dopuściła się zarzucanego jej czynu, bo padła ofiarą szantażysty.

 

 

 

W Sadzie Rejonowym w Elblągu rozpoczął się dziś, 6 września proces Agaty D. wieloletniej pracownicy Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu, oskarżonej o przywłaszczenie pieniędzy. Kobiecie zarzuca się, że w okresie od listopada 2022 r. do maja 2023 r. dokonała jedenastu przelewów z konta muzeum na swoje konto, na łączną kwotę ponad 26 tys. zł. Dodatkowo w sierpniu 2023 roku podrobiła fakturę VAT i w ten sposób na jej konto trafiło koleje ponad 1,5 tys. zł z muzealnej kasy. Za te czyny grozi do 5 lat pozbawienia wolności (za przywłaszczenie) oraz od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności (za oszustwo).

 

 

 

Agata D. przyznaje się do popełnienia zarzucanych jej czynów, choć jak przekonuje, nie dokonała ich "ze z góry powziętym zamiarem", co zarzuca jej prokuratura. - Nie planowałam tych operacji, decyzję podejmowała spontanicznie - podkreśliła. Kobieta złożyła również rewelacyjne wyjaśnianie dotyczące jej motywu, wcześniej nieznane opinii publicznej. Przekonywała, że przywłaszczyła pieniądze z kasy muzeum, bo padła ofiarą szantażu.

 

 

 

Znalazłam się w trudnej sytuacji, w ten sposób chciałam sobie pomóc. Od początku planowała, że te środki zostaną zwrócone (pieniądze z powrotem trafiły na konto muzeum w styczniu tego roku, w  momencie, kiedy sprawa wyszła na jaw - przyp. red.). Jest mi bardzo przykro, że zdecydowała się na taki krok. Bardzo żałuję.  (...) Ogólnie zostałam ofiarą szantażu. W momencie, kiedy wykorzystałam swoje środki, poczułam się postawiona pod ścianą i dlatego podjęłam taką decyzję

- mówiła dziś w sądzie oskarżona. 

 

 

 

Ssprawa szantażu nie została zgłoszona na policję. - Byłam tak zestresowana, przerażona całą tą sytuacją, że się po prostu bałam - wyjaśniała Agata D. Kobieta dodała też, że nie zna personaliów szantażysty, "nie znam do końca danych tej osoby, widziałam tę osobę tylko raz. Koleżanka, której to dotyczy - też była zastraszona, wyprowadziła się z Polski - podkreśliła. Pieniądze natomiast miała mu przekazywać, aby zapewnić sobie spokój i w trosce o bezpieczeństwo zwierząt, którymi się opiekuje. Nie wiadomo jednak o jakie kwoty ostatecznie chodziło.

 

 

 

Na dziś zaplanowano również zeznania świadków. W sądzie stawiła się jednak tylko jedna osoba, była współpracownica oskarżonej. Nie pojawił się były dyrektor MA-H w Elblągu, ani księgowa, która wpadła na trop oszustwa. Sąd przeczytał ich zeznania złożone na w trakcie postępowania prokuratury. 

 

 


Przypomnijmy. To nowa księgowa zatrudniona w muzeum w ubiegłym roku zorientowała się, że coś niedobrego dzieje się z finansami muzeum. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Jednocześnie kontrolę w instytucji przeprowadził ratusz. Ówczesny prezydent Elbląga, nie czekając nawet na wyniki śledztwa prokuratury, za winnego całej sytuacji uznał dyrektora instytucji Lecha Trawickiego i zwolnił go. Sam dyrektor przekonywał, że nie on dokonał defraudacji, a od razu, gdy dowiedział się, że z konta muzeum zniknęły pieniądze, podjął wszelkie możliwe działania naprawcze. Mimo to nie został przywrócony do pracy. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. W maju tego roku prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Elblągu akt oskarżenia przeciwko pracownicy Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Dziś rozpoczął się proces. Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 20 września.

 

Natasza Jatczyńska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 1

%0.0 %100.0


Komentarze do artykułu (11)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +10
    ~ Are12
    Piątek, 06.09

    Byłam pod ścianą i to jest tłumaczenie?!!!? A kogo to interesuje,a że ktoś nie dostałby wypłaty przez kradzież to już tą panią nie interesowało!!! Myśli tylko o sobie a może inni maja kredyty i nie dostaliby wypłaty to już mniej ważne.Zakazac wykonywia pracy w zawodzie i podać do publicznej wiadomości, wyrywać takie chwasty o oszczegac.Trzeba myśleć o konsekwencjach złodziejko

  2. 2
    0
    ~ Tradycja
    Piątek, 06.09

    Nie ma jak to osadzać innych, to taka nasza cechą narodowa,wtedy czujemy się lepsi

  3. 3
    +10
    ~ eb
    Piątek, 06.09

    Wróblewski wykorzystał okazję, aby zrobić dyrektorem Muzeum swojego człowieka, który wcześniej był dyrektorem teatru. Jak u Barei: "Mój mąż jest z zawodu dyrektorem"

  4. 4
    +14
    ~ Sprawiedliwie nie znaczy jednakowo
    Piątek, 06.09

    Czy ktoś prześwietlił wydatki dyrektora z zawodu dyrektora na gorzałę i żarcie na imprezy, które trwały latami na tzw zakręcie hali? Nie!!! Dlaczego? Bo tam wszyscy balowali, łącznie z piekarzem. A jak to było, jak ten po awansach kujący żelazo póki gorące chciał BMW ominąć latarnię na parkingu i mu się nie udało? Ale stołek ma jak ta lala.

  5. 5
    +14
    ~ spocony wieprz
    Piątek, 06.09

    do tego dzień w dzień dyrektor z zawodu dyrektor warował pod drzwiami gabinetu aby donosić ploty, a tamten na podstawie donosów osądzał ludzi , rzygać się chciało! całe to pożal się boże towarzystwo minionej epoki należałoby prześwietlać !!! nachapali sie jak mogli kosztem innych obsadzając na odchodne rodzinki i przydupasów odbierając innym co sie da!

  6. 6
    +1
    ~ Opasły Nissan
    Sobota, 07.09

    ona tylko przechowała pieniążki w bezpiecznym miejscu, o co ta cała afera?

  7. 7
    0
    ~ Zadziwiające
    Sobota, 07.09

    KO staje na głowie a tu różnica między PIS 0, 5 punktu procentowego! Wszystko jest kwestią czasu , zamiast wziąć się gospodarczo za kraj to zabawiają się w ściganie, lansowanie i obsadzanie, nie tędy droga

  8. 8
    +3
    ~ Observer
    Sobota, 07.09

    Oddała ją Rysiek z PiS ,to chyba nie ma sprawy.

  9. 9
    +5
    ~ @ spocony wieprz
    Sobota, 07.09

    A ludzie osądzeni na podstawie donosów z tyłka szukali pomocy w związkach zawodowych i u ludzi z PiSu. I co? I zostali sprzedani dwóm tłustym prosiakom - bliźniakom. A teraz na stołkach siedzą ich wierne czopki z brązowymi językami.

  10. 10
    --3
    ~ Adam J.
    Sobota, 07.09

    Ona już pracuje. Księgowa ma dostęp do danych pracowników.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.1490290164948