Do Elbląga po raz kolejny zawitało koło widokowe i ponownie cieszyło się ono sporym zainteresowaniem zarówno mieszkańców naszego miasta, jak i turystów. Zapytaliśmy naszych czytelników, czy chcieliby, aby koło na stałe zagościło na Bulwarze Zygmunta Augusta. Zdecydowana większość była za tym pomysłem.
Koła widokowe to atrakcja ciesząca się dużym zainteresowaniem w wielu miastach na świecie. Z koła widokowego elblążanie po raz pierwszy mogli skorzystać od 25 maja do 11 czerwca ubr. Ponownie koło pojawiło się w tym samym miejscu 23-25 czerwca 2023 r., czyli na Dni Elbląga. W tym roku również koło zagościło na Bulwarze podczas tego wydarzenia.
Oglądanie Elbląga z tej wyjątkowej perspektywy kosztuje 20 zł (ulgowy) i 30 zł (normalny). Dzieci do 2 roku życia mają darmowy wstęp. Z koła można skorzystać do końca czerwca.
Zapytaliśmy naszych czytelników, czy koło widokowe powinno zostać w Elblągu na stałe. W naszej ankiecie oddano 939 głosów. Zdecydowana większość, bo aż 80 proc. (749) była za tym pomysłem. Przeciw było 16 proc. głosujących (151). Zdania na ten temat nie miało 4 proc. (39).
Czy w Elblągu zostanie zainstalowane na stałe koło widokowe? Czas pokaże.
No i gites
No chyba logiczne! Przynajmniej przez okres wakacji bo pięknie prezentują się walory Elbląga z góry, potencjal ten wykorzystany i ten nie !
Oczywiście utrzymywane będzie z naszych podatków przez UM. W zamian będziemy mieli więcej dziur w jezdniach i chodnikach. Powodzenia.
No tak, nie inaczej bo kto płaci.........itd.
Najgorsze jest to, że nie mamy własnych pomysłów tylko wszystko kopiujemy aż do znudzenia .
No dobrze .
Koło może stać w każdym miejscu, a nie koniecznie tutaj, gdie niegdyś stały kamiencie i taka fanaberia może przypieczętować los odbudowy. Za to kamienic w innym miejscu nie da rady odbudować. Te 80% chyba totalnie nie potrafi rozumować wielowymiarowo i perspektywicznie. Zero logiki. W sumie nic dziwnego patrząc na wynik wyborów smorządowych w mieście :)
Moim zdaniem bilet ulgowy powinien kosztować 010zł a normalny 15zł. Wtedy napewno więcej elblążan storzysta z atrakcji
Elblążanie zawsze by chcieli, bo zapytani kierują się tylko i wyłącznie tzw. "chciejstwem" i całą resztę mają gdzieś. Na szczęście ten, kto decyduje, nie kieruje się "chciejstwem" a twardym rachunkiem ekonomicznym oraz bilansem potencjalnych zysków. I tu dochodzimy do sedna sprawy. Za kilka miesięcy Elblążanom ta atrakcja by się po prostu znudziła, zysk by spadł (i to znacznie), nieliczni turyści w naszym jakże turystycznym mieście by z tego korzystali i byłoby po ptokach. No, ale mieszkańcy by chcieli ha ha ha. I to najlepiej na stałe he he he. Już tu w komentarzach odezwała się Karynka, która gotowa dyktować, po ile chciałaby ceny biletów - bo jej zdaniem teraz za wysokie są. Aż się przypomniało powiedzenie, że "za darmo to uczciwa cena". Zobaczycie koło. Jak się walniecie w czoło.
mam nadzieje ze te 749 glosow na tak dodatkowo sie opodatkuje na utrzymanie i konserwacje tej"atrakcji "i wszyscy podatnicy nie beda placic na ta "atrakcje"