Kwiat Jabłoni zagrał na finał 30. Dni Elbląga. Koncert gwiazdy święta miasta odbył się w niedzielę, 23 czerwca. Zobacz zdjęcia z imprezy.
Kwiatu Jabłoni, czyli zespół rodzeństwa Katarzyny i Jacka Sienkiewicz podbił polską scenę muzyczną. - Kwiat Jabłoni to zespół, który w ostatnich latach jest wręcz rozchwytywany i nie każde miasto może poszczycić się ich obecnością - zapowiadali organizatorzy 30. Dni Elbląga.
Koncert gwiazdy jubileuszowego święta miasta odbył się w niedzielę, 23 czerwca.
Było ok, ale te zachwyty niektóre wyglądają jakby ludzie nie byli wcześniej na naprawdę fajnych koncertach !???
Jacy oni dumni z siebie z pieniędzy mieszkańców zorganizowali cyrk pod katedrą a poza tym nic nie zrobione syf na mieście komunikacji itd
Pobawiliśmy się, potańczyliśmy, pośmialiśmy się, a teraz do roboty
Było fajnie, zupełnie inaczej niż rok i lata temu, miejmy nadzieję, że Elbląg I mentalność się zmienia wraz z odejściem poprzedników, choć niestety wciąż odnogi tkwią, a to burzy zmieniający się na lepsze obraz !!!
Czuć wiatr zmian na plus i inną atmosferę, ale wiatr jeszcze nie wszystkich złych wywiał i nadal zaburzają pozytywny obraz oraz odbiór!! Bylo o niebo lepiej i świetna zabawa!!
Impreza w innym terminie i miejscu. Na to czekamy.
Termin zawsze był taki. To klimat się psuje i lata mamy coraz mniej. Miejsce jest fatalne. Kiedyś większe imprezy odbywały się na lotnisku i bulwarze, mniejsze pod Światowidem i na Dolince. Co ciekawe, można było pomieścić się. Teraz większość imprez jest na Starym Mieście i bez względu na frekwencję zawsze ma się wrażenie ścisku. Należy postawić przystanek autobusowy na Bażantarni, poprowadzić dodatkową linię autobusową, która przejedzie przez całe miasto do Bażantarni i przenieść duże imprezy tam oraz na lotnisko. No i nie zaszkodzi wybudować nowe boisko dla Olimpii i organizować na nim imprezy. Większość odbywa się poza rozgrywkami :)
Byłam i widziałam dziwne nachalne promowanie i wtrurlanie na scene LEJa . Przeciez on nic nigdy dla naszego miasta nie zrobil. Jako radny byl bezradny. Teraz jeszcze bardziej bezradny , mam wrazenie ze ktos go na sile tam umiescil. Szkoda bo zajmuje miejsce innym brdziej kompetentnym i pracowitym. Chyba juras kazał go wszedzie afiszowac? Kolejny to ten co przez lata jak cien podazal za ćwierkaczem, wspolnie wrzucajac plastikowe nakretki od butele do smietnikow. I jak w tym miescie ma byc normalnie?
W mojej ocenie impreza fajnie zorganizowana, lepsze miejsce niż za kanałem. Nikt nie taplał się w błocie, wszystko w jednym miejscu, food trucki, wesołe miasteczko, ładnie podświetlone, strefy do siedzenia, nie było mega kolejek po piwo. Mieszkańcy starówki jak mieszkają w takim miejscu musza się liczyć z pewnego rodzaju utrudnieniami. Moim zdaniem zdecydowanie na plus. Na minus ceny - ale to już nie wina organizatorów tylko wspaniałe nam rządzącego PiS-u i naszych wschodnich sąsiadów oraz słabo zachowująca się młodzież ( nie wiem, czy oni są niedorozwinieci - ale bez „kua” ciężko plus koniecznie e-papieros.
Było MEGA. Szczegolnie DJ na koniec mozna bylo sie pobawić. Plus za to, ze na Placu Katedralnym.