Dwa miesiące temu Zrzeszony w Związkowej Alternatywie Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Oświaty i Usług w Elblągu wszedł w spór zbiorowy z Elbląskim Przedsiębiorstwem Wodociągiem i Kanalizacji. Odbyło się referendum strajkowe, w którym zagłosowało prawie 96 proc. pracowników.
W referendum strajkowym wzięli udział prawie wszyscy pracownicy Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Oznacza to, ze referendum jest ważne.
Komisja referendalna ogłosiła, że frekwencja wyniosła 62,27%. Za strajkiem zagłosowało 95,77% pracowników, przeciwko - 4,23%! Innymi słowy większość załogi opowiedziała się za akcją strajkową
– podkreślił Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.
Co to oznacza? - W najbliższych dniach nasi związkowcy z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Oświaty i Usług zaproponują spotkanie z nowym prezydentem Elbląga, Michałem Missanem – stwierdził Piotr Szumlewicz. - Liczymy, że nowo wybrany prezydent nie będzie kontynuował antypracowniczej polityki poprzednika i wyjdzie naprzeciwko postulatom pracowników EMPiK.
Z oburzeniem i niesmakiem odebraliśmy kolejne deklaracje prezesa EPWiK, Marka Misztala, który straszy pracowników zwolnieniami grupowymi i próbuje przerzucać odpowiedzialność za złą kondycję kierowanej przez niego firmy na związkowców. Za sytuację finansową firmy odpowiada pracodawca. Jeśli sytuacja ta jest zła, to znaczy, że prezes źle kieruje firmą. Skoro pan Marek Misztal nie umie kierować firmą, to powinien podać do dymisji
– zaznaczył Piotr Szumlewicz.
Przewodniczący przyznał, że nie rozumie stanowiska prezesa spółki . - Groźby zwolnień są kompletnie niedorzeczne, bo sam prezes w sprawozdaniu z działania przedsiębiorstwa wyrażał niepokój z powodu możliwości odpływu wykwalifikowanych pracowników – dodał Piotr Szumlewicz.
Warto też pamiętać, że miasto może wesprzeć firmę, ponieważ jest jej właścicielem, tylko obecny prezes o takie wsparcie nigdy się nie starał. Dlatego jeśli dojdzie do strajku, to pełną odpowiedzialność za wszelkie niedogodności dla mieszkańców będzie ponosił Marek Misztal
– zauważył Piotr Szumlewicz.
Weźcie się związkowcy za robotę. Całe to rszczeniowe towarzystwo powinien prezes rozgonić na 4 wiatry.
ci wszyscy tak mocno popierajacy strajk w wodociagach i podwyzki placy szybko zmienia zdanie jak dostana nowe ceny za wode dlatego ze zeby jednym dac to drugim trzeba zabrac krotko mowiac ceny wody drastycznie wzrosna pieniadze z nieba na podwyzki plac nie spadna
DO MIS. Mareczek chce doprowadzić epwik do upadłości wydaje naszą kasę mieszkańców i pracowników jeżeli dojdzie do upadku i będzie prywatna firma być może Mareczka to wtedy zobaczycie po ile będzie woda i ścieki aż wam bokiem wyjdzie, a wtedy pretensje tylko do siebie.
Brawo pracownicy ! Walczyć o swoje i Walczyć o podwyzki a nie o jałmużnę! Brawo związki!!!!
Jak sobie preses nie radzi to trzeba zmienić prezesa !!
Trzeba mieć nieźle pod sufitem aby walczyć z pracownikami w dzisiejszych czasach i dyskredytować związki, bo akurat przez pracodawców związki będą rosły w siłę!zeby doprowadzic do takiej patologicznej sytuacji to naprawdę dobrze nie swiadczy o zarządzających
Mieli fajnego dyrektora to zrobili to co zrobili i mają to co mają, szkoda ze wtedy związki nie zorganizowaly takiej akcji i nie zatrzymaly porządnego szefa i nie byloby tego cyrku i wstydu
no to w listopadzie podwyzka za wode i scieki o 50% zeby zaspokoic roszczenia nierobów
Czy prezes ma coś wspólnego z ćwierkiem i lokalną wierchuszka peło? Jeśli tak to będzie drożyzna. Ale wyborcy PO da gotowi na drożyznę. Podwyżkę cen ciepła też przyjęli z entuzjazmem byle nie PiS. Wyborcy PO zamiast portu morskiego z prawdziwego zdarzenia wolą parking dla tirów z obeliskiem. Wyborcy PO pytają po co tu port skoro jest w batlijsku?
Czuć strajki w smaku bieżącej wody...