38-letni mężczyzna utonął w Zalewie Wiślanym. We wtorek, 12 września dryfujące ciało przy fromborskim molo zauważyli spacerujący tamtędy mężczyźni. Okoliczności tragedii wyjaśnia braniewska policja.
12 września, około godziny 21:50, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu na molo we Fromborku. Mężczyźni, którzy spacerowali po molo, natrafili na pozostawione rzeczy oraz dostrzegli w wodzie ciało mężczyzny. Świadkowie zdarzenia wydobyli poszkodowanego na brzeg w pobliżu plaży, gdzie do medycznych działań ratunkowych przystąpili medycy oraz strażacy PSP i OSP. Niestety, po ponad 40 minutach trwającej resuscytacji krążeniowo-oddechowej lekarz stwierdził zgon 38-latka
- informuje Komenda Powiatowa PSP w Braniewie.
Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie, strażacy ochotnicy z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej we Fromborku, policjanci oraz załoga zespołu ratownictwa medycznego z Braniewa. Okoliczności tragedii wyjaśnia braniewska policja.
Zdjęcia: Komenda Powiatowa PSP w Braniewie
Dziwne. Wpadł czy biedny chciał wpaść.