Tylko osiem ślubów w naszej parafii. Tak źle do tej pory nigdy nie było - alarmuje we wpisie w mediach społecznościowych jedna z elbląskich parafii Kościoła katolickiego. Czy rzeczywiście coraz mniej elblążan decyduje się na ślub kościelny? Sprawdzamy.
Jedna z elbląskich parafii zwróciła uwagę na to, że w Elblągu jest coraz mniej ślubów kościelnych i opublikowała w mediach społecznościowych wpis zatytułowany "Obrażeni na śluby".
Do tej pory tylko osiem. Ślubów w naszej parafii. Tak źle jeszcze nigdy nie było. We wrześniu i październiku będą jeszcze jakieś. Dlaczego z miłości wykluczamy Boga, dawcę miłości? Co powoduje, że ślub, który daje poczucie bezpieczeństwa, stabilizację, wzajemną odpowiedzialność za siebie jest na cenzurowanym? Co z jego wymiarem duchowym? Małą pociechą jest fakt, że dotyczy to też ślubów cywilnych (w Elblągu grubo ponad 60% ślubów mniej). Pociechą jest 71 tegorocznych chrztów. Skoro miłość nie szuka poklasku, wszystko przetrzyma, nigdy nie ustaje – może jest jednak jakaś nadzieja
- czytamy we wpisie na fanpage'u parafii.
Czy rzeczywiście tak wiele par rezygnuje ze ślubu kościelnego? Sprawdzamy statystyki. W tym roku, do 31 sierpnia, w Urzędzie Stanu Cywilnego w Elblągu udzielono 360 ślubów, z tego 282 to były śluby cywilne, a 78 konkordatowych (czyli wyznaniowych).
W 2022 roku w USC w Elblągu sporządzono 597 aktów małżeńskich, w tym 441 cywilne i 156 konkordatowych
- informuje Urząd Stanu Cywilnego w Elblągu.
W poprzednich latach ślubów konkordatowych było zdecydowanie więcej. Dla porównania. Liczba wszystkich ślubów udzielonych w USC w Elblągu w 2018 roku to 664 (412 cywilne i 252 konkordatowe). W 2017 roku liczba ta wynosiła 619 (350 i 262).
Jak zaczną dawać śluby parom jednopłciowym to i ilość ślubów wzrośnie , to jest efekt braku obowiązkowego poboru do wojska .
Może dlatego, że ślub kościelny to ponury żart, jak pokazał przykład Pana Kurskiego?
Niestety ale ogólne mówiąc kler sami sobie są winni. Sami podczas plandemii pogwałcili największe świętości w kościele, więc ludzie zobaczyli, że robią lipe i nawet Ci ci wierzą w Boga to odwracają się od kościoła, bo kościół odwrócił się od nich w czasie próby i przy okazji sam zaprzeczył swoim naukom.
Ostatnia parafia w Elblągu, na Agrykola, tam trz komercja weszła. Nie chca mj wydać zaświadczenia chcei bierzmowaniu bo nie. Bo żrą sie od lat rzymskokatolicy z Mariawitami, czyli kościołem starokatolickim, a przecież Papierz JP2 mówił o ekumenizmie. Sprawa oparł się o biskupa, zobaczymy jak będzie
Może ktoś z redakcji pokusi się o sprawdzenie ile osób w Elblągu wystąpiło z kościoła? Parafie co prawda niechętnie dzielą się takimi danymi, ale byłby to rzetelny obraz tego, jak bardzo odstąpiliśmy od kościoła.
Świat poszedł do przodu a kościół zaparkował w średniowieczu. Młodzi odchodzą z kościoła bo afera goni aferę, a księża tylko grzmią z ambony i pouczają. Złote a skromne kościoły coraz pustcze, w Hiszpani coraz więcej stoi zamkniętych a ksiądz przyjeżdża raz w tygodniu odprawić mszę. Czas na zmiany, wprowadźcie spowiedź powszechną, załóżcie rodziny, zacznijcie pracować jako księża/pastorzy, płaćcie podatki. To całe powołanie dawno odeszło do lamusa, może 1 na 1000 to ma.
Może kościół zamiast moralizować o tym że to wina ludzi że odsuwają się od kościoła powinien się zastanowić dlaczego tak się dzieje i wprowadzić reformy? Bo na staruszkach dewotkach da się dość dobrze zarobić, co widać po Rydzyku, ale nie jest to strategia długoterminowa. Ludzie odsuwają się od Kościoła Rzymskokatolickiego z oczywistych przyczyn których nikomu chyba nie trzeba wykładać. Wspieranie pedofilii, nienawiść do mniejszości, chciwość, skąpstwo, szowinizm, homofobia - to brzmi jak lista cech z którymi Kościół powinien walczyć, a nie którymi powinien się szczycić.
EDI -może jeszcze według ciebie ludzie choruja na nowotwory boto jest efekt braku obowiązkowego poboru do wojska .Puknij sie w łeb
Michał T - z tymi "nienawiść do mniejszości, szowinizm, homofobia" to bredzisz gościu. Nie ma czegoś takiego i póki kościół jeszcze jakoś stoi na straży normalności a nie dewiacji, póki jeszcze w ogóle ludzie tam chodzą. Bo jakby kościół poddał się dewiacji (jak to by chciał antychryst franciszek), to już kompletnie wszyscy się od niego odwrócą. Michał T - dewiacja nie idzie w parze z normalnością a tym samym z Biblią!
Michał T - chciałbyś zrobić z kościoła w Polsce, to co jest w niemczech, czy jak tu pisał "Apostazja" w hiszpanii, gdzie księża właśnie otworzyli się na dewiacje i teraz kościoły tam stoją zamknięte i raz na jakiś czas jeden ksiądz dojeżdża - to jest wynik ich otwarcia się na dewiacje.