35 lat minęło jak jeden dzień, ale za to, jaki to był dzień. Wypełniony dziećmi, które urodziły się w naszym szpitalu, rodzicami witającymi je na świecie, setkami tysięcy leczonych u nas pacjentów i niepokojącymi się o ich los bliskimi. Na ten dzień składa się tysiące historii zatrudnionych tutaj ludzi, którzy kreują nową rzeczywistość, której fundamentem jest nowoczesne podejście do pacjenta i metod leczenia - mówiła Elżbieta Gelert dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, dziś (8 września) podczas 35-lecia placówki. Zobacz galerię zdjęć z wydarzenia.
Różne były koleje losu. Obok sukcesów i radości zdarzały się niepowodzenia i niewykorzystane szanse, ale od samego początku naszemu szpitalnemu środowisku towarzyszyło przekonanie, że musimy i chcemy się rozwijać, bo mamy wspólny cel. Tym celem zawsze był i jest pacjent
- dodała dyrektorka.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu to jeden z najlepszych i największych szpitali w regionie. Rocznie leczonych jest tutaj około 35 tys. pacjentów, udzielanych jest ponad 60 tys. porad specjalistycznych i wykonywanych ponad 15 tys. zabiegów. Obecnie to również największy pracodawca w Elblągu, który zatrudnia 1638 osób - 352 lekarki i lekarzy oraz 687 pielęgniarek i położnych.
W 1991 roku leczyliśmy średnio ok. 13,5 tys. pacjentów rocznie, a zatrudnionych było ok. 1800 pracowników, w tym 188 lekarzy, 660 pielęgniarek i położnych. Zabiegów operacyjnych wykonywaliśmy rocznie ok. 5 tys. Te dane pokazują, jak kolosalna zmiana dokonała się przez te lata. Zmiana, która wymagała przede wszystkim współpracy wielu ludzi, podmiotów i sprawnego zarządzania
- podkreśliła Elżbieta Gelert, która zarządza szpitalem od 1998 roku.
Dziś (8 września) Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu świętował 35-lecia swojego istnienia. Jubileuszowe obchody odbyły się w Teatrze im. Aleksandra Sewruka. Udział w uroczystej Gali, oprócz obecnych i byłych pracowników szpitala, wzięli również zaproszeni goście, wśród nich m.in.: parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, dyrektorzy instytucji i wielu zaprzyjaźnionych ze szpitalem placówek służby zdrowia. Były więc kwiaty i życzenia, a także wspomnienia wyjątkowej historii placówki i ludzi, którzy stoją za jej sukcesem.
Pierwszych pacjentów szpital przy ul. Królewieckiej zaczął przyjmować w 1988 roku. Jednak historia placówki sięga lat 70. XX wieku. - Symboliczne wmurowanie kamienia węgielnego miało miejsce w lutym 1975 roku - Elżbieta Gelert przypominała początki szpitala. - Dyrektorem szpitala w budowie został dr Hieronim Wagner. Od 1977 roku placówką kierował dr Jerzy Litwin łącznie z naczelną pielęgniarką szpitala Krystyną Rakowską oraz dyrektorem ds. ekonomiczno-finansowych Bronisławem Waldemarem Zimnochem. To właśnie na ich barkach spoczął trud uzyskania dla nowopowstałej placówki kadr lekarskich, pielęgniarskich, technicznych. Pierwsze, w 1986 roku, uruchomione zostały poradnie specjalistyczne, w 1988 roku szpital rozpoczął działalność - na początek zostało uruchomionych czternaście oddziałów szpitalnych i blok operacyjny.
Obecnie szpital przy ul. Królewieckiej świadczy kompleksowe usługi medyczne w zakresie opieki stacjonarnej, ambulatoryjnej, pomocy doraźnej, ratownictwa medycznego oraz diagnostyki i rehabilitacji. Dysponuje blisko 600 łóżkami w 22 oddziałach.
Dziś śmiało możemy powiedzieć, że Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu jest nowoczesną i dobrze wyposażoną placówką medyczną, konkurencyjną w stosunku do innych i często wybieraną nie tylko przez mieszkańców naszego powiatu, ale również osoby z ościennych powiatów i województwa warmińsko-mazurskiego
- dodała dyrektorka.
Koperty były wręczane?
Nadal trzeba jeździć do olsztyna by się leczyć bo w Elblągu PSL, SLD, PO nie ma chęci zmian na lepsze . Co świętujecie pytam chyba to że ta pani rzadzi. Precz.
Kazia jak zwykle młoda i wierząca w to że głosi prawdę i jej się należy. Taka feta w szpitalu z udziałem każdej grupy personelu to ma sens. Wyszło jak wręczenie świadectw abiturientom pewnej słupnej szkoły. Mogliście to zrobić na Karaibach. Nie mogę zboleć braku fotki z czerepakiem oślinionym i brakiem Witusia naszego. Taki spęd PO z tym od chłopów ze Szwarcenowa. Kazia, ty uważaj bo ten wzrok Wcisły ukazuje że facet jest członkiem. Uważaj, bo od wzroku się zadziera!
Gdyby szpital nie był prowadzony przez POpaprańców od PO Tuska i Wcisły byłby na innym etapie rozwoju. A tak mamy marny szpital do którego strach wejść a co dopiero sie leczyć. Mam nadzieje ze 15.10 pogonimy to mafie z PO bedącą sługusem Niemiec.
Tam gdzie jest impreza tam lansuje się zdrajca portu Elbląg - Wcisła. Wcisła chce aby sie rozwijał port w Niemczech niż port w Elblagu. Teraz widzimy ze ta banda zdrajców i nierobów z PO była na dyktando Niemiec.
Niestety nie mam dobrych wspomnień z tego Szpitala, wielki MINUS.
Jeszcze niedawno większość z tych kuglarzy zamiast leczyć to na wejściu krzyczeli do pacjenta:MASKA!wchodzisz na poradnie albo oddział a tam zamiast fachowej pomocy:MASKa!!! Nigdy wam tego nie zapomnę. W piekle jest dla was specjalne miejsce dla wyznawców kozwida. Wiele ludziom zycia napsuliscie.
Drogi elektoracie PO już niedługo będę wam przynudzał gdyż kończy mi się przepustka z wiadomego miejsca izolacji i szyją mi nowy frak wiazany z tyłu.a więc walić nudziarzy z pisu!
P/olak/po co masz jeżdzić do Olszyna-Frombork blizej
Zapraszamy na oddział, co prawda brakuje tam klamek, ale nudzić się nie będzie sukces! Hahaha