Zwolniony dyscyplinarnie były dyrektor Centrum Rehabilitacji przy ul. Królewieckiej chce przywrócenia do pracy i dochodzi swoich praw przed sądem. Proces jeszcze się nie rozpoczął. Jest szansa na porozumienie stron?
Przypomnijmy. Ze względu na pogarszającą się sytuację finansową w ubiegłym roku podjęto decyzję o przyłączeniu Centrum Rehabilitacji w Elblągu do Szpitala Miejskiego św. Jana Pawła II (radni podjęli odpowiednią uchwałę w listopadzie 2022 roku - więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ). W kwietniu tego roku Centrum przestało być samodzielną placówką, jednak już w styczniu dyscyplinarnie zwolniono jej dyrektora. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że miała to być reakcja na zamieszczane przez niego w internecie komentarze, dotyczące prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego. Miasto decyzję tę tłumaczyło "ciężkim naruszeniem obowiązków pracowniczych"
Dyrektor SPZOZ Centrum Rehabilitacji w Elblągu został zwolniony dyscyplinarnie z uwagi na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, a więc z powodu przyczyn leżących po stronie Pana Ryszarda Werchowskiego. Umowa rozwiązana została bez wypowiedzenia w dniu 17 stycznia 2023 roku
- informowała Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga.
W lutym zwolniony dyrektor Centrum Rehabilitacji złożył pozew przeciw miastu do sądu. Domaga się przywrócenia do pracy. Pierwszy termin w tej sprawie wyznaczono pod koniec czerwca, strony nadal mają czas na polubowne zakończenie sporu. Proces nadal nie ruszył.
Sąd 5 lipca odroczył postępowanie przygotowawcze bez terminu. Ponadto zarządzeniem z 12 lipca 2023 r. Sąd zakreślił stronom termin 21 dni do przedstawienia stanowisk co do polubownego rozstrzygnięcia sporu
- informuje Agnieszka Walkowiak, prezes Sądu rejonowego w Elblągu.
Strony mają więc jeszcze kilka dni na polubowne zakończenie sporu.
Do tematu wrócimy.
Rysiu trzymaj się i pamiętaj że straconego czasu i zdrowia nic nie wróci! I nikt nie jest wart takich nerwów!
Panie dyrektorze, pokonamy ludzi maluczkich, ktorzy zgotowali Panu ten los. Idą wybory i Ci podli ludzie odejda na smietnik POlityki. Dość juz w Elblągu PRLu. Władza ludowa wciaz tu jeszcze dycha ale to juz ich ostatnie podrygi.
Nie wierzę, że Wróblewski jak już podjął taką decyzję to przystąpi do jakichkolwiek negocjacji.Znamy pana Wróblewskiego jakim jest człowiekiem , pycha. Tylko, że kroczy przed upadkiem..
No cóż dziś nas podają,j utro my , kazdy ma swoj czas !!!!)
przerażający mali i podli ludzie, reprezentują trzy ugrupowania niby opozycji, po tym co robią w mieście, nie mam do nich zaufania za grosz
Powodzenia Dyrektorze !!
Z ogromną wieloletnią sympatią życzę aby nie dal się Pan ! Oni odejdą wkrotce i malo kto odwróci wzrok w ich stronę tak jak dziś oni odwracają wzrok od ludzi !
w życiu zawodowym nie ma nic gorszego jak trafić na mściwojów szefów albo szefowych sfrustrowanych samotnym życiem podstarzałych i nieszczęśliwych bab , wtedy to juz przechlapane bo tacy zatrują ci życie ! chociaż takich egzemplarzy w dzisiejszych czasach coraz mniej , to jedynie pozostałości po dawnych czasach , które jeszcze gdzieś się zakorzeniły .....
Chińskie przysłowie mówi, że ten, kto się mści, musi wykopać dwa groby. I to jest prawda. Zemsta zjada nas powoli, ale stopniowo.
Panie dyrektorze,tak naprawdę to maluczki,zahukany,sfrustrowany nieudacznik,który pokazuje swoją " wielkość " poprzez wyżywanie się na podwładnych.Jego czas i jemu podobnych już powoli się kończy.