Browar w Elblągu w sobotę (24 czerwca) zaprosił elblążan na dzień otwarty. Zainteresowanych, którzy od kuchni chcieli poznać proces warzenia piwa i zwiedzić fabrykę nie zabrakło. Zobacz galerię zdjęć.
Elbląski Browar, tradycyjnie podczas Dni Elbląga, otworzył swoje drzwi przed mieszkańcami Elbląga. W sobotę, 24 czerwca, w fabryce odbył się dzień otwarty. Przez kilka godzin, od 11.00 do 13.00, elblążanie mogli zwiedzać fabrykę i zobaczyć, jak powstaje złocisty trunek.
Zobacz galerię zdjęć z dnia otwartego Browaru w Elblągu.
Od 10:00 do 14:00
Dwa lata temu byłem, ciekawa imprezka, browar nowoczesny, tylko czemu tego piwa nie da się pić. Czemu (pytanie retoryczne) dodają kukurydzę, jęczmień....to nie warzenie, ale produkcja. To nie piwo, tylko siki. 30 lat temu czy nawet 20 lat temu to było fajne piwo. Jakby zostawili czysty skład, woda, słód jęczmienny, drożdże i chmiel to byłoby super. Taki lager, jakby dali więcej chmielu to by był pilsik. A tak to niestety tragedia. Nie trzeba robić kraftów, ale prawdziwego lagera, pisla, starczy. Ale dla przeciętnego konsumenta chmiel to syf, niefiltrowane to zepsute. Dobrze, że są krafty (choć cena), ale chociaż inne regionalne PIWA, a nie syf z kukurydzy, aby przyspieszyć fermentację..masakra
Kukurydza to ci rośnie zamiast mózgu , takie bzdety gadasz jak wszyscy "znafcy" piwa.
Bardzo nowoczesny zakład pracy i stąd płynie duma mieszkańców. W Polsce i nie tylko wszyscy znają Browar w Elblągu.
do ~ denaturat - Składniki: woda, słód jęczmienny, kukurydza, ekstrakt z chmielu i chmiel. pytam się po co kukurydza? czy nie warto zostawić tylko 1, 2 i 5 ostatni z wymienionych? zrobić w 2 wersjach - z dużą ilością chmielu: pils (dla wielu ludzi) i z mniejszą (dla januszy?) Byłoby super piwko regionalne. Naprawdę, potencjał jest, a receptura bardzo prosta. Powtarzam - kiedyś to było bardzo dobre i cenione piwo. Teraz...tylko zmrożone nadaje się do konsumpcji, a to jest zbrodnia dla piwo. Ma być schłodzone, ale nie lód. W ten sposób ukrywa się wiele wad.
co głąbowi tłumaczysz i tak nic nie rozumie.Podpisał się nawet nazwą alkoholu który tylko komsumuje.
Super, nie ten browar nie to piwko co w latach 70
Z tego browaru to tylko niesmak po spotkaniu nadgryzionej zębem czasu byłej blondyny ochroniary szlabaniary, Chamstwo i głupota w czystym wydaniu. Jeżdżę ciężarówką po firmach po całej Europie, ale nigdzie nie spotkałem się na wjeździe do firmy z takim debilstwem jak w moim niestety rodzinnym mieście Elblągu. Piękna wizytówka firmy: obrażona na cały świat chamica warcząca na ludzi. Ale info idzie w świat: nie pijcie specjala
Dobre piwo w Elblągu skończyło się wraz z przejeciem przez grupę żywiec