Elbląskie kluby sportowe zawarły porozumienie o współpracy. - Zdecydowaliśmy się wejść na wspólną drogę powołania nowego projektu, który jeszcze nie miał miejsca w elbląskim środowisku sportowym. Dziś chcemy dać wyraz solidarności między naszymi klubami, bo wiemy, że można podejmować więcej, lepszych działań - mówił Wojciech Załuski, prezes UKS Silvant Kajak Elbląg.
Część elbląskich klubów sportowych postanowiło połączyć siły i wspólnie realizować działania z myślą o mieszkańcach miasta, dzieciach i młodzieży. O porozumieniu mówiono dziś (19 maja), podczas konferencji prasowej.
Mamy nadzieję, że to nasze współgranie elbląskich klubów, klubów kibica, sympatyków i działaczy sportowych, przyczyni się do tego, że nasze dyscypliny staną się bardziej atrakcyjne, że będzie o nas głośno, że potencjał elbląskich sportowców będzie troszeczkę wyższy. My doskonale zdajemy sobie sprawę, że można więcej i można lepiej. Stąd ta inicjatywa
- mówił Wojciech Załuski.
Organizowanie wspólnych zajęć i treningów w celu integracji zawodników, a także wymiana doświadczeń trenerskich to jedne z punktów porozumienia.
Rodzice naszych elbląskich zawodników i zawodniczek nie będą się musieli martwić o ich przyszłość. Będą mieli pewność, że ich potencjał zostanie wykorzystany maksymalnie. Jak to wygląda w praktyce? To już funkcjonuje, ale w murach szkolnych. My chcemy trochę wyjść poza nie, spotkać się klubowo, rozmawiać na te tematy. Jeżeli np. pojawi się zawodniczka lub zawodnik, który ma zacne parametry wzrostowe i niekoniecznie może się sprawdzić np. w Silvancie od razu pójdzie informacja, że jest osoba, jest potencjał i być może trzeba będzie tę osobę zaangażować w inną dyscyplinę sportową. Chcemy na ten tematy rozmawiać, pomagać sobie i to realizować. Ten punkt dla mnie jako prezesa i trenera jest ważny. Dzieci trenujących jest coraz mniej, chcemy w stu procentach wykorzystać ich potencjał
- podkreślał Wojciech Samulewski, prezes MKS Truso Elbląg.
Kluby zamierzają również organizować wspólne zawody i imprezy sportowe, a także uczestniczyć w wydarzeniach organizowanych przez poszczególnych członków porozumienia i zachęcać do tego kibiców. Kluby zadeklarowały również wzajemne wsparcie w przypadku problemów m.in. natury administracyjnej.
Chcemy współpracować, działać dla dobra elbląskiego sportu i stwarzać widowiska sportowe, na które chcemy razem się zapraszać i uczestniczyć w miarę możliwości w tych widowiskach, czy to na stadionie, na halach, czy przy rzece Elbląg. To jest nasze wyzwanie. Chcielibyśmy ten potencjał kibicowski związany z naszymi klubami wykorzystywać. Takim przykładem był, chociażby mecz koszyków, który odbywał się na hali obok stadionu. Po meczu naszej drużyny, wielu kibiców udało się na mecz basketball, po to, aby dalej kibicować elbląskim sportowcom. Musimy się wspierać w takich rzeczach. Zapraszamy na obiekty każdego z naszych klubów
- mówił Paweł Guminiak, prezes zarządu ZKS Olimpia Elbląg.
Podczas konferencji pojawił się również temat budowy nowego stadionu w Elblągu. O stronie internetowej stadiondlaelblaga.pl mówił przedstawiciel klubu kibiców Olimpii Elbląg.
Nam również leży na sercu dobro sportu i rekreacji w mieście. Miasto ma potencjał. Elbląg jest jednak jednym z ostatnich miast tej wielkości w Polsce, które nie ma stadionu. Dziś Olimpia gra na "skansenie". To obiekt archaiczny, to nie jest wizytówka, tylko wstyd dla miasta. Czekamy na nowy obiekt
- podkreślił Adam Gucwiński, Stowarzyszenie kibiców Olimpii Elbląg.
We wspólne działania planują się zaangażować m.in. kluby: UKS Silvant Kajak Elbląg, MKS Truso, KS Basketball Elbląg, ZKS Olimpia Elbląg, UKS Orlik oraz KS Olimpia Zapasy Elbląg. - Chciałbym zaprosić do naszego porozumienia resztę elbląskich klubów sportowych - dodał Wojciech Załuski.
Panie Wojciechu Załuski i Panie Wojciechu Samulewski - nie idźcie tą drogą. Nikt wam w tym co osiągnęliście w żaden wielki sposób nie pomagał. To wasza praca, entuzjazm, autorytet, szukanie sponsora za wyniki, to wszystko wasza praca. Przez taki wiec robicie tylko kampanię wyborczą komuś. Wojciech Załuski zna drogę do sukcesu - jego zawodnicy są w drodze do Paryża na IO. I to jest problem elbląski - wybitne jednostki na poziomie miasta nie mają drożności do kadry narodowej i top klubów . tą inicjatywą zdejmiecie z klubów typu kopacze Olimpii jakąkolwiek odpowiedzialność, aktywność, tyranie na murawie. No i niewielu będzie pamiętało o waszych sukcesach gdy chcecie swoimi osobami zasłaniać leserów w "klubach". Róbcie swoje i , owszem, możecie podpowiadać. Promujcie swoich zawodników.
#NowyStadionDlaElblaga
Kibol - sam stadion nic nie da jeżeli będą nim władać kopacze a nie przyzwoici i honorowi ludzie kochający sport. Najpierw budowa drużyny, zespołu ludzi. Jeżeli chcesz , to skrzyknij kiboli i budujcie - taczka, łopata, zrzutka za zebrane po "meczu" puszki i za 55 lat masz stadion. Ja nie dam 5 groszy. Szukajcie kopacze sponsora a nie darczyńcę w kampanii wyborczej.
Ale dlaczego nie isc ta druga? Nikt nam naszych/sukcesów zawodnikow nie zabierze. Tu chodzi o zmianę pewnej mentalności. Pokazanie, że można inaczej. 5 lat bylem zawodnikiem AZS Gorzów. To miasto mające mnóstwo Olimpijczyków. Którzy trenowali w gorszych warunkach niż my... to miasto gorzej prosperujące niż Elbląg. Również z opcją polityczna, która nie jest po drodze centrali. Miasto gdzie dziura goni dziurę. Miasto wielkością podobne do Elblaga. A jednak tam sport DZIALA. Działa kopana zuzel, kajaki, wiosla, reczna. Nikt z nas nikogo nie krytykuje. Chcemy pokazać, że można. I robimy to nie kosztem nas, naszych klubów. Tylko DLA... nie mamy tu żadnego interesu - a jesli ktos mysli, ze mamy... co poczynić? To inicjatywa dla idei sportu... Wojciech Załuski
Gorzów wielkopolski? Sport działa? Drużyna piłki nożnej występuje w III lidze? Jest na 11 miejscu? Faktycznie, działa.
Gorzów wielkopolski? Sport działa? Drużyna piłki nożnej występuje w III lidze? Jest na 11 miejscu? Faktycznie, działa.
Wojciechowie-rozmieniacie się na drobne i tracicie autorytet robiąc dziwną kampanię wyborczą.Cały miejski sport wg Olimpii przedstawił Guminiak i wy się pod tym podpisujecie. Trupa nie wiezie się do szpitala ale na cmentarz. Róbcie swoje, stwórzcie szansę swoim sportowcom na kariery poza okręgówką a Olimpię kopaną zostawcie samej sobie.Czy wasi sportowcy i wy zarabiacie tyle co ci kopacze i ich "zarząd"? Do tej pory widziano was obu w mieście jako przykład pracy i sukcesu, ale stanęliście w złym miejscu niczym Falej z Wróblewskim i Nowakiem. Od tego o czym tam , na tym chodniku, "mówiono" jest MOSIR a nie wy. Gdybym był waszym sponsorem to po tym występie bym się zastanowił czy dobrze obstawiam. No i szkoda waszych sportowców, bo trener jest jak rodzic-dla mnie a nie dla dzieci sąsiada.
Wypowiedź typowo "sportowa" - "chcemy, bo Gorzów ma". Gorzów nie ma tego z gadania. Tam każda dyscyplina robi swoje bo za to płacą sponsorzy i kibice. Co wynika z waszego gadania? To co mówi Guminiak - poo "meczu" kopaczy idźcie na koszykówkę. to jest program prezesa klubu. W Gorzowie już by miał skopany tyłek. Na was w takim tańcu właśnie tracą wasi podopieczni, bo jeżeli rozumieją o czym , z kim i gdzie się produkujecie, to widzą innego człowieka niż w swoim klubie. Każdy pracuje dla siebie a rynek weryfikuje sens istnienia także dziedzin sporty. Niewiele można zrozumieć z "wystąpień" i tego co piszesz o Gorzowie - słychać i czuś sportowy slang i mentalność sportowych. Róbcie swoje a nie za kogoś i nie używajcie wody sodowej.
Tylko gdzie tu kampania wyborcza? Ani w jedną, ani w drugą nikt nie mówi o żadnym polityku czy polityce. Być może zrozumielibyście, gdybyście znali sytuacje/skad te dzialania - od środka. Oceniacie je tylko przez pryzmat wiedzy ogólnikowej , przez pryzmat przedstawiania sytuacji w social mediach czy mediach. Co do Gorzowa - tam nie działa każdy sam. I to jest ta różnica. Ktoś te działania międzyklubowe sprawnie koordynuje i walczy o lepsze jutro. U nas w kajakach zbudowaliśmy piękno dyscypliny dlatego, że w jednym obiekcie mamy trzy kluby. Które WSPOLPRACUJA. A każdy mógłby robic swoje... to chyba dobitny przykład, że warto pracować razem. Proszę się nie obawiać, zawodnicy nie stracą. Będą dalej mieli fantastyczne szkolenie. A jeśli autorytet trenerski zostanie utracony przez chęć poprawy jakości szkolenia... czas pokaże.
Szkoda czasu na czytanie bredni. Żaden klub w Barcelonie, Mediolanie, ..., Rzymie, nie zajmuje się wymianą pampersa w innym klubie tego miasta, regionu. Wydawało się że w kajakach jest profesjonalizm alw widać że jest parcie na szkło i woda gazowana działa. Ktoś z waszego grona chce na Wiejską lub do ratusza i robicie mu występ. W Gorzowie nie ma tego co mówisz - jest solidna praca i walka o sponsora, kibica bez liczenia się z innymi klubami . nie tylko w Gorzowie - wszędzie. nie macie pojęcia o sporcie wyczynowym - znalazło się kilku chętnych zawodników i rośnie sława ale to co teraz czynicie, to dziecinada wychodząca po latach. Będzie co oglądać, komu kibicować to stadion, sale, nabrzeża będą pełne. Zorganizujcie w Elblągu chociaż zawody krajowe kajaków. Amatorszczyzna aż boli.Tracicie.