Straż Miejska w Elblągu świętuje 25-lecie. - Jestem przekonany, że obecnie większość społeczeństwa jest świadoma potrzeby istnienia tej służby na terenie miasta, choć w historii Elbląga był taki czas, kiedy próbowano zlikwidować straż miejską - mówił komendant elbląskiej straży Arkadiusz Kulik, dziś (9 września) podczas uroczystego jubileuszu. Zobacz galerię zdjęć.
Służba na rzecz lokalnej społeczności jest trudna, odpowiedzialna, wymagająca dużego zaangażowania i empatii. Osobom czującym potrzebę pomagania daje dużo satysfakcji. Z drugiej strony jest służbą niewdzięczną, realizując te same i podobne zadania, jak policja czy straż pożarna nie posiadamy uprawnień, profitów przysługującym innym służbom mundurowym. Ostatnie lata pokazały jednak, że gdy pojawia się problem, to w pierwszej kolejności wykorzystywana jest straż miejska. Tak było po pojawieniu się COVID-19. Gdy większość zakładów pracy w celu ograniczania liczby zachorowań przechodziła na system pracy zdalnej, my nie mogliśmy tego uczynić, byliśmy i jesteśmy na pierwszej linii w kontakcie z mieszkańcami
- podkreślał Arkadiusz Kulik, komendant Straży Miejskiej w Elblągu.
Uroczystość z okazji jubileuszu 25-lecia istnienia Straży Miejskiej w Elblągu odbyła się w piątek (9 września) w Ratuszu Staromiejskim. Wspólnie ze strażnikami świętowali przedstawiciele władz wojewódzkich i lokalnych, służb mundurowych oraz zaprzyjaźnionych instytucji i szkół.
Straż miejska, kiedy powstała 1997 roku, powołana była po to, aby uzupełniać działania innych służb na rzecz poprawy bezpieczeństwa naszego miasta. Zawsze uważałem i nadal uważam, że jest to niezbędna służba w Elblągu. Pan komendant wspomniał moment, kiedy była propozycja likwidacji. Na szczęście była ona nieudana. Uważam, że to byłaby duża szkoda dla samorządu i mieszkańców. (...) Chcę podziękować panu komendantowi i pracownikom za 25 lat pracy na rzecz naszego bezpieczeństwa, naszego spokoju, za to, że w trudnych momentach, jak powódź, zawsze, wspólnie z innymi służbami, pracujecie na rzecz bezpieczeństwa miasta
- powiedział Witold Wróblewski
Podczas uroczystości nie zabrakło podziękowań i życzeń. Dodatkowo, wyróżnionym strażnikom przyznano odznaczenia oraz awanse. Z kolei prezydent Elbląga Witold Wróblewski i Komendant Miejski Policji w Elblągu Robert Murszako otrzymali Krzyż za Zasługi Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych RP.
Jubileusz był również okazją do przypomnienia początków działalności Straży Miejskiej w Elblągu i podzielenia się planami na przyszłość.
Straż miejska, jak jednostka samorządowa, nie posiada przedstawicieli w organach centralnych, którzy to mogliby dbać o jednostki w terenie. Na szczęście włodarze, radni i większość mieszkańców naszego miasta rozumie i widzi potrzebę istnienia Straży Miejskiej w Elblągu, co pozwala nam na odpowiednią realizację zadań na rzecz naszej społeczności. W ostatnich latach podjęliśmy wiele nowych wyzwań, takich jak zwiększenie etatów, poprawę warunków pracy, uzupełnienie sprzętu, taboru, zakupu systemów operacyjnych, dokonaniem zmian organizacyjnych (...). Udało nam się uregulować i wprowadzić rozwiązania dotyczące zasad wynagradzania i ścieżki kariery. Głównym wyzwaniem na najbliższy czas jest znalezienie nowej siedziby, która pozwoli na prawidłową organizację pracy, jak również bezproblemowy i przyjazny kontakt z mieszkańcami. Drugim kierunkiem jest dalsza praca nad podnoszeniem atrakcyjności zawodu strażnika. Jestem przekonany, że w przypadku realizowania tych założeń, możemy myśleć o rozwoju straży miejskiej dla dobra naszego miasta i elblążan
- podkreślił komendant Kulik.
Obecnie w Straży Miejskiej w Elblągu pracuje 27 osób. W ciągu roku otrzymuje ok. 12 tys. zgłoszeń i podejmuje ok. 8 tys. interwencji. Strażnicy zajmują się pilnowaniem porządku w miejscach publicznych, przestrzegania przepisów o ruchu drogowym, usuwaniem wraków z terenu Elbląga i sprawdzaniem, co mieszkańcy spalają w piecach, a także np. obsługą monitoringu miejskiego.
Facio z dziennika telewizyjnego PRL wypłynął na uroczystości opowiadał chyba o czasach mo zomo
Nieroby się bawią !
mi prze te 25 lat w niczym nie pomogi zwsze nie są od tego ........ szaleją z bolkadami dawno mieli zlikwidować
Teraz rozumiem dlaczego spadła jakość usług Cleanera, skoro CC chodzi po imprezach miejskich.
Jak to jest być pasożytem mundurowym?
Wielkie brawa dużo sukcesów zawodowych ale i tak OCHRONA wykonuje więcej zadań i bardziej odpowiedzialnych ryzykownych Dlaczego nikt nie wspomniał że działają w Elblągu służby Ochrony
Straż Miejska jest potrzebna, ale przede wszystkim potrzebna jest bardzo duza reorganizacja wzorem innych miast , ale zeby to nastąpiło najpierw trzeba reorganizacji wieloletniej stagnacji miasta ! A potem cala reszta!
Aby w kazdej profesji dobrze wykonywać obowiązki to Najwazniejsze , aby przelozony szanowal pracowników, respekt i szacunek obowiązuje w 2 strony oraz godne wynagrodzenie ,a nie ochlapy ! uznaniowe , homofobiczne , zlosliwe tylko zgodne z obecnymi standardami i wymogiem sytuacji! Czasy lat 90 tych juz minęły! Ludzie wiedzą czego chcą i za co pracują! Świętowanie, przypinanie orderów, uściski rąk, laurki i tym podobne dyrdymaly to juz przeżytek i chyba po prostu śmieszy lub wzbudza zażenowanie !
Straż miejska do likwidacji pasożyty szkoda piniedzy na ta formacje
swieto pasozytow i nierobow tak sie bawia za pieniadze podatnikow nawet sie odznaczaja jak za komuny klapa rasia i tacy maja dbac o przadek?a na gwiezdnej ich nie widac menele siedza na lawkach i chlaja i co ?nic tak pilnuja porzadku