Tragiczny wypadek, w którym śmierć poniosło czterech pracowników elbląskiej fabryki mebli, wstrząsnął całą Polską. Mężczyźni podróżowali autem osobowym, które zostało zmiażdżone przez dwie ciężarówki. Zginęli na miejscu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Świeciu. Sprawdzamy, na jakim jest etapie.
Przypomnijmy. Dramat na drodze ekspresowej S5 rozegrał się 16 maja tego roku. W miejscowości Niewieścin (powiat świecki) doszło do zderzenia czterech pojazdów. Ford transit, którym podróżowali Wojciech, Janusz, Bartosz i Jan znalazł się między ciężarowymi volvo i MAN-em. Ich Auto zostało dosłownie przez nie zmiażdżone. Mężczyźni nie mieli żadnych szans, zmarli na miejscu.
Z ustaleń policjantów ruchu drogowego pracujących na miejscu wynika, że doszło do zderzenia czterech samochodów jadących pasem w kierunku Gdańska: osobowego peugeota, ciężarowego mana, forda transita oraz ciężarowego volvo. W wyniku zderzenia się pojazdów śmierć na miejscu ponieśli czterej mieszkańcy powiatu elbląskiego podróżujący fordem. 53-letni kierowca volvo, z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. 46-letni kierowca mana oraz 36-letni kierujący peugeotem nie odnieśli obrażeń
- informowała w maju podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu.
Śledztwo prowadzone w tej sprawie wyjaśni przyczyny i okoliczności tej tragedii. Prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Świeciu. Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym usłyszał Krzysztof K. (mieszkaniec powiatu toruńskiego), kierowca jednej z ciężarówek uczestniczących w wypadku.
Krzysztof K., kierowca volvo, został zatrzymany 16 maja po opuszczeniu szpitala w Bydgoszczy. 17 maja został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świeciu, gdzie przedstawiono mu zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, tj. przestępstwa z art. 177 paragraf 2 kodeksu karnego i przesłuchano w charakterze pokrzywdzonego
- mówił Janusz Borucki, Prokurator Rejonowy w Świeciu.
Za spowodowanie wypadku śmiertelnego mieszkańcowi powiatu toruńskiego grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Na jakim etapie śledztwo jest obecnie? O informację na ten temat zapytaliśmy prokuraturę.
Mężczyzna zatrzymany w tej sprawie tymczasowo aresztowany i nadal przebywa w areszcie. Prokuratura uzyskał wyniki sekcji zwłok ofiar. W najbliższym czasie planowane jest wykonanie czynności kończących śledztwo
- informuje Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Przestańcie wiecznie pisać o tym wypadku!! Zajmijcie się czymś pożytecznym.
Ojciec zabił swoją córkę na kuligu i do dziś jest na wolności. A chłopa gnębią dajcie spokój i nie wypisujcie bzdur policja wie jak to było żal
Wypadek był i jest wielką tragedią dla rodzin ofiar! Przestańcie zachowywać się jak hieny. Liczycie tylko na kliknięcia! Na jakim etapie jest śledztwo? Wiedzą Ci, co mają wiedzieć. Koniec tematu
Ej wielce oburzeni, a ja chcę wiedzieć na jakim etapie jest śledztwo, i właśnie od tego są dziennikarze.
Patrzac na nie ktore komentarze to ludzie sa bydlakami takimi ze szok,zero szacunku,zero jaiekolwiek zrozumienia,znieczulica ,zero jakiekolwiek odruchu czlowieczenstwa,zero serca,nie życzę nikomu takiej tragedii
Jakby ktoś zginął z waszej rodziny to KRZYK Morderca Kara śmierci,Prędkość,odległość między samochodami to jest Ważne bo ŻYCIE.
Tylko hiena nie człowiek osadza innych chciałbyś być na miejscu tego ojca a co do chłopa co siedzi niewinnie i go gnębią to ma na sumieniu 4 niewinne osoby życzę ci byś kiedyś przeszedł załamanie nerwowe to inaczej będziesz patrzał na świat hieno
Może Jak stracisz kiedyś bliska ci osobę to inaczej spojrzysz na świat widać że nigdy nie straciłeś nikogo bliskiego
. Mówisz że policja wie jak to było a skąd ty posiadasz takie informacje to skoro niewinny to czemu siedzi żeby kiedyś tobie nie przytrafiła się żadna tragedia
Więcej życzliwości i serca w tym ciężkim życiu zrozumienia bliźniego tego wszystkim zycze