Zabójstwo w Elblągu? Ciało 38-latki znaleziono w jednym z mieszkań przy ul. Pionierskiej w sobotę (16 lipca) wieczorem. Chwilę później policja otrzymała zgłoszenie z Rychlik o śmierci męża kobiety, który prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Do tragedii doszło w sobotę (16 lipca). W jednym z mieszkań w Elblągu odnaleziono zwłoki 38-latki. Kobieta najprawdopodobniej została zabita.
Otrzymaliśmy zawiadomienie o znalezieniu ciała 38-letniej kobiety w mieszkaniu w Elblągu. Chwilę później dostaliśmy kolejne zawiadomienie, że jej mąż najprawdopodobniej się powiesił. Do tego zdarzenia doszło w gminie Rychliki. Łączymy te sprawy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie doszło do rodzinnej tragedii
- informuje nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety prowadzi Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, 38-latka miała uraz głowy. - Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok kobiety i mężczyzny - dodaje nadkom. Krzysztof Nowacki.
Para miała dzieci. O ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny. Na razie, jak informuje policja, zostały one przekazane pod opiekę najbliższej rodziny.
AKTUALIZACJA
Ze wstępnych informacji prokuratury wynika, że do zabójstwa kobiety mogło dojść już w piątek (15 lipca).
W sobotę (16 lipca) w jednym z mieszkań przy ul. Pionierskiej zostały ujawnione zwłoki kobiety. Znalazła je jej dorosła córka, która poinformowała o tym również swojego ojca. Mężczyzna po tej rozmowie zadzwonił do swojej mamy z prośbą o opiekę nad dziećmi (para miała dwóje małych dzieci, w wieku 7 i 9 lat). Kobieta jednak zaniepokojona telefonem pojechał do syna i odnalazła jego zwłoki. Mężczyzna, jak wynika ze wstępnych ustaleń, popełnił samobójstwo poprzez powieszenie się. Nie ma śladów, które wskazywałyby, że mechanizm jego zgonu był inny
- informuje prokurator Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Małżonkowie nie mieszkali razem, w ich sprawie toczyło się postępowanie rozwodowe. - Na ten moment najbardziej prawdopodobna wydaje się wersja, że najpierw doszło do zabójstwa kobiety, a później sprawca popełnił samobójstwo - dodaje prokurator Karmowski.
Straszna tragedia,a dzieci sieroty..wyrazy współczucia dla rodziny.
Jak można zabić matkę dzieci.? To co prawdopodobnie zrobił to bestialstwo. Brak słów.
madko podpisana "ja". A kogoś innego to można? Rozsądnego myślenia życzę.
-arla - a czy "ja" napisała, że można? Czytaj ze zrozumieniem
Rany boskie...co to się dzieje z tymi ludźmi...rozumy postradają... Wojak od siedmiu boleści
Tragedia-ale pamiętajcie kij ma ZAWSZE dwa końce .
To Kibol Narodowy,
Znałem tego czlowieka zawsze uśmiechnięty pomocny życzliwy serdeczny. Trudno to wszystko pojąć.Jesli ktoś dopuszcza się takich czynów muszą nim kierowac tak silne emocje o których my w tej chwili nie mamy pojęcia nawet małego. A prawde tamtych chwil oni oboje zabrali do grobu. Niech spoczywają w pokoju. A dzieci niech kiedyś zaznaja po prostu szczęścia. Bo najbardziej cierpia Ci którzy po nas zostają..
Znałem tego czlowieka zawsze uśmiechnięty pomocny życzliwy serdeczny. Trudno to wszystko pojąć.Jesli ktoś dopuszcza się takich czynów muszą nim kierowac tak silne emocje o których my w tej chwili nie mamy pojęcia nawet małego. A prawde tamtych chwil oni oboje zabrali do grobu. Niech spoczywają w pokoju. A dzieci niech kiedyś zaznaja po prostu szczęścia. Bo najbardziej cierpia Ci którzy po nas zostają..
To są te złe wybory. Najbliższa osoba, z którą dzieliło się smutki i radości, którą się kochało i współżyło, zabija. Nie do wyobrażenia, jaki potrafi być człowiek. Tragedia.