Proszę zwrócić uwagę, jak jest przygotowana Kumiela na ewentualny wzrost poziomu wody - napisał do naszej redakcji pan Darek. Na zdjęciu przesłanym przez Czytelnika wysokie trawy praktycznie zasłaniają koryto rzeki. To proszenie się o kolejną powódź?
Przepływająca przez Elbląg niepozorna rzeka Kumiela już nie raz udowodniła, że potrafi być bardzo groźna. Ostatni raz w 2017 roku, gdy jej gwałtownie podnoszące się wody zalały m.in. ulice: Związku Jaszczurczego, Grunwaldzką i Wyspiańskiego. Nic więc dziwnego, że ponad metrowe trawy i chaszcze porastające w niektórych miejscach jej brzegi zaniepokoiły Czytelnika info.elblag.pl.
Proszę zwrócić uwagę, jak jest przygotowana Kumiela na ewentualny wzrost poziomu wody, apeluje pan Darek. Na zdjęciu przesłanym przez mężczyznę, pokazującym rzeczkę na wysokości ul Oboźnej, roślinność jest tak bujna, że miejscami praktycznie nie widać wody.
Kumiela znajduje się pod zarządem Wód Polskich. Na początku tygodnia pytanie o utrzymanie jej brzegów skierowaliśmy do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, oddziału Wód Polskich. Zanim otrzymaliśmy odpowiedź, jego pracownicy ruszyli z kosiarkami w teren, aby wyciąć część zieleni porastającej brzegi Kumieli. To jednak dopiero początek prac.
Planowany termin koszenia roślinności w korytach rzek na terenie Zlewni Zalewu Wiślanego (Zarząd w Elblągu), w tym rzeki Kumieli, przypada na przełomie lipca i sierpnia. Kończy się właśnie procedura wyłaniania wykonawców tych prac
- informuje Bogusław Pinkiewicz, rzecznik prasowy RZGW w Gdańsku.
Koszenie przeprowadzenie w tym tygodniu objęło nie tylko Kumielę, ale i inne rzeki w okolicy.
Ze względu na ryzyko wystąpienia gwałtownych opadów przystąpiono do doraźnego koszenia roślinności w newralgicznych miejscach wybranych rzek na terenie Żuław. Prace te wykonywane są siłami własnymi PGW Wody Polskie. Podczas tych prac staramy się ograniczyć do minimum ingerencję w przyrodnicze otoczenie cieków
- dodaje Bogusław Pinkiewicz.
Zdjęcie przesłane przez Czytelnika
Proponuję przyjrzeć się także jak w Elblągu wyglądają studzienki, które podczas ulew powinny zapobiegać zalewaniu ulic. Na większości dzielnic, ponad połowa studzienek od wielu lat jest zapchana po samą pokrywę.
Szanowny Panie rzeczniku nieudaczniku: trawy rosną już od marca (dla wiadomości), więc procedury wyłaniania wykonawców powinny być zakończone najpóźniej w kwietniu! J ak zwykle z ręką w nocniku...
Te zdjęcia pokazują stan naszego miasta. Tak jest w każdej dziedzinie życia
jest globalne ocieplenie ,susza, zieloni będą protestować że się wycina zieleń
jakie koszenie,chyba wyrywanie by rzeka była czysta.
Tak samo jest z barierkami na chodniku ul.Browarna naprzeciwko ul.Niska.Barierki sa powyginane przez piratów za kierownicy. I nikt sie nie kwapi by to naprawic.Znaki drogowe sa poprzekrecane też nikt nie reaguje.
W artykule wyraźnie napisano, że rzeka Kumiela podlega pod RZGW Gdański, a miasto nie ma wpływu na jej stan. Takie zjawiska wyraźnie wykazują jakim błędem władz po 1990 roku było w ramach zmiany ustroju likwidowanie niektórych zakładów. W tym przypadku dotyczy to głównie likwidacji terenowych Przedsiębiorstw Melioracji i Zakładów Konserwacji Urządzeń Melioracyjnych. To szczególnie mści się podczas wszelkich zagrożeń powodziowych, gdyż w rzeczywistości nie ma faktycznie kompetentnych zakładów do działań przeciwpowodziowych. Oto bowiem RZGW teraz musi wyłonić takie przedsiębiorstwo w ramach przetargu. W ustawie jest zapis, że za bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w terenie odpowiadają Wojewoda, Marszałek Województwa, Prezydenci Miast, Burmistrzowie, Wójtowie czyli wszyscy i nikt. Przykładowo taka Kumiela jest bezczelna i płynie przez obszary kilku podmiotów odpowiedzialnych za jej właściwe utrzymanie.
Dzięki roślinności woda nie płynie tak szybko. Wyczyszczenie koryta sprawi, że w wypadku przybrania wody w wyniku gwałtownych opadów będzie ona płynęła z ogromną prędkością, zalewając i niszcząc wszystko to, co spotka na swojej drodze – zwłaszcza w dolnym nurcie swojego biegu!
Czego się czepiacie!? Trawa musi w tym miejscu rosnąć to eko, homo i ekolo. Gdzie schronią się kleszcze, komary i inny brud ?
Ktos skosil trawy ale tego nie wybral. Na dodatek rzeczka jest zamulona. Może jest czas przed wysoką wodą oczyścić cala rzekę.