Najnowsze dane GUS potwierdzają, że w Polsce pogłębia się kryzys demograficzny. Widać to również w Elblągu. Pandemia zniechęca elblążan do decyzji o posiadaniu potomstwa, rośnie natomiast liczna zgonów.
Program 500+ nie pomógł. Liczba urodzeń w Elblągu w ostatnich latach utrzymuje się na podobnym poziomie. Najnowsze dane są jednak bardziej niepokojące. Wynika z nich, że w ostatnim czasie mniej elblążan decyduje się na dziecko niż przed pandemią.
W okresie od stycznia do końca czerwca w Elblągu urodziło się 370 dzieci. Dla porównania w tym samym okresie w roku 2020 odnotowano 468 urodzeń, a w 2019 r. 495
- informuje Oddział w Elblągu Urzędu Statystycznego w Olsztynie.
Rośnie natomiast liczba zgonów. W pierwszym półroczu 2021 r. zmarło 915 mieszkańców Elbląga. Dla porównania, w analogicznym okresie przed rokiem zgonów odnotowano 662 (w całym roku było ich 1540), a w 2019 roku 689 (1353), podaje elbląski oddział US.
Podobna sytuacja jest w całej Polsce. W ciągu ostatnich 12 miesięcy w Polsce urodziło się tylko 334,6 tys. dzieci. To najmniej od końca II wojny światowej, pisze "Gazeta Wyborcza", opierając się na danych GUS. W tym samym czasie zmarło 538,6 tys. osób. - Deficyt demograficzny za 12 miesięcy to już 200 tys. Kryzys demograficzny się pogłębia - komentuje ekonomista Rafał Mundry, publikując dane GUS na Twitterze.
Liczbę mieszkańców Polski na koniec września 2021 roku GUS szacuje na 38 151 tys. osób. - Oznacza to, że zmniejszyła się ona o około 200 tys. w stosunku do stanu sprzed roku. Współczynnik urodzeń obniżył się w skali roku o 0,7 pkt do 8,8 promila. Do ujemnego przyrostu naturalnego dołożył się też większy współczynnik zgonów. W pierwszych trzech kwartałach 2021 roku zmarło o ok. 61 tys. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Oczywisty wpływ miała na to pandemia COVID-19 - pisze money.pl.
Więcej danych statystycznych znajdziemy TUTAJ.
I co teraz? Jak żyć?
Ale bzdura!
Świadczy to, że kobiet myślących mamy całkiem sporo w mieście.
Obowiązek posiadania kota w każdym domu od 1 są tycznia 2021 roku. Ja uchwałami, ja zatwierdzam .Kto się nie dostosuje ten co tydzień 500 zł na tace przelewem do Torunia na moje radyjo ma wysłać, ojciec Rydzol musi wystawić potwierdzenie, że obowiązek został spełniony. * Oz k...chyba z Choroszczy bo uciekłem i nie zauważyli.
To miasto(?) emerytów i rencistów. Jeśli ktoś chce mieć dzieci to wyjeżdża. Zostają ci, których coś wiąże z miastem. Fucha w urzędzie załatwiona po znajomości, rodzinie. Opieka nad kimś, brak perspektyw na przyszłość, nawet w większym mieście. Większość ludzi w Elblągu to ludność z okolicznych wiosek i mniejszych miasteczek. Czekaj, są jeszcze Ukry, ale oni często rodzinę mają gdzie indziej. Nie zapominajmy też, że i niekontrolowane eksperymenty medyczne na całej populacji nie sprzyjają dodatniemu przyrostowi naturalnemu. Na tę chwilę znamy tylko najbardziej widoczne, pierwsze rzucające się w oczy efekty "szczepionek..."
A kto chce w tym pisowskim kraju rodzić dzieci. PiS sam na to pracuje , że będzie nas coraz mniej.
Tymczasem w ZUS-ie kibicują Covidowi. Tysiące "poległych" przemnożone przez miesiące i lata funkcjonowania na tym padole dają pokaźne sumy oszczędności na kolejne "+"
To wszystko wina kobiet. Żeby jakąś poderwać w sezonie plandemii musisz być wyczynowym kaskaderem a jak już jakąś masz to siedzi taka w grubych skarpetach przed telewizorem, ***zi w sprężyny i ogląda wiadomości, które w kółko od lat o tym samym. Potem wystraszona jak dosłownie od lat dzień w dzień słyszy, że tylu umarło, tylu wyzdrowiało i w ogóle szpryca albo dębica. To co myślicie, że kobiety po takich informacjach mają ochotę? Zwłaszcza na dzieci? Z oziębienia moja przestała się nawet tam golić, teraz tam puszcza białowieska bez maczety nie przejdziesz a tu jeszcze o dzieciach mowa.
Mieć dziecko w okresie gdy wszystko jest najdroższe w historii? Dodatkowo pisowski niewypał 500+ nie spełnił swojej roli bo ludzie tą kasę przeznaczają albo na chlanie i inne rozrywki, albo na to aby wspomóc domowy budżet wobec wszechobecnej drożyzny.
Od samego poczatku twierdziłam ze 500+ wpędzi ludzi w biedę.Ludzie dostaja 500+ tylko do pewnego momentu,pozwalają sobie na wszelkiego rodzaju kredyty tylko nie myślą co będzie jak sie 500+ skończy bo dziecko będzie pełnoletnie.Wtedy będzie płacz i bieda.