W piątek, 8 października, blisko 85 osób stawiło się pod bramą 43 batalionu lekkiej piechoty w Braniewie, by rozpocząć 16-dniowe szkolenie podstawowe. Ochotnicy, którzy pozytywnie je ukończą, po złożeniu przysięgi, służyć będą w 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Kandydaci pochodzą m.in. z powiatu elbląskiego, bartoszyckiego, ostródzkiego, kętrzyńskiego, braniewskiego, olsztyńskiego, lidzbarskiego i giżyckiego.
Nowo powołani żołnierze swój pierwszy dzień w służbie rozpoczęli od wypełnienia ankiety czyli tzw. wywiadu na temat stanu ich zdrowia oraz dotychczasowej aktywności.
Po wydaniu umundurowania oraz wyposażenia, żołnierze zostali przeszkoleni z zakresu znajomości i budowy broni. Każdemu z ochotników został przydzielony karabinek MSBS Grot, który będzie im towarzyszył aż do momentu zakończenia szkolenia. W kolejnych dniach kandydaci będą nabywali praktyczne umiejętności posługiwania się bronią, poznają podstawowe zasady pola walki oraz topografii terenu.
W dnu 18 października odbędzie się także prelekcja Pana Michała Ostapiuka z Instytutu Pamięci Narodowej w Olsztynie na temat działalności 3. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, której tradycję dziedziczy 4. Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej.
Wśród ochotników, którzy chcą wstąpić w szeregi 4W-MBOT znaleźli się m.in.: nauczyciele, dziennikarze, informatycy, stolarze, kucharze, angliści, leśnicy, pracownicy administracji, a także osoby, które hobbystycznie zajmują się kajakarstwem, piłką siatkową czy piłką nożną. Każdy "w cywilu" robi coś innego, ale wszystkich łączy jedno - chęć służby Ojczyźnie i lokalnej społeczności.
Całe szkolenie już 23 października zakończy się uroczystą przysięgą wojskową w Braniewie.
ppor. Anna Szczepańska
ekspert ds. komunikacji 43 batalionu lekkiej piechoty w Braniewie
4. Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej
Szfejk przy nich to prawdziwy Rambo---zbieranina nieudaczników.
niedzielne wojsko kiedys do OTK byli kierowani z kategoria D czyli najwieksze lamagi i nieudacznicy mieli robic w kuchni i obierac kartofle
Czy przypadkiem znak Polski Walczącej / zdjęcie nr 10 / nie jest prawnie chroniony?
Szeregi musza byc liczne i gotowe do akcji. Suweren zaczyna odczuwacz prawdziwe skutki dobrej zmiany w kazdym sklepie i na stacji benzynowej. Sama policja nie bedzie w stanie stlumic objawow radosci I wdziecznosci za ta sytuacja.
A na psychiatrię dziecięcą pieniędzy nie ma ...