Harcerze z elbląskiego Hufca ZHP będą sprawdzać, w jakim stanie są pomniki przyrody. W naszym mieście jest ich ponad 80.
Elbląski samorząd wraz z elbląskim hufcem ZHP realizują projekt dot. pomników przyrody. - Od wielu lat pomniki przyrody interesują mieszkańców oraz turystów. Przypominam, że słynny Dąb Bartek nie raz był na pierwszych stronach gazet – mówił Prezydent Elbląga Witold Wróblewski podczas zorganizowanej dziś (28.09.) konferencji prasowej.
W Elbląg mamy 82 pomniki przyrody. Teraz możemy połączyć przyjemne z pożytecznym. Myślę tu o zbudowaniu rejestru pomników przyrody czy gry miejskiej. Cieszę się, że wspólnie powstała inicjatywa „Elbląscy harcerze na szlaku pomników przyrody”
- opowiadał Witold Wróblewski.
Ok. 100 harcerzy będzie miało za zadanie odnaleźć pomniki przyrody, zrobić im zdjęcia, sprawdzić, czy są przy nich tabliczki informacyjne. - Przede wszystkim mamy nadzieje, że będzie to dobra zabawa dla młodych harcerzy, a oprócz tego będzie to kawał dobrej roboty, bo będziemy wiedzieć w jakim stanie są pomniki – dodał Marek Pilichowski, dyrektor Ochrony Środowiska w elbląskim ratuszu do harcerzy ze 117 EMDH. - Chcielibyśmy nazwać wszystkie pomniki przyrody i liczymy na pomysły harcerzy.
Pojedynczych drzew mamy 51. Grup drzew mamy 8. Oprócz tego mamy głazy – 4 grupy i 2 pojedyncze. Pierwsze kroki harcerze już podjęli i wyłapali już pierwsze „błędy mapowe”
– dodał Marek Pilichowski.
Teoretycznie wszystkie pomniki przyrody są oznaczone na mapie. Jak się okazuje nie wszystkie zaznaczone są prawidłowo. - Sprawdziliśmy już jeden głaz znajdujący się w Próchniku. Tam jest niewielka różnica z tym, co można zobaczyć na mapie – zaznaczył hm. Adrian Szymański, drużynowy 117 Elbląskiej Męskiej Drużyny Harcerskiej „Mato“.
Szukanie pomników to doskonała zabawa w terenie. Niektóre pomniki znajdują się na terenie prywatnym. Jeszcze tam nie próbowaliśmy się dostać. Dla naszej drużyny to dodatkowa atrakcja. Będziemy mieli okazję zwiedzić stare dwory, a trochę interesujemy się też historią
– wyjaśniał Adrian Szymański.
A maseczki to was nie obowiązują. Przepisy mówią wyraźnie.
Harcerze sprawdza, pomyślą i wymyślą, a pan dyrektor Marek Pilichowski zgarnie premijkę za swój wkład
chocholi taniec nad grobem elbląskich możliwości !!!!!
Z artykułu wynika, że odtąd ekspertyzy dendrologiczne dotyczące pomników przyrody będą wykonywać harcerze pod nadzorem prezydenta i dyrektora doś. Pomysł wspaniały duże oszczędności finansowe no a o merytorycznej wartości to już nie wspomnę.
Ale zębiasty tancerz się zestarzał hehe
~ NADLUDZIE załóż sobie jeszcze na głowę.
oceniając stan byłej harcówki w parku modrzewia ,lepiej niech oni zostawią te pomniki przyrody w spokoju.
Tak ogólnie patrząc to w Elblagu mamy juz nawet skanseny zwlaszcza wiekowe i mentalne
a Wróblewski dalej tylko lans i foto a nic pożytecznego nie robi, a na Rycerskiej już stawiają pomnik i jest on bardzo niezbędny dla miasta co za paranoja, i pytam kto zapłaci za ten wydumany na siłę pomnik do cholery.????
Bardzo ciekawa edukacja , tym razem Harcerzy. Miejski wzór sportu, podchodów, przestrzegania prawa sanitarnego , pokazuje młodym ludziom jak należy postępować nosząc mundur. Jeszcze w poniedziałek mówił że wzorem jest państwo podziemne i Szare Szeregi. Wzorem! A teraz sadza ich przy sobie i kicha, prycha, i pokazuje jak należy łamać zasady. A zakażenia ciągle rosną, nawet w szkołach. Czy ktokolwiek rozumie tego faceta i tych starych "harcerzy"? Tyle razy piętnowano zachowania wróblewskiego łamiącego zasady sanitarne i żaden sanepid, żadna policja, żadna straż miejska go za to nie ściga. Równy, bo skumplowany? Czy inni są równiejsi? Nauczycielskie słupy ociosywane przez czerepaka teraz widzą czyje koszulki ubierali i jaką etykę popierali.