Domek bramny znajdujący się w parku Modrzewie przed wakacjami został wystawiony na sprzedaż. To mógłby być ratunek dla niszczejącego od dawna zabytku. Sprawdzamy, czy udało się znaleźć kupca?
Zabytkowy obiekt znajduje się przy ul. Mazurskiej 2, przy wejściu do parku Modrzewie. Jego właścicielem jest Miasto. Jednak od dziesiątek lat użytkownikiem wieczystym budynku jest Chorągiew Warmińsko-Mazurska ZHP.
To właśnie harcerze, w maju tego roku, wystawili na sprzedaż domek bramny wraz z prawem do użytkowania wieczystego trzech działek o łącznej powierzchni 0,1200 ha. W ogłoszeniu nie podano ceny wywoławczej nieruchomości. Na oferty chętnych czekano do końca czerwca. Ostatecznie nie udało się znaleźć kupca. Harcerze nie chcą jednak rezygnować z planu zbycia domku.
Jak wiemy z nieoficjalnych informacji warmińsko-mazurska ZHP chce przetarg ogłosić kolejny przetarg, najpewniej we wrześniu.
Przypomnijmy. Domek bramny to jedna z pozostałości po posiadłości Carla Ziese, zięcia Ferdynanda Schichau, która przed wojną znajdowała się w parku Modrzewie. Budynek wpisany jest do rejestru zabytków i podlega ścisłej ochronie konserwatorskiej. Czasy świetności ma już za sobą. Obiekt od lat stoi pusty i niszczeje. Elblążanie od dawna czekają na to, aż ponownie stanie się ozdobą parku.
nic dodac nic ująć , Miasto elbląg nie potrafi dbać o zabytki , aż dziw ,że jest placówka Konserwatora Zabytków i jeszcze otrzymuja pensję za nic nie robienie .
obciążyć chorągiew za niedbalstwo i doprowadzenie zabytkowego budynku do takiego stanu.
Bardzo ładny obiekt, pamiętam jak jeszcze w latach 70 – tych był ruiną. Nie mam całkowitej pewności, ale wydaje mi się że w tamtych odległych czasach jak rodzice prowadzali mnie do Parku Modrzewie na popołudniowe spacery, budynek ten był usytuowany po lewej stroni głównej alei parku ? Czy budowa dwupasmowej jezdni wzdłuż ulicy Mazurskiej nie wymusiła jego przenosin na drugą stronę alei ? Czytelnicy jeszcze to pamiętają ?
Obiekt miasta a harcerze sprzedają.....
Do czytelnik gazet: tak budynek wcześniej stał w innym miejscu
Może w sprawie zabierze głos były komendant Adrian G. i opowie jak się zakończyła dzierżawa przez 3 lata i samowola budowlana? A jak sprawa sądowa z odzyskaniem ponad 30 tys od znajomego pani redaktor?
Do "czytelnik gazet" w latach 70 dom bym zamieszkany przez rodzinę D....Przebudowa ul. Mazurskiej wymusiła likwidację istniejącej zabytkowej bramy z filarami oraz przeniesienie tego budynku. Jak ktoś tu pisał Konserwator Zabytków w Elblągu do likwidacji.
Budynek ten był po lewej stronie nie tu gdzie teraz mojej babci koleżanka w nim mieszkała w latach 1974 bywałam u niej .kobieta miała 2 synów ja miałam wtedy 4 do 6 lat pamiętam jego ciemne wnętrze i blask lamp naftowych.nie było w tym domu prądu a na korytarzy przy wejściu ciemnym wisiało dużo wypchanych zwierząt i ogromne rogi.do dziś nie dawało mi spokoju zepomylilam strony tego domu.jednak moja mama potwierdza że dobrze pamiętam.odbudowa tego budynku powstała po drugiej stronie alejki ze względu iż poszerzano ul.mazurska kosztem części parku i w pierwotnym miejscudom by się nie zmieścił.poprostu więc pamięć moja jako małej dziewczynki i wizyty u owej pani są zachowane tak jak ja to pamiętałam.mile wspomnienia staruszka owa była sympatyczna tylko ten mrok i te rogi zwierząt były przerażające dla mnie na tamte czasy milo wspominam te lata.a te 2 słupy od bramy wprowadzały do jej domu-slupy dalej są w pierwotnym miejscu tylko brama wyparowała.chyba.