Przewodniczący Rady Miasta Antoni Czyżyk zaproponował, aby w Elblągu powstały „zielone przystanki”. - Zieleń w naszej przestrzeni publicznej jest prawdziwym skarbem. Miasta cały czas się rozbudowują o kolejne osiedla, drogi, chodniki – to zrozumiałe. Takie działania powodują jednak, że automatycznie znikają trawniki i zieleńce – zaznaczył.
Przewodniczący RM zaproponował koncepcję „zielonych przystanków”, według której roślinność pojawiłaby się na dachach i ścianach przystanków. Dodatkowe nasadzenia miałyby też pojawić się w donicach zintegrowanych z konstrukcją wiaty. - Mogłyby przyczynić się do zwiększenia produkcji tlenu i pochłaniania pyłów, obniżenia temperatury otoczenia podczas upalnych dni, tłumienia hałasu, poprawy estetyki ulic – wymieniał Antoni Czyżyk.
Przystanki takie byłyby prawdziwą rewolucją w przestrzeni miejskiej i ważnym elementem walki ze zmianami klimatu (powodzie, susze i fale upałów). Przy okazji przystanki mogłyby stać się kolejnym elementem promującym Elbląg
– zaznaczył Antoni Czyżyk.
Zdaniem Przewodniczącego RM przystanki będą mogły być wyposażone w gabloty (tablice informacyjne), które posłużyłyby do eksponowania materiałów do edukacji ekologicznej społeczeństwa zwracając uwagę na najważniejsze problemy związane z ochroną środowiska.
- Wiele polskich miast, takich jak Kraków, Wrocław, Poznań, już takie przystanki posiada. Co ważne sfinansowane one zostały ze środków przeznaczonych na programy proekologiczne. Czy władze Miasta mogą rozważyć działania, które pozwolą wprowadzić koncepcję „zielonych przystanków” w Elblągu? - pytał Antoni Czyżyk.
Jak zapewnia Wiceprezydent Elbląga Michał Missan obecnie prowadzone są działania w tym kierunku. - Możliwość utworzenia zielonych przystanków i działania w celu ich realizacji są już podejmowane przez służby miejskie. Zarząd Komunikacji Miejskiej w porozumieniu z Zarządem Zieleni Miejskiej sporządził wykaz kilkudziesięciu lokalizacji wiat przystankowych, które wstępnie mogłyby zostać obsadzone roślinnością – przyznał.
Analizowane jest obecnie przez Departament Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego co do zakresu ewentualnych prac jak i możliwości ich sfinansowania ze środków programów proekologicznych
– dodał Michał Missan.
Wiceprezydent stwierdził, że nie ma możliwości nasadzenia roślin na dachach przystanków. - Możliwe jest to przy ścianach bocznych (pomijając strony najazdowe) oraz ścianach tylnych. W zależności od warunkowań biologicznych rozpatrywane jest wykonanie jeszcze w bieżącym roku kilka takich aranżacji – przyznał Michał Missan.
Ale w jakim celu skoro zaorali MZK? Jeszcze trochę i zupełnie nikt tym nie będzie jeździł, bi się nie da nigdzie dojechać, czas oczekiwania na jakikolwiek autobus czy tramwaj jest równy przejściu tej wsi wzdłuż i wszerz
Ten mech na dachu...Nie mają innych problemów?
No cóż 45 miejsce Elbląga zobowiązuje do zazielenia ,chyba jedynie ze złości
na stepach nie ma takich przystanków to i w elblągu szybko zostaną zdewastowane.
Za co? Przecież Prezydent oświadczył dobry ład pozbawia możliwości inwestycji, zahamuje nasz szalony rozwój.
Widać jak Pan Czyzk jest oderwany od rzeczywistości :/ Ruina wszędzie , brak perspektyw ale zielone przystanki Fajnie się żyje za nasze
Za co? Przecież Prezydent oświadczył dobry ład pozbawia możliwości inwestycji, zahamuje nasz szalony rozwój.
pieniądze nasze wyrzucone w błoto - zamiast wiat postawić betonowy słup bez żadnych tabliczek (bo nasz młodzież i tak je wyrwie lub obsmaruje sprayem) Po prostu zaznaczyć tylko słupem miejsce że tu zatrzymuje się autobus lub tramwaj. Żadnych wiat przeszklonych z monitorami i biletomatami - to nie dla elbląskiej rozwydrzonej młodzieży (raczej patologii) Oni niczego nie szanują. Zielone przystanki!!!??? Dla kogo?????? Jak wyglądają przystanki po weekendzie - gdy wracają z dyskotek?? Tragedia!! W autobusach szyby porypane zabazgrane i niby jest monitoring!!! Jak już zniszczą przystanek a jeszcze mają siłę - poobrywają rury spustowe a jak nie dają rady wyrwać - to je skopa załatwią - a Wy tu z zielonymi przystankami????
Rzeki, które powstaną po ulewach w mieście bez trawników, zieleńców i drzew, porwą to wszystko z nurtem.
To bardzo zly pomysł Robale i utrudniona konserwacja konstrukcji no i koszty utrzymania. wystarczy zwykłe utrzymanie czystości. A zieleń oczywiście w mieście sadzić. Tworzyć parki zmniejszać gęstość budynków mniej betonu więcej PV i PC.