To już XI edycja sobót z przewodnikiem PTTK. Dziś (03.07), przed budynkiem Poczty Głównej, zebrali się miłośnicy historii Elbląga, którzy tego dnia przeszli śladami samego Napoleona. O francuskim cesarzu i powodach jego bytności w naszym mieście opowiadała przewodniczka PTTK, Małgorzta Światkowska.
W ramach imprez popularyzujących krajoznawstwo i turystykę pieszą, elbląski oddział PTTK po raz jedenasty przygotował cykl spotkań, podczas których ich uczestnicy dowiedzą się co kryje historia naszego miasta. Sobota z przewodnikiem za każdym razem dostarza ciekawych informacji o lokalnych budowlach, dawnych mieszkańcach i ich zwyczajach. Pierwszy w tym roku spacer poprowadziła, debiutująca w tej roli, Małgorzata Światkowska, przy której boku dzielnie kroczył... Napoleon.
To była pierwsza kampania Napoleona w 1806 roku. Ówczesny król Prus, Fryderyk Wilhelm III wypowiedział wojnę Francji, dlatego że Francja zagarnęła tereny południowo-zachodnie Niemiec. Po zdobyciu Berlina Napoleon skierował swoje wojska dalej na wschód, a dalej w kierunku Prus, czyli naszego województwa, którego granice prawie pokrywają się z granicami dawnego państwa pruskiego
- nakreślała rys historyczny Małgorzata Światkowska.
Napoleon znalazł się w Elblągu pod koniec stycznia 1807 roku, gdy stacjonował nieopodal, w czasie zarządzonego zimowego odpoczynku. W Elblągu stacjonowały jego wojska w ilości ponad 12000 kawalerzystów i tyleż ich koni.
Po tym leżu zimowym, który sam Napoleon spędził najpierw na zamku w Ostródzie, a później przeniósł się do pałacu w Kamieńcu koło Susza, gdzie umilała mu czas słynna Marysieńka. Latem postanowił wznowić działania wojenne, więc musiał dokonać przeglądu wojsk. 8 maja 1807 roku przyjechał do Elbląga od strony zachodniej, gdzie wówczas znajdowała się brama berlińska. Tą bramą powóz wiozący Napoleona wjechał, tam przywitali go notable miasta, przesiadł się na konia i konno dojechał do dzisiejszego Starego Miasta. Dokłądnie do ulicy Stary Rynk, gdzie przywitała go salwa z 20 armat. Nastepnie udał się do Nowego Miasta i tu wskazano mu miejsce noclegu
- opowiadała przewodniczka.
Napoleon nocował w willi dyrektora banku, ówczesnego właściciela Kadyn, która stała w miejscu dzisiejszego budynku poczty głównej. Sam właściciel został poproszony o opuszczenie domu, by cesarz mógł czuć się swobodnie.
Historii Napoleona w Elblągu, jak również mijanych podczas spaceru miejsc, spacerowicze wysłuchali z zainteresowaniem, dopytując o szczegóły i usupełniając opowieść posiadanymi wiadomościami o tym okresie.
Dwie godziny spaceru minęły bardzo szybko i większość spacerowiczów zapowiedziało już udział w kolejnym spotkaniu za tydzień. W sobotę, 10.07, przewodnik Karol Wyszyński oprowadzi po elbląskich stoczniach... i nie tylko. Spotkanie rozpocznie się tradycyjnie o godzinie 10:00, a punktem zbornym będzie tym razem Brama Targowa.
Jeszcze trochę przewodnicy będą chodzić po pustym polu i będą opowiadać co tu było. Odsuńmy od władzy kogo trzeba i dopuśćmy polityków z parti które są na wiejskie. Tylko ci co chcą rozwoju Elbląga, a nie chwały parti.
2/2 miało być.. i nie dopuśćmy polityków z parti które są na wiejskie.
Pobyt wojsk napoleońskich w Elblągu doprowadził do gospodarczej ruiny miasta. Musiało ono ponieść nie tylko wysokie koszty utrzymania armii cesarskiej czy wymaganą opłatę kontrybucyjną, ale też przeznaczyć środki na dalsze jej wyposażenie na nową wojnę. Ponadto stacjonujący żołnierze i to nie tylko szeregowi, dokonali dużej dewastacji budynków, w których kwaterowali. Nie obce były im kradzieże, zabór mienia elblążan i represje wobec mieszkańców. Po zakończeniu epoki napoleońskiej władze Elbląga podsumowując poniesione z tego tytułu koszty stwierdziły, że znacznie przewyższyły one te, które spowodowały pobyty wojsk szwedzkich w XVII i XVIII wieku. Praktycznie Elbląg z tej ruiny ponapoleońskiej wyszedł dopiero w drugiej połowie XIX wieku. W Polsce istnieje takie przekonanie, że Napoleon I był postacią wybitną, no był, ale nie dopuszcza się tezy stwierdzającej o jego tyranii. W dziejach świata zaliczany jest do grupy polityków, w których znajdują się Hitler, Stalin, Franco czy Salazar.