W niedzielę (16 maja), po długiej chorobie zmarł Jerzy Wilk - poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz były Prezydent Elbląga. Polityk miał 66 lata. Elblążanina z mównicy sejmowej pożegnał prezes PiS Jarosław Kaczyński.
16 maja, przedwcześnie, mając 66 lat odszedł Jerzy Wilk. Był działaczem Solidarności, działaczem Komitetu Obywatelskiego w Elblągu, działaczem Porozumienia Centrum, a później Prawa i Sprawiedliwości. Był samorządowcem. Przez wiele kadencji, od 1994 roku, w Radzie (Miejskiej - przyp. red.) Elbląga. Był wiceprzewodniczącym, przewodniczącym tej Rady. W reszcie był Prezydentem (Elbląga - przyp. red.). Następnie niestety w ostatnich latach swego życia został posłem. Był nim niespełna 6 lat. Był człowiekiem zasłużonym dla Elbląga
- mówił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS zwrócił się z prośbą do Parlamentarzystów, aby uczcili pamięć Jerzego Wilka zmawiając modlitwę za zmarłego "Wieczny odpoczynek".
Uroczystości pogrzebowe Jerzego Wilka rozpoczną się dziś w elbląskiej katedrze św. Mikołaja. Ciało zostanie wystawione o godz. 12.30. Następnie o godz. 13:00 rozpocznie się msza św. żałobna. Po mszy, uroczystości zostaną przeniesione na Cmentarz Komunalny przy ul. Agrykola w Elblągu, gdzie zmarły Jerzy Wilk zostanie pochowany.
Wilku, jesteś wolny. Wystarczy umrzeć by zdobyć wielkość. Zasłużyłeś na wspomnienie, ale kadzidło smoleńskie , to za dużo. Dzięki "redakcji" pod tym "artykułem" można komentować. Pod "kondolencjami kww WW" "z uwagi na ..., Nie!". Nie, dlatego że hipokryzja ze słów kww wystaje z Rowu Mariańskiego. Nie mieliście czasu na rozmowę, porozumienie z Wilkiem za jego życia, ale teraz zlepiacie kilka obłudnych wyrazów. Człowiekiem się jest zawsze - od urodzenia do "po śmierci" - "radnym kww", na smyczy , się tylko bywa.
Jak na pysiorka był całkiem przyzwoitym człowiekiem, czego nie można powiedzieć o przywódcy Jego i całego NARODU.
do ~ er ce; dalece niestosowny wpis.
Zmarłym należy się szacunek - Spoczywaj w pokoju"" .Komentarze dziś raczej zbędne ...( RIP).
A kto to był bo jakoś nie kojarzę ? Proszę napiszcie mi, bo chciałbym wiedzieć...