Pięć tysięcy złotych grzywny dla kierowcy i zakaz prowadzenia na 3 lata. Brawurową jazdą doprowadził do kolizji trzech samochodów i uciekł z miejsca zdarzenia
27-letni kierowca z Elbląga został skazany przez sąd na 5 tysięcy złotych grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata. Swoją brawurową jazdą doprowadził do kolizji trzech samochodów i uciekł z miejsca zdarzenia.
Sytuacja miała miejsce 11 stycznia 2021 r. na ulicy 12 Lutego w Elblągu. 27-letni mężczyzna kierował renault megane. Jechał za szybko i stracił panowanie nad autem. Uderzył w tył hyundaia, który z kolei wpadł na toyotę. Renault zatrzymało się dopiero na torowisku tramwajowym. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Później został ustalony i zatrzymany przez policjantów. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Policjanci sporządzili wniosek do sądu, który wydał wyrok. Za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym 27-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata. Został także ukarany grzywną w wysokości 5 000 zł.
Policjanci ostrzegają – nikt na drodze nie jest bezkarny. Wszelkie niebezpieczne sytuacje należy zgłaszać na numery alarmowe.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg
Sady ,rządzący to wasza wina. Gdyby zabierali prawa jazdy dożywotnio i kary bardziej wyższe. Do tego zabierać samochody i na licytację na dzieci w domu dziecka.
A pokrycie przez niego kosztów likwidacji szkód i udziału służb ratowniczych to niełaska?
Do kiki. No to wlasnie te 5 tysi to pokrycie chyba nie? Masakra czlowieku
zabranie prawo jazdy to nie jest kara , będzie lub już jeżdzi bez . A ciekawe czy te 5 tys zaplaci i kiedy ? czy nie lepiej drodzy sędziowie zapytać się w cywilizowanych krajach jakie tam kary stosują , a nie wymyslać swoje rozsmieszające . W Niemczech ,Austrii czy Szwajcarii przy polskich karach to sędziowie spadają z krzeseł ze smiechu . Ale cóż u nas wladzy nie zależy na zatamowaniu przestepczości drogowej , szkoda tylko ludzi , ktorzy przez to cierpią .
Moze nastepnym razem jak wjedzie do są du to dostanie kare .Sedzia nie jechal z nim ani przed nim to o co ten halas? - prawda.