W tym roku Miasto chce przeznaczyć 20 tys. zł na sterylizację i kastrację kotów żyjących wolno na terenie Elbląga. Problem, że nie ma chętnego, który podjąłby się tego zadania. Z tego powodu właśnie unieważniono konkurs rozpisany w tej sprawie.
Nadmiernemu wzrostowi populacji kotów na terenie Elbląga zapobiec ma akcja sterylizacji i kastracji wolno żyjących czworonogów. Od lata jest finansowana z budżetu miasta. Co roku w konkursie ofert wybierano organizację, która ją przeprowadzała.
Miała ona za zadanie m.in. na: odłowieniu kotów, zlecenia wybranej, elbląskiej lecznicy dla zwierząt wykonanie zabiegów oraz zapewnienia kotom, które je przejdą odpowiedniej opieki.
W tym roku również rozpisano postępowanie w tej sprawie. Dziś, 19 lutego, je unieważniono. Do konkursu nie zgłoszono ani jednej oferty.
W roku 2019 i 2020 dotacja na sterylizację i kastrację wolnożyjących kotów wynosiła po 17 tys. zł.
Jak nikt sie nie zglosil? Moze jest inna przyczyna? A moze niech miasto inaczej problem rozwiąże.... Schronisko niech dostanie te dodatkowe 20tysi na sterylke kotów...
Gdybym miał na to wpływ , to bym opłacił sterylizację elbląskich kozłów i czerepaków aby taki rodzaj zbyt łatwo się nie rozmnożył.
Czekają aż Mytych zdobędzie obowiązkowe świstki z uprawnieniami.
500+zrobiło swoje .za 20 tys.nikt d...py nie ruszy.tak
jak marny gospodarz to i takie miasto, jest coraz gorzej, i po co mu pełno zastępców i doradzców??
A dlaczego nie pociąga się do odpowiedzialności tych, którzy na blokowiskach wystawiają pod klatkami miski dla bezdomnych kotów? Potem przyłażą obce, być może chory koty, szczają po drzwaich klatek schodowych i samochodach znacząc teren śmierdzącymi szczochami.
Warunki tego przetargu są tak absurdalne, że niestety chętnych brak... Miasto wymaga odłowienia, wykarmienia i opieki pooperacyjnej a także odwiezienia kotów w miejsce bytowania na koszt organizacji nazywając to jej wkładem własnym 🤷♀️ Tak więc trzeba dysponować lokalem, samochodami i ogromną ilością wolnego czasu, no i nie zapominajmy o karmie dla około 200 kotów dochodzących do siebie po zabiegu.Wiele miast i gmin wprowadziło kastracje bez limitu i jakoś nie ma tam problemu z przetargami. Miasto rozlicza się z lecznicami. W czasach wirusa to rozwiązanie wydaję się o niebo lepsze. Ale trzeba chcieć 🤷♀️ Prościej jest unieważnić przetarg i powiedzieć, że nikt się nie zgłosił.
Do anty - lepszy smród i mocz meneli z kołtunem na głowie , koty są czystsze niż niejeden człowiek za , którym się idzie na klatce schodowej, który zbyt dosłownie bierze info. na dezodorancie 72 h. To ludzie udomowili koty teraz niech będą odpowiedzialni za ich los. Taki koteczek jest bardziej wdzięczny za okazane serce niż niejeden człowiek.