Elbląska prokuratura wyjaśnia okoliczności tragicznego kuligu w Adamowie (gmina Elbląg), podczas którego śmiertelne obrażenia odniosła 15-latka. - Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok nastolatki - mówi Grażyna Jewusiak, Prokurator Rejonowy w Elblągu.
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 18 stycznia, w miejscowości Adamowo, w okolicach Elbląga. 40-letni kierowca renault trafic ciągnął na sznurku za samochodem trzy worki foliowe, na których siedziało sześć osób. Na zakręcie ostatnia para wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Słysząc krzyki uczestników kuligu, kierujący samochodem po przebyciu dalszych 100 metrów zatrzymał pojazd. Obrażeń doznały dwie nastolatki. Obie trafiły do szpitala. Młodsza, 14-latka, ze złamaną ręką, a jej starsza o rok koleżanka z ciężkimi obrażeniami głowy. 15-latki niestety nie udało się uratować. Zmarła w sobotę w szpitalu.
Ciało 15-latki zabezpieczono do sekcji zwłok, która pozwoli ustalić dokładną przyczynę jej śmierci. Zostanie ona przeprowadzona najprawdopodobniej w tym tygodniu
- mówi Grażyna Jewusiak, Prokurator Rejonowa w Elblągu.
40-letni kierowca renault jest ojcem zmarłej nastolatki. W momencie zdarzenia był trzeźwy. Prokuratura Rejonowa w Elblągu, badająca tę sprawę, do tej pory nie postawiła mężczyźnie żadnego zarzutu.
Śledztwo jest w tej chwili na etapie postępowania przygotowawczego. Jeszcze za wcześnie, aby mówić o zarzutach, które miałyby zostać postawione 40-letniemu kierowcy. Musimy przeprowadzić inne dowody, aby podjąć decyzję co do dalszego kierunku postępowania. Więcej informacji powinniśmy mieć w przyszłym tygodniu.
- dodaje Prokurator Rejonowa w Elblągu.
Przypomnijmy. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
nie znam tego kierowcy, ale chyba ma już dostateczną karę bo śmierć własnego dziecka
A kuligów coraz więcej, i nikt mnie nie zaprasza, tylko te mechaniczne. Szkoła organizuje a dzieci na workach się ślizgają.
Kierowca poniósł już karę do końca życia. Wyrazy współczucia dla rodziny
Nic złego nie było w kuligu. Stało się. Ogromna tragedia. Ojciec już większej kary nie może ponieść. Jak ktoś będzie starał się jego jeszcze ukarać to świat jest do góry nogami.
Graszka znam tą rodzinę i naprawde z całego serca rodzicom współczuje a co do ojca to dajcie mu spokój on już poniósł karę do końca życia i źle nie życzy sie nawet najgorszemu wrogowi a ta rodzina naprawde jest wspaniała
Wielka tragedia dla bliskich,wyrazy współczucia! Ale i przestroga dla innych...
Ludzie wy wszyscy już jesteście nienormalni czy ten ojciec tego chciał ?. Zastanówcie się nad ty co piszecie. Masakra. On przeżywa tragedię.
Na męską głupotę nie ma lekarstwa...
,,kierowca dostał największą karę".... raczej głupi miał szczęście. A karę dostała niewinna dziewczynka...zginęła przez czyjąś głupotę... kierowca,,poleży" w kiciu 8 lat , dostanie papu, nie będzie musiał pracować i plejkę do ręki...ale kara ...