Pięć firm wystartowało w przetargu na budowę ścieżek rowerowych na odcinkach ulic: Kościuszki i Agrykola. 16 listopada odbyło się otwarcie ofert.
W październiku prezydent Elbląga ogłosił przetarg na wykonanie pierwszego etapu rozbudowy systemu ścieżek rowerowych i ciągów pieszo-rowerowych w Elblągu. Otwarcie ofert nastąpiło 16 listopada. Swoje propozycje złożyło 5 firm. Najtańsza opiewa na ok. 3 mln 885 tys. zł, a najdroższa na 4,3 mln zł. Budżet inwestycji to 3 mln 950 tys. zł.
Na zakres robót będących przedmiotem zamówienia składa się m.in.: budowa ścieżki rowerowej w ciągu ulicy Kościuszki, na odcinku od ul. Królewieckiej do ul. Wspólnej oraz wzdłuż ul. Agrykoli, od ul. Kościuszki do ul. Górnośląskiej, budowa kładki dla rowerzystów nad rzeką Kumielą przy ul. Tadeusza Kościuszki, przebudowa odcinków jezdni i chodników w zakresie niezbędnym do dostosowania ich do projektowanych ścieżek rowerowych, budowa zatok autobusowych, budowa i przebudowa oświetlenia ulicznego, przebudowa wpustów kanalizacji deszczowej, regulacja wysokościowa włazów i pokryw infrastruktury technicznej i zabezpieczenie istniejących sieci rurami osłonowymi, czytamy w ogłoszeniu o przetargu. Przewidywany termin zakończenia prac to koniec czerwca 2022 roku.
Powiedzcie im, że istnieje coś takiego jak asfalt. Niech wyguglują sobie i poczytają. Może zrobią
Spoko, będzie bitum
A Grunwaldzka w stronę Gronowa?
Budujecie sciezki dla rowerow, a kiedy zrobicie cos dla ludzi? Kiedy powstana nowe miejsca parkingowe?
kiedy będą remontowane chodniki, które są krzywe i rozwalone od kilkudziesięciu lat, i to w centrum miasta, a nie tylko rowery i rowery!
kiedy droga rowerowa do dąbrowy/piastowa?
A chodnika od Fromborskiej i dalej Krolewiecka na dzialki dalej nie ma. Ludzie chodza jak bydlo po gruntowej sciezce, po trawie albo ulica. A kuriozum jest przy hotelu Europa gdzie przechodzac przez most trzeba wchodzic na jezdnie.
Jeśli nowe ścieżki rowerowe będą wkomponowane w chodniki tak jak jest to obecnie to ja za nie dziękuję. Czy naprawdę one muszą przebiegać tak jakby projektował je ktoś w amoku lub po prostu "pijackim zwidzie". Ich przebieg jest kolizyjny z ruchem pieszego, nie są jednoznacznie wyraźnie oddzielone, co w praktyce oznacza, że nie są one ścieżkami rowerowymi, a jedynie można je traktować jak wyznaczone miejsce umożliwiające jazdę rowerem po chodniku. Ale wtedy rowerzysta jest zobowiązany do respektowania pierwszeństwa pieszego, a więc jest tam warunkowo. Prawdziwe ścieżki rowerowe to widziałem w Toronto i Montrealu, a w Europie to takie ma w zasadzie Belgia i w większości Niderlandia.
do ~ścieżki czy zapchajsprawy : pochwaliłeś się gdzie byłeś ale nie błysnąłeś, Czy w Niderlandach ścieżki rowerowe są bezkolizyjne? Nie dość,że "kolizyjne" z ruchem pieszych to jeszcze "kolizyjne" z samochodami. Kojarzysz ścieżki wyznaczone na pasie ruchu w tym samym kierunku {a więc nie kontrapasy) ? Podskocz do Amsterdamu i sprawdź...
W Elblągu remontowane są ulice ale nikt nie pomyślał o tym by powstały bus pasy i ścieżki rowerowe. Jakoś w innych miadtach potrafią. A Elbląg to dziwadlo.