Do grupki osób protestujących wczoraj (26.10.) przy Placu Katedralnym przyjechały dwa radiowozy. Policjant kierujący samochodem osobowym zdecydował się przejechać przez Plac Katedralny. Swoją decyzję zmienił w momencie, gdy najechał na fontannę posadzkową.
Fontanna posadzkowa na Starym Mieście jest od sześciu lat. Po raz pierwszy uszkodził ją w 2015 r. kierowca samochodu dostawczego. Konstrukcja zapadła się pod ciężkim autem. W 2017 r. ponownie fontanna uległa uszkodzeniu przez kierowce, który wjechał na nią... samochodem dostawczym.
Wczoraj, 26 października, ok. godz. 20.00, mieszkaniec Starego Miasta zauważył, że znowu ktoś wjechał w fontannę. Tym razem był to policjant. Jak do tego doszło?
Całą sytuację nagrał nasz czytelnik.
To jest dowód na to, kto rozwala fontannę w Elblągu. Policja. Wjechał w fontannę. Prośba do władz miasta, aby sprawdzili, czy fontanna nie została ukodzona
- mówi na nagraniu elblążanin.
Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Wjechanie tam było uzasadnione. Policjanci nie wjechali tam, aby skrócić sobie drogę tylko działali zgodnie z zastosowaniem prawa chcąc np. wylegitymować pewne osoby bądź kogoś zatrzymać. Nie dotarła do nas informacja od Miasta, aby nasze działania spowodowały uszkodzenie fontanny
- zapewnia komisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy.
Czy zatem fontanna nie została uszkodzona, a może nikt tego nie sprawdzał? - Nie mamy żadnych zgłoszeń, aby fontanna nie działała - przyznał Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Ale sprawdzimy to.
Po naszym telefonie pracownik Urzędu Miejskiego sprawdził, w jakim stanie jest fontanna.
Nie ma tam uszkodzeń wynikających z wjazdu pojazdu na płytę
- dodał Łukasz Mierzejewski.
Niech nie beda nadgorliwi panowie policjanci i wczoraj bardzo nieladnie sie odezwali do Pana ktory szedł w protescie starszy czlowiek ja tez nie jestem gowniara 42 lata bylam tam ze wzgledu na moja córkę. Niektorych policjantow wyobraźnia ułanska ponosi czasami trzeba sie zastanowic co i do kogo sie mowi. To ze sa na sluzbie nie znaczy ze moga do ludzi sie wydzierac jak do bydła. Wystarczylo grzecznie zwrocic uwagę.
ęka ręk255. § 1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.. Policjant za próbe zniszczenia mienia miasta, czyli naszego, pewnie nie dostał mandatu. Gdy i gdyby tam w fontanne wjechał szary obywatel, dostałb mandat, sprawa w sądzie i wysoka grzywna, kilka rtś.zł. A policjant...może bez konsekwencji. Ot PiSmilicja władza może.
Jacy protestujący? Protestujący to są na Białorusi. W Polsce na ulice wyszli ***iarze i swołocz.
Dlaczego po pierwszym uszkodzeniu nie zamontowano kul z kamienia by nikt więcej nie wjechał. Urzędnicy was ukarać za taka pracę.
Haha . . . "Nie mamy sygnałów by fontanna nie działała" chłopie ocknij się fontanna nie działa bo jest wyłączona. To kto ma zgłosić ?? Z
Małolaty wyszli na ulice z wulgarnymi transparentami. Wstyd . Też nie podoba mi się wyrok TK mam honor nie pcham się w dobie pandemii i wstydzila bym się iść z malolatami ktorzy nawet nie nie mają pojęcia po co tam są. Robić tylko zadymę. Teraz tylko możemy się spodziewać większej ilości zachorowań.
Protestujący w Eblagu to w dużej większości małolaty 16-18 lat, które mają dość siedzenia w domu. J...ć PIS to nie poziom protestu ale zwykłą hamówa i od razu sprostuje - nie, nie jestem zwolennikiem PIS ale od protestujących wymagać by można trochę większego poziomu, niż rozpijanie po drodze jednego piwa na trzech.
~ lkjhh ~ WBNM ~ Xyzz to jedna i ta sama pisowska.......
To nie policja a policjant. Żaden policjant, tak jak i nie policjant, nie jest anonimowy. Pilnowanie przestrzegania prawa nie uzasadnia bezprawia i nadgorliwości. A Nowacki ciekawie pokrętnie tłumaczy jazdę po fontannie - dowcipy o policji są uzasadnione.
Panie rzeczniku prasowy policji. Wy macie odpowiedzi przygotowane na zasadzie kopiuj, wklej? Widac czarno na bialym, wjechali w fontanne, wyjechali i pojechali. Nikogo nie zatrzymali, nikogo nie legitymowali. Obok bylo 5 radiowozów. Do Pana z urzedu miasta a jak to sprawdziliscie organoleptycznie? Moze konstrukcja pod plytkami popękała lub sie uszkodzila. Oczywiscie za rok sie okaze, ze trzeba zaplacic 70,000 za remont z Naszych Pieniedzy. Zenada wladz i policji. Gdybym ja wjechal dostalbym mandat!