17-letni motocyklista zaliczył bolesny upadek podczas treningu na Modrzewinie. Chłopak z obrażeniami brzucha trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło około godziny 14 na terenie powojskowym na Modrzewinie, w miejscu, które wykorzystywane jest jako tor motocrossowy. W grupie, która dziś (30 lipca) tam trenowała, znajdował się również 17-latek. Młody motocyklista podczas jazdy zaliczył upadek, w wyniku którego doznał obrażeń okolic brzucha.
17-latek trafił do szpitala, gdzie został opatrzony. Okazało się, że obrażenia nie są aż tak poważne, choć wyglądało to groźnie
- mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
17-latek w chwili upadku był trzeźwy.
Trening to może być na oficjalnym torze. Tam to najwyżej jest dzika jazda.
Przykro patrzeć jak motocykle i auta terenowe dewastują las na Modrzewinie i odstraszają dzikie zwierzęta. Co na to Lasy Państwowe?
Jhgff: widze ze masz pojęcie. To jest poligon, czołgi, terenowe auta - ogólnie wojskowe pojazdy tam jeżdżą. Wtedy nie dewastują? Zacznij się ruszać i przestań pisać głupie komentarze.
Poligon to był tam kiedyś. Teraz teren jest własnością miasta i nie służy już jako poligon.
To mało wiesz widzę. Tor jest na terenie miasta zaś znaczna część lasu i łąk to nadal teren wojskowy. Z resztą, żal dup.. ściska, że ktoś uprawia sport czy jak ?? Najlepiej niech wszystko będzie zabronione lasy pod jurysdykcją państwa i jak Ci szanowna władza pozwoli to będziesz mógł wejść na grzyby. Żałosne.
jhgff: A i jeszcze jedno. Lasy państwowe jako instytucja to najgorsze ścierwo jakie funkcjonuje we współczesnej Polsce. Ich grabieżcza polityka naprawdę odstrasza zwierzynę i niszczy środowisko. A jak już jesteś takim obrońcą środowiska to wyprowadź się z miasta lu b przestań korzystać z jego dobrodziejstw. To dopiero odstraszyło zwierzynę.
Prezydent miasta niby taki motocyklista, a nawet nie wyjdzie z inicjatywą, żeby zrobić na dawnej części poligonu porządnego toru dla fanów enduro/motocross. Masakra. Z tego, co pamiętam organizatorzy wyszli nawet z inicjatywą, ale jak to zwykle u nas została odrzucona, bo pochodziła od mieszkańców. "Bo tylko my władze mamy racje, co do inicjatyw miejskich"...