Odwiedziła mnie rodzina z południa Polski. Jednym z punktów wizyty było oczywiście pokazanie Elbląga i okolic. Przemieszczając się z jednego miejsca do kolejnego usłyszałam pytanie „Ciociu, a gdzie jest centrum Elbląga?” Szybki research i… okazało się, że niełatwo wskazać jednoznacznie takie miejsce. Bo czym właściwie jest centrum miasta?
Dawno, dawno temu (to wcale nie bajka, ale czas w historii świata około V wieku p.n.e.), centrum starożytnych miast stanowiła agora, czyli prostokątny zazwyczaj plac, przez który przebiegała główna ulica miasta, przy którym znajdowały się najważniejsze budowle publiczne i religijne, która w końcu była głównym miejscem handlu i zgromadzeń mieszkańców. Chcąc przełożyć to na nasze miasto napotykamy na podstawowy kłopot – w Elblągu nie ma miejsca, które skupia te wszystkie atrybuty. Najbliższa opisowi wydaje się elbląska Starówka, na której w Ratuszu Staromiejskim znajdziemy część Urzędu Miejskiego, główny kościół miasta czyli Katedrę pw. Św. Mikołaja, ulice i place, na których odbywają się jarmarki i koncerty. Ale czy rzeczywiście to centrum naszego miasta?
To trudne pytanie. Takiego ścisłego centrum , jak w niektórych miastach, typu ryneczek z ławeczkami, to nie ma. Moim zdaniem centrum Elbląga znajduje się na pasażu. Okolice 1 Maja i pasaż przy Hetmańskiej
– mówi pani Elżbieta.
Właśnie szukam mieszkania. Jak czytam ogłoszenia o sprzedaży to widzę, że cały Elbląg jest centrum. I Zatorze, i Zawada, i Pułkownika Dąbka. Na szczęście nie szukam mieszkania w centrum, tylko żeby było ładne i spełniało potrzeby naszej rodziny
– wyznaje pan Robert.
Według słownika centrum to środek czegoś. Po analizie granic administracyjnych miasta, które na północy wyznacza rzeczka Kamionka, na wschodzie Jelenia Dolina i Dąbrowa, na południu Zatorze, a na zachodzie ulica Nowodworska i rzeka Elbląg, łącząc najdalej wysunięte punkty, centrum, w rozumieniu środka, znajdujemy w zielonej enklawie miasta, jaką są ogródki działkowe zlokalizowane między ulicami Fromborską, Okrężną i Królewiecką.
W nieco bliższej przeszłości centrum miasta było Śródmieście. Do elbląskiej dzielnicy Śródmieście należą m.in. ulice Bażyńskiego, Traugutta, Kosynierów Gdyńskich i Nowowiejska. I to ta ostatnia jest główną ulicą dzielnicy. Ale czy ona i mieszczące się przy niej sklepy spełniają wszystkie kryteria centrum miasta?
Mnie się zdaje, że kiedyś to było gdzieś koło ratusza i sądu, kina Syrena, ulicy Parkowej. Potem takim centrum stało się skrzyżowanie Pułkownika Dąbka, z Nowowiejską, Teatralną i 12 Lutego. Było tam centrum kultury, tzw. edek, były duże, jak na tamte czasy, sklepy, tamtędy też przechodziły pochody pierwszomajowe. A dzisiaj? Większość młodych to chyba spędza czas w Centrum Handlowym Ogrody. Jakie czasy takie centrum
– stwierdza pan Stanisław.
Kiedy jako dziecko przyjechałam do Elbląga, a było to ponad 40 lat temu, zamieszkaliśmy na początku ulicy Pułkownika Dąbka. Wówczas za centrum uważane były ulice 12 Lutego, 1 Maja i Hetmańska . Mówiło się nawet, że „idę do miasta” mając na myśli np. Świat Dziecka, składnicę harcerską Druh, czy Feniks
– wspomina pani Katarzyna.
Dla mnie centrum był Światowid. Tam był teatr, kino, biblioteka, różne tzw. koła zainteresowań. Sam chodziłem na zajęcia z fotografowania. Teraz to nie wiem. Praca, dom, działka. Nie jestem w temacie
– dodaje mąż pani Katarzyny.
Starówka! Tam spotykamy się ze znajomymi. Tam są puby i imprezy na świeżym powietrzu. A jak pada to Ogrody
– stwierdza Patrycja.
Nie ma czegoś takiego w Elblągu. Zresztą jakie to ma znaczenie? Dla mojej babci, która porusza się tylko po osiedlu, takie centrum to trójkąt sklep, kościół, lekarz. Dla mnie to różne miejsca, w zależności od okoliczność. Wszędzie tam, gdzie dzieje się coś co mnie interesuje i gdzie wybieramy się całą paczką. I tak jest fajnie
– mówi Rafał.
Od zarania, kiedy ludzie zaczęli się osiedlać , główne miejsce miasta musiało przede wszystkim skupiać mieszkańców, być miejscem spotkań, wspólnego spędzania czasu. Może to nie przypadek, że tak trudno wyznaczyć jednoznaczne centrum naszego miasta? Dla każdego z nas jest ono gdzie indziej. Jest tam, gdzie przestrzeń jest nam najbliższa, gdzie spotykamy się z ludźmi, których lubimy, gdzie realizujemy swoje pasje lub gdzie po prostu najczęściej lubimy przebywać. I to jest w tym momencie centrum może nie miasta, ale naszego prywatnego wszechświata.
WYstarczy spojrzec na mape i widac gdzhje centrum. Glownie stary sąd, 1 maja, ratusz. Głupoty ktos tu napisal ze nie ma czegos takiego. Strasznie glupia osoba to napisala.
Jeśli Nowowiejska jest umiejscowiona w środku to jeszcze nie jest tak źle. Ławki, miejscami interesujący chodnik (stare koła), sklepy, punkty usługowe, czasem ktoś czymś handluje, więc i swoisty rynek, niedaleko jest pub i park z fontanną. Gdyby to wszystko ogarnąć żeby wyglądało i działało, to może być. Elblągowo jest małe, coraz mniejsze, więc nie potrzebujemy wielkiego centrum. Gorzej sprawa ma się ze starówką. Bo taka jak elbląska, to już w ogóle mogłaby nie istnieć.
Kto pisze te zalosne artykuly..... boże
Centrum powinno być ul . Teatralna, Nowowiejska, 12 lutego. Tylko trzeba rozebrać szpetne ,PRL owskie budowle.
Proszę mi wskazać miasto w Polsce, o którym można mówić, że posiada centrum. Bo czy przykładowo Główne Miasto (nazywane mylnie Starym) w Gdańsku to na pewno centrum, podobnie jest w Warszawie czy Wrocławiu. Wszędzie tam tzw. Starówki to historyczne centra o wartościach zabytkowych. Wyjątek stanowi Gdynia, gdzie praktycznie całe miasto to centrum, ale to wynik tego, że budowano je od 1922 roku według obowiązujących wtedy nowatorskich trendów urbanistycznych. Na podobnych zasadach zbudowano miasto Brasilia, stolicę Brazylii. Zresztą swego czasu jeden z naszych prezydentów nie chciał się spotkać podczas wizyty w Brazylii z architektem, współtwórcą tego miasta, bo to według niego komunista jest.
WARSZAWA
Mysle, ze to ty jestes jrdnak glupiutka osoba.
Centrum miasta nie musi znajdować się w jego geometrycznym środku. Na pewno jednak musi być zaakcentowane architekturą i infrastrukturą, czego w Elblągu nie ujrzymy. Przed 1945 roku istniał wyraźny punkt centralny, którym był plac Fryderyka Wilhelma, obecnie pl. Słowiański. Tu skupialy się linie komunikacji, tu było centrum władzy - ratusz, główna siedziba poczty i innych miejskich instytucji, banków itp oraz centrum handlowo-uslugowe, głównie na Starym Mieście. Plac ten ukształtował się jako główny punkt w procesie historycznego rozwoju, po połączeniu dwóch organizmow Starego i Nowego Miasta w całość. Po 1945 roku nowe polskie władze stanęły przed koniecznością odbudowy Elbląga, którego Śródmieście zostało zniszczone nawet w ponad 90 %. Niestety popełniono przy tym tak wiele błędów, że w praktyce trudno jest dzisiaj tu znaleźć centrum. Całe dziesięciolecia Stare Miasto pozbawione było zabudowy, na Nowym powstały osiedla typu Nowa Huta. Ratusz urządzono w budynku szkolnym ale do dzisiaj jego otoczenie to pusty plac czekajacy na zabudowę. Podobnie jest z placem Slowianskim. Próba urządzenia centrum w miejscu chyba najbardziej centralnym czyli pl. Jagiellończyka z dominantą w postaci ośrodka kultury, na wzór Warszawy nie powiodła się choćby nawet dlatego że nie jest to węzeł komunikacji miejskiej, której linie tamtędy wprawdzie przebiegają ale nie posiadają wspólnego przystanku. Dlatego śródmieście robi wrażenie opustoszalego, nie widać tu ludzi a wieczorami poza Starym Miastem robi się martwe. Tak jak wytyczony urzedniczym chciejstwem pasaż śródmiejski, który miał tętnic życiem a mało kogo tam widać. Najbardziej ożywione miejsce to obecnie Zawada wokół C.H. Ogrody, które ma jednak położenie peryferyjne. Można jeszcze napisać o błędach w wytyczaniu obszaru rozwoju miasta w kierunku północnym, mimo iż naturalnie rozwija się ono na osi wschód - zachód, pomiędzy Gronowem Grn a Kazimierzowem. Oraz o kilku jeszcze innych ale ma to być komentarz do artykułu a nie artykuł więc na razie tyle.
dziecko z poczuciem humoru :):):)
Generalnie Elbląg nie ma Centrum , tak mowią przyjezdni . wladze uparcie nie staraja się stworzyc takiego jednoznacznie nazywanego obszaru . kiedyś bylo to 1 maja / hetmańska / 12 lutego , ale takze gwiezdna , nowowiejska . bylo kilka niby Centrow , czyli naprawde żadnego dziś powinno się stworzyć Centrum na Placu Slowianskim ,ale bez aut i wokol fontanny ,oraz Starowce .