To była jedna z najstarszych księgarni w naszym mieście, szkoda, że coraz więcej u nas marketów, a znikają miejsca takie jak te - mówi pani Krystyna, Czytelniczka info.elblag.pl.
Księgarnia przy ul. Królewieckiej po latach funkcjonowania, ostatnio pod szyldem BookBook, zakończyła działalność. Jak się okazuje, była jednym z tych miejsc, o którym elblążanie mówią z sentymentem. Teraz pytają: Co się stało?
Bardzo lubiłem tę księgarnię, szkoda, że została zamknięta. Rozumiem jednak, że musiała ustąpić pola większym: centrom handlowym, czy dyskontom, w których książki można w tej chwili kupić za grosze. To smutne, że powoli z Elbląga znikają te małe sklepy i sklepiki, do blaszanych marketów, trudno mieć sentyment
- mówi pani Krystyna, mieszkanka Elbląga.
O los jednej z najstarszych księgarń w Elblągu zapytaliśmy przedstawiciela sieci BookBook.
Sieć BookBook dawny Dom Książki prowadził dotychczas w Elblągu trzy księgarnie (przy ulicach: Królewieckiej, 3 Maja i al. Grunwaldzkiej - przyp. red.). W przeciągu kilku ostatnich lat sieć przeprowadziła wiele prób ratowania księgarń, niestety z przyczyn ekonomicznych funkcjonowanie wszystkich trzech nie jest możliwe. Nadal pozostaje dla Klientów księgarnia przy ulicy Grunwaldzkiej 29
- informuje Martyka Czarnocka, przedstawicielka sieci BookBook.
Było wszystko drogie i TYLE.
W czasach licealnych tylko tam kupowałem książki, często na bony książkowe zdobywane jako nagrody w różnych konkursach. Tam były zawsze unikalne tytuły, które dziś stanowią rarytasy. A to, że teraz książki są drogie to efekt współczesnej ekonomii. Do tego dochodzi zjawisko, że ci co nadal uważają książki za wysokie dobro nie mają pieniędzy, aby je kupować, zaś je posiadający nie interesują się książkami. I naprawdę żadne cuda elektroniki książki nie zastąpią. Na ebookach możesz czytać fabularne, najlepiej takie poczytajki, ale nigdy nie odtworzysz tam pełnego kontaktu, gdy czytasz te popularno-naukowe lub inne opracowania rzetelnych twórców.
Bardzo nie miła obsługa tam była.
Tak potwierdzam niemila pobsluga.
Pamiętam tego pana. Uczyłem go pracy z komputerem 20 lat temu. Mówił, że wszystko się komputeryzuje i musi dotrzymać kroku bo ma księgarnię. Mądry człowiek, kulturalny. Dbał o dobry dobór książek. Kupowałem u niego podręczniki programowania :) Najlepszy wybór jaki znalazłem w Elblągu... Zastąpi go specjalista od marketingu patrzący w tabelki i kalkulujący w nich co posłać do jakiegoś Empiku czy innego...
No niestety Panie w księgarni mówiły że to od długiego czasu już źle było. Ludzie wybrali kupno przez internet i to zabiło tą księgarnię i inne :(
Na 3 Maja też już nie ma. Ostała się jedynie na Grunwaldzkiej.
Wielka szkoda. Jedna z Pań powinna być wzorem dla wielu księgarzy, bardzo miła, właściwie doradzała, miała ogromną wiedzę na temat autorów i treści książek, które proponowała. Przez wiele lat zaopatrywałam się w tej księgarni w książki. Wielokrotnie prosiłam, aby mi Pani zostawiała co ciekawsze pozycje. Było wiele przecen na wiele wartościowych książek - nie wiem skąd opinia, że książki były drogie. Na Grunwaldzką mi nie po drodze, ale wiem, że "moja" Pani tam pracuje i na pewno tam zajadę, bo wiem, że doradzi mi coś ciekawego. Wielka szkoda, że akurat tę księgarnię zamknięto, istniała całe moje dotychczasowe życie. Jako dzieciak bywałam tam często. Żal......
Potwierdzam inne komentarze. Jak się patrzyło na niemiłą obsługę, to się odechciewało zakupów. Dawno temu przestałam tam chodzić, bo po co wspierać, kogoś kto z brakiem szacunku podchodzi do klienta. Można kupić gdzie indziej.
Ludzie tracą pracę , ciekawe z czego opłacą rosnące na łeb na szyje czynsze .