Wczoraj, 4 marca, Minister Zdrowia potwierdził, że w Zielonej Górze wykryto pierwszy w Polsce przypadek zachorowania na koronowirusa. Wojewoda Warmińsko-Mazurski nałożył na Szpital Miejski św. Jana Pawła II w Elblągu stan podwyższonej gotowości. Co to oznacza?
Małgorzata Adamowicz, rzeczniczka prasowa Szpitala Miejskiego św. Jana Pawła II, uspokaja - stan podwyższonej gotowości polega tylko na przygotowaniu placówki do przyjęcia ewentualnych pacjentów, u których podejrzewano by zachorowanie na koronawirusa.
Nie wiemy czy w ogóle będziemy przyjmować osoby z podejrzeniem koronawirusa. Na ten czas nie mamy ani jednej osoby przyjętej, ale musimy być na to przygotowani
– podkreśliła Małgorzata Adamowicz.
W tym celu zabezpieczony został Oddział Zakaźny. - Musimy być też zabezpieczeni we wszystkie potrzebne środki, takie jak maski, kombinezony dla personelu. Musimy być też przeszkoleni – wymieniała Małgorzata Adamowicz. - Może się zdążyć, że jedna osoba zostanie do nas skierowana, a może być ich i dziesięć. Tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale musimy być gotowi na każdą ewentualność.
- Mamy przygotowane 26 łóżek na Oddziale Zakaźnym. Jeśli to by nie wystarczyło kolejnym Oddziałem byłby Oddział Chorób Płuc. Na podstawie zarządzenia pana Dyrektora przygotowaliśmy także Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii przy Żeromskiego – dodała Małgorzata Adamowicz. - Nie wiemy bowiem, w jakim stanie byliby ewentualni pacjenci. Wszystkie oddziały przy Żeromskiego są w gotowości. Obecnie przyjmujemy tylko przypadki zagrożone.
Jesteśmy przygotowani na każdą ilość osób z podejrzeniem bądź już chorych na koronawirusa. Od dzisiaj nie przyjmujemy pacjentów planowych. Nie oznacza to jest, że wypisujemy pacjentów, którzy już leżą. Kontynuujemy ich leczenie, ale nowych już nie przyjmujemy
– mówił Małgorzata Adamowicz.
Stan podwyższonej gotowości ma wpływ też na osoby chcące odwiedzić pacjentów.
Wprowadzony jest całkowity zakaz odwiedzin w Oddziale Chorób Zakaźnych i ograniczenie odwiedzin w oddziałach zlokalizowanych przy Żeromskiego
– dodała Małgorzata Adamowicz.
Rzeczniczka prasowa Szpitala Miejskiego zachęca do śledzenia strony Sanepidu. - Tam wszystko jest klarownie opisywane – stwierdziła. - Każdy powinien też wiedzieć, jak ważna jest dezynfekcja rąk i rzetelna wiedza. Nie ma co panikować. Fakt, że jesteśmy w stanie podwyższonej gotowości nie oznacza, że w Elblągu jest koronawirus. Nie mamy pacjenta z koronawirusem, ani takiego z podejrzeniem koronawirasa. Ale gdyby się zdarzył jesteśmy gotowi, aby go przyjąć.
Psychopaci i Szaleńcy oby was szlag trafił za sianie paniki i zasiewanie strachu !
Kur .. wa mać zadzwonili dzisiaj do mnie,ze szpitala ,że przyjmują tylko pacjentów z zagrożeniem życia. Ja tez mam przewlekłą chorobę i przez to chińskie ście.. rwo znowu będę musiała czekać rok czasu na przyjęcie. Pajace !! póki co u Nas tego nie ma to po co Panike wywołujecie. Dajcie się ludziom leczyć!