Msza pożegnalna Henryka Słoniny we wtorek, 3 marca, zapełniła kościół pw. Miłosierdzia Bożego. Rodzina, samorządowcy, byli współpracownicy i mieszkańcy wspominali zmarłego. Pogrzeb byłego prezydenta odbędzie się w środę, 4 marca, w Stegnie.
Henryk Słonina, samorządowiec, wieloletni prezydent Elbląga, zmarł 1 marca w szpitalu w Nowym Dworze Gdańskim. 25 marca skończyłby 81 lat. We wtorek (4 marca) wieczorem w kościele pw. Miłosierdzia Bożego odbyła się msza pożegnalna. Rodzina, samorządowcy i mieszkańcy, byli współpracownicy zgromadzili się w kościele przy ul. Chocimskiej, aby wspominać zmarłego - bliskiego człowieka, przyjaciela, samorządowca.
Zgromadziliśmy się tutaj, aby wspominać św. pamięci Henryka Słoninę. Przypominać sobie, jakim był człowiekiem, politykiem, samorządowcem. Czy jego życie usłane było samymi sukcesami, gospodarczymi, politycznymi? To trzeba odłożyć na bok. To nie jest najważniejsze pytanie. Polityka, pieniądze, władza summa summarum nie liczą się, liczy się to czy człowiek dobrym życiem zasługuje na niebo. To bardzo ważne, aby dziś to wybrzmiało, abyśmy potrafili spytać się: co dalej. Przecież po to przyszliśmy tu, do kościoła, aby pytać o tę nadzieję, tej nadziei szukać. Dziś dziękujmy za dar życia, za te ponad 80 lat życia Henryka Słoniny. Dziękujmy za to wszystko, co było dziełem jego życia, przepraszajmy, za wszystko, co było niedoskonałe, proszę, aby każdy z nas wychodząc z tego miejsca, pomodlił się o życie wieczne dla Henryka Słoniny
- mówił ks. Andrzej Kilanowski, Proboszcz Parafii pw. Św. Jerzego, do której należał zmarły.
Wieloletniego prezydenta wspominał na zakończenie mszy Witold Wróblewski, jego współpracownik, obecny prezydent Elbląga. Włodarz podkreślał, zasługi zmarłego dla rozwoju Elbląga, przypomniał największe inwestycje, które miasto zawdzięcza jego prezydenturze.
Żegnaj panie Prezydencie, żegnaj drogi Henryku. Z ogromnym smutkiem i żalem przyjąłem wiadomość o twoim odejściu. Jeszcze tak niedawno pracowaliśmy razem, spotykaliśmy się, rozmawialiśmy. Uczyłem się od Ciebie samorządu, bycia samorządowcem. Dziękuję ci za to
- mówił Witold Wróblewski.
Uroczystości pogrzebowe byłego Prezydenta odbędą się w środę, 4 marca o godz. 12.00 w kościele parafialnym w Stegnie z udziałem biskupa seniora Jana Styrny.
Panie prezydencie Wróblewski - kilka słów od siebie, a nie czytanie z kartki, wystarczy się przygotować, wstyd..
Do zobaczenia Panie Prezydencie po tamtej stronie lustra
Obraz elbląskiego katoliyzmu. Po zdjęciach widać te " tłumy" Elblążan,puste ławki. Ale kościół katoliki sam pracuje na swoją opinie.
Pan Prezydent Słonina zasłużył na bardziej radosne wspominki. Był Prezydentem, dożył solidnego wieku i zapewne śmiał się z góry ze smutasów, bo wierzymy że tam gdzie jest ma luksusy. Zasłużył na nie. No a chwalenie się wróblewskiego - żałosne, tym bardziej że pognieciona kartka ma ukazać ważność "wychowanka". Ważne to co w głowie, "na sercu" a nie na kartce. Taki poziom. Sukces, że nie czytał z czerwonych okładek. Pan Henryk zapewne setnie się ubawił widząc to wszystko. A wróblewski w % nie dorównuje Panu Henrykowi, bo Pan Prezydent był człowiekiem z empatią i traktował ludzi tak samo, niezależnie od ich pozycji i powiązań. Nie znosił krzywdy czynionej z urzędu , słupowania, fałszu.
Mam pytanie--a dlaczego SP. Pan Prezydent leżał w szpitu w NDG a nie w Elblągu?