Prezydent Witold Wróblewski zaprasza we wtorek, 3 marca, na otwarte spotkanie z mieszkańcami dzielnic ZAWODZIE i WYSPA SPICHRZÓW. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.00 w holu Szkoły Podstawowej nr 8 (ul. Szańcowa 2).
To kolejne spotkanie z cyklu spotkań prezydenta z mieszkańcami poszczególnych dzielnic. Będą one okazją do zaprezentowania planów i kierunków rozwoju miasta w najbliższych miesiącach, a także rozmów na temat priorytetowych zadań służących podnoszeniu komfortu codziennego życia elblążan.
O terminach i miejscach kolejnych spotkań będziemy informować Państwa przed każdym z nich.
Serdecznie zapraszamy!
Łukasz Mierzejewski
Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego w Elblągu
Tyle mieszkańców przychodzi że nawet hol w szkole jest wystarczający?
Niech zaprosi kooalicjantow, pogadaj o stołecznych, odświezą dzielnicę. No cóż nie zasługuje ten człowiek szacunek, a tym bardziej na spotkanie, szkoda czasu, nic pan nie ma do powiedzenia
Wyciągnijcie go z tego "holu" na teren dzielnicy i pokażcie ulice, chodniki, budynki, śmietniki. Jeżeli przychodzi do konkretnego miejsca, to z programem dla tego miejsca a nie aby pitolić jak towarzysz w Taplarach. Niech przyjdzie po 30 maja a nie w kampanii wyborczej jako członek psl obiecujący wszystko a "po" tylko slogan "z uwagi na..., nie".
a drogi do TE nie znaja
Najpierw powinien sprawę z Tramwajami uporzadkowac, zanim zorganizuje wizytę.
Nie mam Ci w domu robić, tylko lecieć i słuchać skacowanego komucha, który wie wszystko najlepiej.
Mickiewicz, Adam by tego lepiej nie ujął.
Uważam , że te spotkania nie mają sensu. Dlaczego? Ponieważ frekwencja jest bliska zeru . Frekwencje robią przede wszystkim pracownicy urzedu. A problemy miasta są znane lecz nie rozwiązywane od lat. W dobie komputeryzacji lepiej i taniej jest czytać to co piszą internauci . Szkoda tylko , ze obecna rada miejska jest milcząca a tych co coś chcą powiedzieć próbuje się rugować. To jest kompromitacja.
Ta postać ze zdjęcia "zaprasza" czy odstrasza? Postawiłem to foto przy cukiernicy i od wczoraj nic nie ubyło.
Takie spotkania przypominają mi spotkania wspólnot mieszkaniowych przychodzi na nie tylko garstka mieszkańców .(A żądania są jak odcisk palca każdy ma inne ........ dłonią jesteśmy my ) I co o wszystkich nie dogodnościach poinformuje ta garstka na jednym zebraniu ? Najwięcej do gadania potem mają nieobecni . A decydują nie zawsze odpowiednie osoby.MIESZKAŃCY nie zawsze są dobrze poinformowani o takich spotkaniach ( np . ogłoszenie na portalu to nie wszystko ... to za mało) są też tacy co z czystego lenistwa nie pójdą ( -niech inni decydują )no i potem jest wynik. a swoją drogą zawodzie ma duży potencjał ( np. zakola wodne ) rekreacyjny tylko potrzebuje dobrego gospodarza . Przed takimi spotkaniami włodarze miasta powinny sobie robić spacerki z przewodnikiem